czy chciałabyś być z facetem o takich gabarytach?

202 cm wzrostu i 142 kg wagi (siłownia, nie tłuścioch)? Cwiczy na siłowni od 14 roku życia, teraz ma 30 lat.

Najlepiej :) Dla mnie nie ma czegoś takiego jak za duży facet. A chudzi mnie obrzydzają totalnie

A nie bałabyś się ,że przy rozmiarach typowej kobiety np. moich 162 cm, 52 kg podczas np no wiesz czego nie chcący mogły by być to bolesne i nie chodzi bynajmniej o tamto tylko o masę, przytulanie itp?

Nie, nie bałabym sie, nigdy nie byłam z facetem poniżej 95-100kg bo najzwyczajniej w Świecie nie pociągają mnie fizycznie faceci o przeciętnej/szczupłej/ zaniedbanej budowie. A co do masy i seksu, tacy faceci nie przygniatają Cię jak Niedziwiedzie tylko wiedzą jak sie obchodzić z kobietą, a po drugie ja zawsze leże na górze :) A jesli chodzi o penisa, to tacy faceci wcale nie mają wielgachnych maczug mimo gabarytów, raz mniejsze, raz wieksze. Wiec Cie nie uszkodzi tam na dole :)

Zapomnialam dodac - ja 174 66 kg wagi

Też trzeba przyznać dziewczyny ,że przy takich facetach ,szczególnie autorka postu (jej gabaryty) wyglądacie jak córki? Albo w ogóle takie małe jesteście, jej rozmówczyni troszkę więcej cm ma ,ale też to taka dosyć duża różnica. Poza tym taki facet to jeszcze 1 zagrożenie. Wyobraźcie sobie ,że o coś się pokłóciliście i wraca pijany do domu, i chcąc czy nie chcąc puszczają mu nerwy i nawet nie bijąc odpycha was w afekcie. Przecież łatwiej jest zapanować nad facetem powiedzmy 175 - 180 cm i 75 kg niż nad takim czymś.

Nigdy w życiu nie byłabym z facetem, który popijanemu robi się agresywny. Dla mnie coś takiego jak "wraca po pijaku do domu" w ogóle nie istnieje. Mój facet wyleciałby z domu, gdyby wrócił do niego pijany. Ja osobiście bym nie chciała takiego faceta. Nie dość, że za wysoki, to jeszcze za wielki i ta siłownia. Ja, odwrotnie niż koleżanka wyżej, wolę szczupłych, smukłych chłopaków. Zwyczajnie, kwestia gustu.

Jak to się mówi : wielki jak brzoza a głupi jak koza. Zazwyczaj to się sprawdza. Jego potężne rozmiary bardzo szybko dają nam bezpieczeństwo ale wystarczy na takiego się trochę obrazic i zaczniemy drzec ze strachu, byłam z niższym od niego o 7cm i trochę lżejszym któremu powiedziałam że tak i tak zrobię jak uważam (chodziło o wieczór panieński mojej bliskiej koleżanki na który nie pozwolił mi pójść ) na szczęście zdążyłam ręką zasłonić twarz bo takiego liścia dostałam ze przeleciałam przez fotel

Ok w przypadku ostatniej odpowiedzi pomińmy temat gabarytów co gust to obyczaj. Ale czy jeśli facetowi zdarzała by się wracać raz na czas po alkoholu i nie awanturował by się to też byś go wywaliła? A co do pozostałych formułowiczek jakie jest wasze zdanie na w/w tematy u góry?

By miec same miesnie przy takiej wadze i nie byc otluszczonym facet musi sie wspomagac i to bynajmniej nie witaminami. Znając polskie standardy bierze gowno, ktore ma negatywny wplyw na potencje oraz zwieksza agresje. Wiec nie, nie bylabym z takim facetem. A jesli autor bedzie upieral sie ze nic nie bierze tzn. ze jest juz oblany tluszczykiem i to obficie. Chociaz skoro silka jest od 15stki to na 99% bierze.

Prawda, takich nie akceptuje.

A ja chciałabym takiego miesniaka.

Sorry nie lubię mięśniaków.

Za wielki. Wolę drobniejszych facetów

liczzy sie wielka i gruba pała a nie mięśnie i wzrost

Może dać ogromne poczucie bezpieczeństwa.

Taa, poczucie bezpieczeństwa. Koksiarze są czesto nadmiernie agresywni, nie bez powodu pewien określony typ kobiet na nich leci.

202 cm wzrostu i 142 kg wagi (siłownia, nie tłuścioch)? Jest tylko jeden problem, czasem nadużywa alkoholu (bo miał nerwowe życie) i bywa agresywny, ale jeszcze nigdy mnie nie uderzył.

Obawiam się, że jak dla mnie jesteś za bardzo umięśniony, że tak powiem :P nie lubię typu kulturysty czy sportmena :P