Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pysznic po porodzie sn

Polecane posty

Gość gość

Hej, po jakim czasie po porodzie sn wstałyście z łóżka i poszłyście pod prysznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakies 4godziny :-) w tym czasie chwilke sie przespalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 23 urodziłam, prysznic o 7 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznie od razu po przewiezieniu na salę czyli jakieś dwie godziny po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dałam radę po 6h ale z pomocą położnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety dopiero po jakis 36 godzinach. Wczesniej mąż mnie umyl na lezaco. Straciłam mnóstwo krwi. Nie bylam w stanie wstać i dojsc do łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród 6 nad ranem prysznic 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród o 7 rano, prysznic ok 12. Po cesarce o godz. 12, prysznic o 8 wieczorem. O własnych siłach, aczkolwiek przy pierwszych zabiegach asystowała mi pielęgniarka, ale tak na wszelki wypadek, regulamin tak kazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierzesz wtedy kiedy czujesz że masz siłę. Mi to dodało powera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po SN 5 h po porodzie a po cesarce byłam w stanie dopiero po 48h z pomocą na szybko, a i tak prawie zemdlałam. No tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można myśleć o sobie i zaraz lecieć się pluskać... Lepiej się zainteresujcie gdzie są Wasze dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz matki myślą tylko o sobie to straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mamy się nie myć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie się ZAJMOWAĆ dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z krwia za paznokciami i na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noworodki tez sa wymeczone porodem i spia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz jak się jest brudasem to każda wymówka jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jednym po 2 godz, mąż tylko pilnował na wypadek jakby zrobiło mi się słabo, po drugim miałam spory krwotok i dopiero po jakiś 8-9 godz. poszłam się umyć, podtrzymywana przez położną, wcześniej tylko pobieżnie umyła mnie na fotelu porodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zostałaś matką to przestałaś się myć? Ja wzięłam po 5h prysznic i uważam że nie ma nic lepszego niż odświeżenie sie po długim porodzie. Wiadomo każda kobieta zrobi to jak będzie miała siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poród o północy, prysznic przed 6 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież w szpitalu pod prysznicem są zarazki.. blee nie weszłabym do takiej wylęgarni syfu... ale co kto lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Ta, te szpitalne zarazki, fakt, chytre zarazy, prawda? Czają się wyłącznie pod prysznicem, małe dranie! I to mimo sprzątania całej kabiny dzień w dzień- takie są cwane, zamiast usiąść na klamkach, poręczach łóżek, uchwytach od szafek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest normalne żeby po porodzie nie mieć ochoty się odświeżyć???? U mnie prysznic był czysty a wiadomo po to są klapki żeby tam stać i nie mieć ewentualnie grzybicy... nie wiem co jeszcze można tam robić...lizać kabinę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poszłam sama pod prysznic ok godzinę od porodu naturalnego - nie byłam cięta, nie miałam szwów było lato, a ja urodziłam z rana i tak jakoś czułam naglącą potrzebę umycia się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy poród zakończył się o 23 więc prysznic wzięłam dopiero o 7 rano. Drugi o 5 a prysznic brałam jakoś popołudniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pdaktycznie zaraz po przewiezieniu na oddzial szlam pod prysznic, dziecko w tym czasie spalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie tlumaczcie sie, co w tym czasie robilo dziecko, bo znowu znalazl sie jakis trol, ktory kaze wam 24 h na dobre zajmowac sie dzieckiem bez prawa do higieny osobistej. Co za po/jeb. Wiadomo, ze dziecko jest w tym czasie pod opieka pielegniarek, a prysznic nid trwa dluzej niz kwadrans-dwa. To,moze do 18stki dziecka,kobiety maja sie nie myc, bo musza sie zajmoqac dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwszym po dobie, ale miałam niedokrwistość zagrazajaca życiu, po drugim już po godzinie bym mogła ale 2 godziny trzeba było odlezec, więc poszłam jak tylko przywieźli mnie na oddział, mama stała i podawała mi rzeczy, potem zaraz polecialam po dziecko. Ale piguly były zdziwione :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos po 5h, jak znieczulenie przestalo dzialac i bylam wstanie wstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×