do facetow

W kółko słyszę tylko: "kobiety nie wiedzą czego chcą". Wiedzą, k****. Oczywiście, że wiedzą. Wiedzą lepiej od Ciebie. Problem w tym, że gdyby zaczęły sięgać po to, czego naprawdę potrzebują, mogłoby się okazać, że Ty niekoniecznie jesteś na tej liście."

Brednie.

Chcę: - wiernego - czułego - odpowiedzialnego - bla bla bla X Jestem z: - Żonatym Krzyśkiem... bo on się rozwodzi od 5 lat... bo dzieci... bo... - Sebixem... co to jest 24/7 na alko i ziole... umcy umcy umcy - Dyrektorem Pawłem... który zabrania wychodzić z domu (z zazdrośc) i ma romans z sekretarką

gdyby tak wiedzialy czego chca, to nie siegalyby po nic niepotrzebnego, np. po ten podmiot liryczny w wypowiedzi autorki. no chyba ze specjalnie i z wyrachowaniem wybieraja to czego nie chca(znowu lacznie z podmiotem lirycznym)... tylko po co? zeby narzekac? czuc sie nieszczesliwe? w takim razie sa winne same sobie... generalnie wypowiedz piekna, naprawde piekna w calej swojej rozciaglosci. pokazuje jak durne sa kobiety - poniewaz wedlug tego co stoi napisane przez autorke: -wiedza czego chca wiec siegaja po to czego nie chca/nie jest im potrzebne(pierwsza mysl jaka sie nasuwa - z czystej glupoty). P.S. moze to w takim razie nie jest zwykla glupota ale objaw jakiejs choroby psychicznej juz? generalnie smiechlem:D

Szry, bo to jest na zasadzie, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :D Ja osobiście, wolę nie mieć nic niż mieć coś czego nie lubię ;)

Glowny i chyba jedyny problem jest, ze tak naprawde to nie ma w czym wybierac. Wiem, prawda boli chlopczykow. Im w glowie d*****nie a nie myslenie :) Chlop to pies, chyba wrecz gorzej...bo psy sa bardzo wierne.

Bo psy to chłopy na suki..

gość dziś no i to juz jest konkretne podejscie... brawo. po co jakies paradoksalne ideologie dorabiac do czegos prostego?

Zgadzam sie, przez wiele lat byłam w toksycznym zwiazku. Miałam klapki na oczach oszukiwałam siebie samą aż w końcu zrozumiałam czego chce od życia i na pewno nie chce tego faceta.

gość dziś no nie ma w czym wybierac. albo jakies dretwe ksiezniczki ktorych idealem jest osiedlowy sebix, albo aroganckie "wyzwolone" cichodajki, na pokaz swiete i nietkniete, w zaciszu jakiejs klatki schodowej czy kibla gotowe wskoczyc na kazdego... hm... gotowego. no prawda cie teraz zaboli, ze nadajesz sie tylko do jednego, a swoim zrytym charakterem zniechecisz kazdego lepszego od tych, na ktorych tak pomstujesz, nawet gdybys kiedys sie takim zainteresowala. sama sobie wybierasz takich gorszych od psow - gorsza od suki widocznie jestes. pieknym za nadobne, moim zdaniem, szczerze: i tak nawet na takich nie zaslugujesz. oh, oczywiscie, mozesz zaczac piekne trele teraz wyspiewywac, zachwalac siebie sama, jak przekupka swieze jajka na targu, jaki to z ciebie nie jest ideal... oboje znamy prawde. ciagle ja pokazujesz. te twoje nieustajace frustracje, jedyne co w sobie wyrobilas, jedyne co prezentujesz - nie mialy prawa wziasc sie znikad.

Szry ale cie zabolalo . Wszystko bierzesz do siebie . Niezle ci jakas dala popalic .

szry, nie zapluwaj sie juz chlopczyku. sie zastanawiam z jakimi kobietami ty sie zadajesz. inaczej bys tej wiedzy nie posiadal (sic!)

gość dziś dla ciebie "zabolalo"... w OLBRZYMIM skrocie - nie widze powodu zeby dac obrazac siebie(lub KOGOKOLWIEK bo w slepej agresji pluje na wszystko co sie rusza i osmiela sie miec odmienne zdanie)psychicznie chorej choleryczce, ktora leczyc sie nie chce. bo nie i ch*uj. gdyby to to jeszcze sie leczylo, moze moznaby bylo machnac reka, ale tutaj widac tylko niczym nieograniczone rozpasanie i samozadowolenie z siebie kiedy wylewa kalumnie z tej fabryki mulu w swojej macicy, ktora myli z glowa. gość dziś tak to bylo o tobie, a zadaje sie, oj, z roznymi, w bardzo rozny sposob, ktorego swoim nienawistnym, ograniczonym do jednego(z racji "burzliwej" mlodosci) rozumkiem ogarnac nie bedziesz mogla nawet gdybym podal dokladna charakterystyke kazdego przypadku, punkt po punkcie. Wszystko potrafisz sprowadzic tylko do jednego, chimero.

my też nie widzimy powodu żeby takie jakieś szry obrażało innych a poza tym to było do facetów a nie do szry

w ile wy tam niby siedzicie na raz? zbiorowosc kolektywna czy rozszczepienie jazni?:D

Szry kiedys ci przejdzie ta nienawisc do kobiet , miejmy nadzieje :) Tyle w tobie zlosci i nienawisci , ale wykrzycz sie , moze dobrze ci to zrobi , to nic ze do obcych ludzi , ktorzy nie maja nic wspolnego z osoba ktora przyczynila sie do twojego stanu .

czyli to bedzie twoim tematem przewodnim? no coz, jak tam sobie uwazasz:D dziwne tylko ze widzisz "Tyle w tobie zlosci i nienawisci", ale nie widzisz w odniesieniu do CZEGO(bo nie mozna napisac "kogo" w tym przypadku) i po jakich wyrazeniach ona(lub one...) sie odnosi. umiesz od dziecka tak pomijac niewygodne fakty, czy to przychodzi wraz ze zdobywaniem doswiadczenia w robieniu z siebie ofiary? pytanie bylo z gatunku retorycznych, nie przeczytalas ze zrozumieniem nic z tego co napisalem wczesniej. zeby potem nie bylo zdziwienia - nie bede po 10 razy jednego i tego samego tlumaczyl, wiec na tego typu zaklinanie rzeczywistosci odpowiem miarodajnie kpinami:) zegnam

Głupie pisdy tekstu nie rozumieją. Tak to jest jak jeden Adonis zapłodni pół klasy 5 b . To do 6 juź sie nie uczęszcza .

Nie chciałbym być młody , bo dzisiejsze dziewczyny to materialistki , fałszywce przebiegłe mendy .

baby to koorfy, tyle w temacie