Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przeszkadzałoby Wam, gdyby wasz chłopak lub mąż był budowlańcem?

Polecane posty

Gość gość

Czy to wstyd wg Was? Mój chłopak jest inżynierem, raczej siedzi w biurze, ale czasami też jeździ na budowy. Czy przeszkadzałoby Wam to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, takim budowlańcem ;) zależy ile zarabia i jak duze sa te budowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pie'rdole a co budowlancy to podludzie:-/ ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetektyw
popatrz ile na budowach śmiga kobiet w różnego koloru kaskach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie miał wykształcenia i był prostym robolem, to nie byłby moim chłopakiem, ani mężem. Ale jeśli jest po studiach i zajmuje się budowlanką, to nie widzę problemu. Takie studia wybrał, chciał być inżynierem budownictwa, dobrze mu w takiej pracy - to jest życie faceta. U mnie kwestią kluczową jest wykształcenie,obycie, oczytanie i intelekt. Nie byłabym z kimś, kto nie ma wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inżynier budowy bez problemu. Nad zwykłym pracownikiem fizycznym bym się zastanowiła przez różnicę w wykształceniu. Tez mam tytuł mgr inż. ale w innym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×