Jak powiedzieć mu żeby odczepił się

Pracujemy razem . On jest ochroniarzem. Ma ok 40 lat, ja 28. Nie jestem nim zainteresowana a on usilnie zagaduje, a ostatnio oprócz mówienia cześć podaje mi rękę. Nie wiem czemu ale nigdy wcześniej tak nie wkurzało mnie, że ktoś podaje mi rękę. Raz on specjalnie tę moją rękę dłużej przytrzymał. Uciekam i staram się go unikać, ale to nic nie daje. Co robić, żeby nie wpłynęło to na relacje w pracy?

Dodam,że jestem mega wkurzona tą sytuacją. I na samą myśl, że na mojej zmianie on jest mam zepsuty cały dzień. Zagadywał na prywatne tematy, ale ja niemal od razu ucinałam temat i mówiłam, że nie mam czasu. Teraz gada cokolwiek o pracy lub o swoich poglądach. A ja tylko modle się żeby zszedł mi z oczu.

Powiedz , ze masz chlopaka , meza , narzeczonego itd.

No tak, tylko on zmienił front i męczy mnie swoją obecnością i nie gada na prywatne tematy, tylko o pracy lub o sobie

Masz czas z nim gadać? Co to za praca? Powiedz, że jesteś zajęta i nie masz czasu na pogaduchy.

Nie mam, odwracam glowe, nie patrze na niego, zajmuje sie swoja robota. On sie kreci wokol i cos gada. A jak juz wyciaga reke zeby sie przywitac to mam ochote uciec

to przykre podobasz mu sie, a on w tobie takie negatywne emocje wzbudza :( bądź delikatna bo szkoda chłopa

O jaki nie dobry ten mezczyzna zmien prace

daj mu doopy to się odczepi, stara ale skuteczna strategia

Trafiają się takie twarde sztuki,że nic nie zadziała ;)

On mi się nie podoba z charakteru i wyglądu. Nic tu nie pomoże. Liczę , że odczepi się sam, chociaż już pół roku to trwa albo i więcej

myślałam zeby mu obciągnąć po pracy, to moze by sie w końcu odczepił

On jest ochroniarzem w Rossmanie a ja tajemniczym klientem. Może to dlatego łazi za mną krok w krok. Czasem moja praca polega na udawaniu złodziejki żeby sprawdzac czujnosć ochroniaży

"40letni przystojny dytektor, jak powiedziec mu zeby sie odczepil" - nigdy nie napisala zadna kafeterianka

Powiedz mu ze masz ejdsa i zeby nikomu niemowil na 100℅ sie odczepi:-D

"40letni przystojny dytektor, jak powiedziec mu zeby sie odczepil" - nigdy nie napisala zadna kafeterianka " Na dyrektora to ona nie ma szans. :D Jak ochroniarz może za nią całe dnie chodzić to pewnie siedzi na kasie/jeździ na szmacie