Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

14 miesięczny synek

Polecane posty

Gość gość

Witam. Potrzebuje pomocy. Mój synek ma 14 miesięcy. Kiedy jedziemy gdzieś z mężem i małym np. do rodziny syn ciągle jest do mnie "przyklejony" mimo że potrafi chodzić bierze mnie za rękę i musze z nim wszędzie chodzić a jak oddale sie gdzieś na jego oczach jest wielki płacz. Czasami w ogóle nie mogę posiedzieć porozmawiać bo cały czas musze z nim chodzić bo on sam nie chce. Jest też kwestia taka ze jak zbliżają się do niego inne dzieci on się ich boi. Ucieka do mnie i chce na ręce. Od urodzenia jest bardzo płaczliwy ale ostatnio przechodzi sam siebie. Jak mu czegoś nie pozwolę to jest histeria rzuca wszystkim i krzyczy. Szczerze mówiąc czasem boje się po prostu z nim gdzieś wyjść. Nie wiem czy to normalne, czy to przejdzie. Poradźcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest wstydliwy? Dziwne, nie wiem skąd może się brać takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz czy siedzisz z nim w domu? Moze to ten slynny lek separacyjny. Dziecko nie na swoim terenie czuje sie niepewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie taki charakter :-) Znam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie masz dziecko, w sensie charakteru. Ale nie martw się to przejdzie. Powoli go oduczaj, zostawiaj na minutę, potem dwie kilka (oczywiście pod nadzorem kogoś innego). Żeby uczył się zorganizować czas bez ciebie. Co do zabraniania nie poddawaj się, konsekwencją przede wszystkim nawet jak płacze (a płacze bo jest to normalna forma buntu u dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzę z nim w domu. Jak np. zostawię go u swojej mamy czy mamy męża i gdzieś idę to siedzi tsm grzecznie a kiedy wroce od razu biegnie do mnie raz jak wróciłam zobaczył mnie a ja poszłam do łazienki to taki był płacz ze masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli chodzi o to czy jest wstydliwy to tak, juz to zauważyłam. Chociażby sytuacja w sklepie jqk ktoś na niego patrzy od razu sie we mnie wtula i zaglada do tej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi jeszcze czy jak on coś bardzo chce to w końcu mu dać żeby się uspokoil czy twardo nie dawać i niech sobie poplacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a jak myślisz???? Co będzie jeśli go nie nauczysz że nie zawsze może dostać to, czego akurat chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu wpierdziel i się uspokoi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×