Zdradzilam . nie wiem co robic

Witam wszystkich . mam 20 lat i jestem po ślubie cywilnym od 3 miesięcy . postaram sie opowiedzieć wszystko jak najszybciej . więc zaczęło się od tego ze zaczęłam prace rok temu . pewien facet podrywal mnie przez dłuższy czas , świetnie nam się rozmawiało , coś do niego poczułam ale starałam się trzymać na dystans . nie raz nie zdawałam rady , tak na mnie działał . ciągle uśmiechy ,puszczanie oczka . zauroczylam się? No i przyszedł dzień ze były jakieś żarty ,podsmiewywanie się i on nagle tak z uśmiechem czy chce numer . nje mówił poważnie i nie spodziewał sie ze bede kazała co powtórzyć. Zaczęliśmy pisać . coraz częściej . on posiadał narzeczona . sa razem 9 lat. Ale bardzo chciał spróbować z inna . umowilismy się u niego na kawe przed praca . ni. Nie miało być . ale doszło do seksu . najpoerw to odepchnelam . nie byłam pewna . ale po chwili objął mnie i poleglam bo pragnęłam go . zakochalismy się w sobie . bardzo . ja z mężem jestem od 3 lat . mieliśmy kryzys. Na początku związku . nie chciałam z nim byc . nie kochałam co . a teraz sama nie wiem co czuję . nie potrafię co zostawic bo nie potrafię myśleć o swoim szczęściu . myślę o nim i o nacisku rodziny. Wszyscy co uwielbiają . lubią bardziej niż mnie . a on czasem traktuje mnie dobrze a czasem jestem tylko do sprzątania . nie jestem szczesliwa z nim . dodatkowe informacje : romans zaczął sie przed moim ślubem tak około 3 miesiace i trwa do dziś . a on ze swoja narzeczona wziął ślub dwa tygodnie temu . myślę ze ja bym dała radę zostawić dla niego meza ale on twierdzi ze tak jak jest teraz jest dobrze i nie potrafiłby tak zranić żony . a ja nie chce tak żyć dalej.. Nie wiem czy ktoś odpowie na ten post . już dłużej nie chce trzymać tego w sobie i pomyślałem że chociaz tu napiszę. Dziękuję za kazda rade ,obojętnie jakie slowa

Jestes zwykłym szonem. A po drugie 20 lat i slub ? P*****lnieta jestes ? Zdzirsko bez ambicji. Chcesz zostac etatowa obciagara kuchara ?

Ale ja kocham obydwóch :/

Nie zycze sobie aby ktoś posal odpowiedzi za mnie.

Na chuj brałas ślub jak i tak wiedziałas że jak taki kot w marcu pójdziesz się k***ic nie rozumie takich ludzi dno i tyle

Macie racje

jak widzisz trudno o wyrozumiałośc wśród kobiet, one siedza ze swoim facetem często nieszczęśliwe ale pilnują się go, i wmawiają sobie że jeszcze będą szczęśliwe, zamiast cos z tym zrobić z mężem potem szczęsca szukają wśród dzieci, i ten facet musi iść w cug, albo alkohol, albo inne kobiety albo jeszcze coś. Żyj tak aby być optymalnie szczęsliwą, nie raniąc innych tobie bliskich

Lepiej powiedz temu mężu by nie myślał że ma wierna żonę albo żeby było sprawiedliwie to daj mu kasę i niech idzie do burdelu będzie sprawiedliwie

O ja biedna nieszczęśliwa :-( . Może ktoś mi podpowie , czy zdradzać go dalej , czy mu o tym powiedzieć . Czasami przychodzę od kochanka , w sobie mam jego nasienie , a mąż chce mi zrobić minetkę . . . Nie chcę mu odmawiać , wiec siadam mu na twarzy okrakiem tak jak to lubi , a on wylizuje mnie po kochanku :-( . Pytał już nawet kiedyś co to za dziwny smak - na co mu odpowiesziałam , że to krem . A to był "budyń" mojego ogiera ;-) . Co robic ???????????