Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy tez porownujecie urode swoich dzieci z innymi dziecmi?

Polecane posty

Gość gość

bo mam kolezanke ,która urodzila coreczke i ciagle mowi ,ze je córka jest ladniejsza od innych dziewczynek ona od poczatku porownywala swoje dziecko z innymi dziecmi i chciala miec najladniejsze i najmadrzejsze wy tez tak macie? ale szczerze jak na spowiedzi piszcie tez zazdroscicie ,że ktos ma ladniejsze lub madrzejsze dziecko niz wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, moje dziecko jest dla mnie najpiękniejsze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak juz jest. Kazda mysli ze jej jest najladniejszsze a zwykle to nieorawda..ale dla rodzicow ivh jest naj.. To normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej tylko "w myślach" i raczej w tą drugą stronę. Zawsze myślę, że inni mają fajne, normalne dzieci.... a moje wiecznie płacze, marudzi, buntuje się, nie chce spać, nie lubi tego czy tamtego. Zawsze mi się wydaje, że moje dziecko jest "gorsze". Nie lubię gdy ktoś chwali publicznie swoje dziecko. Zawsze wtedy daję do zrozumienia, że jest inaczej niż myśli mama. Albo zwyczajnie nie podzielam jej entuzjazmu. Trzeba zejść na ziemię. Niektórzy rodzice myślą, że ich dziecko jest najmądrzejsze, najgrzeczniejsze, najładniejsze, nigdy nic złego nie robi, zawsze je bronią... Kubeł zimnej wody na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem widać czy ktoś jest ładny czy nie . Tak samo jak z mężami/żonami - mogą nam się podobać, ale no widać czy ktoś jest miss świata czy nie. Moim zdaniem takie opowiadanie świadczy o kompleksach tak naprawdę, chęci zaimponowania - co jest czesto dość żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:30 strasznie to przykre co piszesz. Pomijam juz, ze to nie Twoja sprawa czy ktos ubostwia swoje dziecko i jesli wytykasz komus wady jego dziecka to jestes zwyczajnie niewychowana. Ale to, ze dla Ciebie wlasne dziecko jest zawsze gorsze wynika z tego, ze sama jestes niepewna siebie i niedowartosciowana. Znam problem z autopsji. Ja dla mojej matki tez zawsze bylam gorsza i zawsze wazniejsze bylo to, co sobie ktos pomysli i niestety widze, ze powielam ten schemat:/ ale walcze, bo nie pozwole zeby moje dzieci byly rownie pokrecone i niedowartosciowane jak ja. Ucze sie je akceptowac w 100%, chwale na wyrost i za kazdym razem jak na glos ich porownam do kogos innego mam strasznego moralniaka. Bo dla rodzicow dzieci maja byc najlepsze na swiecie! Akceptowane zawsze, nie mowie o tym aby akceptowac zawsze ich zachowanie, bo dzieciom trzeba pokazywac kiedy robia zle i karcic, ale wyglad, charakter, sposob bycia rodzic powinien akceptowac zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wcale nie. Straszne to jest ciągłe publiczne wychwalanie swojego dziecka. Myślisz, że inni dzieci nie mają, że innym nie jest przykro? Ja nie mam nic przecwiko, że ktoś kocha swoje dziecko. Ja też swoje uwielbiam, ale nie katuję tym innych. A uważasz, ze one są wychowane? Nie napisałam, ze wytykam wady czyjegoś dziecka, może źle się wyraziłam. No właśnie znasz sytuację z autopsji i przesadzasz w drugą stronę. Nie mówię nigdy dziecku, że jest gorsze. Po prostu w mojej głowie raczej taka krąży myśl, oczywiście dziecku tego nie mówię. Chwalę córkę i ona wie, że jest dla mnie ładna, mądra, kochana i ważna. Ale nie robię tego publicznie przy innych. Wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 To nic, ze nie mowisz. Nie chce zebys odbierala to co pisze jako atak, ale moze da Ci to do myslenia. Moja mama tez nie zawsze mowila na glos co o mnie mysli, ale ja do dzisiaj widze to po niej. A dzieci czesto czuja takie rzeczy. To jest bardzo przykre dla dziecka jak tak naprawde rodzice, jedyne osoby, ktore maja je akceptowac w 100%, przed ktorymi nie musi niczego udawac, uwazaja ze to dziecko jest gorsze. Dlaczego ono jest dla Ciebie gorsze, w czym? Ja uwazam, ze moj syn jest dziwny, do tego ma wystajace zeby (po mnie), ogolnie jest do mnie podobny, boje sie ze dzieci go nie beda lubic (mimo, ze ja mialam zawsze duzo kolezanek). I uwazam ze to jest straszne, ze ja tak mysle. Bo to ja mam go akceptowac, zeby on mogl kiedys zaakceptowac siebie. Bo jesli ja go nie zaakceptuje takim jakim jest to kto to zrobi? Ja mam z tym ogromny problem, do dzisiaj uwazam ze jestem gorsza, zawsze mniej zdolna, zawsze mniej ladna, zawsze uwazam ze sie nie sprawdze. Nie wierze mezowi w komplementy, nikomu nie wierze. Martwie sie, jak ktos mojego syna nie lubi lub mnie sie tak wydaje, ze go nie lubi. I takie same beda moje dzieci, jesli sie nie ogarne. Ty moze tez przemysl dlaczego to twoje dziecko jest wg Ciebie gorsze i dlaczego taka przykrosc sprawia Ci jak ktos chwali publicznie swoje, nawet na wyrost. Moze sama tez sprobuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja jestem dla niej dobra i chwalę ją :) chodziło mi o takie niemal teatralne publiczne chwalenie się dzieckiem. Zwyczajnie mi się to nie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to nie przeszkadza, nie biorę tego tak na serio, bo wlasnie uwazam, ze lepiej w te strone:) no tak mnie zrazilo to, ze napisalas ze Twoje dziecko jest zawsze gorsze w Twoich myslach. Chociaz jak teraz pomysle to moja matka tak publicznie lubila sie pochwalic, a na osobnosci byla wieczna krytyka. A publicznie tez mnie potrafila porownac do kogos i skrytykowac. Zalezalo od humoru... Pewnie najlepiej nie przeginac w zadna strone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, porownuje, ale chyba jestem obiektywna bo wcale nie uwazam ze moje dziecko jest piekniejsze od innych. Uwazam natomiast ze jest bardzo inteligentne, sporo ponad przecietna ;) ... Ale nie rozmawiam na te temat z nikim... no moze z mezem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze moje dziecko jest ladne i mile, ale potrafie docenic urode/charakter innych dzieci i z pewnoscia nie uwazam, ze moje jest najpiekniejsze na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_mama
moja mama ciągle wychwalała mojego brata jaki sliczny, przystojny itd., natomiast ja no cóż po prostu byłam gdzieś tam, niemal nie zauważona, a jeżeli już to porównywana do brata zawsze przegrywałam, nawet to że miałam lepsze oceny w szkole nie wystarczało żeby mnie pochwalić. Niestety doprowadziło to do tego że mój brat wyrósł na narcyza, który uważa że wszyscy są po to aby mu służyć, a ja pomimo tego że jestem dorosła, i mam własne dzieci ciągle czuję się gorsza od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak po urodzeniu zobaczylam swoją córkę pomyślałam,ze jest brzydka. Była gruba, popuchnieta. Wazyla 4750,wiec miała prawo taka być. Teraz jest śliczną dziewczynką. Dla mnie najpiękniejszą na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się moje dziecko podoba. Widziałam co prawda kilka fajniejszych ale większość jest brzydszych Jest blondynkiem z błękitnymi oczami. Wszyscy na niego uwagę zwracają. Mówią jaki śliczny więc chyba jest ładny. Nawet zastanawiam czy nie zrobić mu portfolio i nie dać do reklamy lub serialu. Jest naprawdę piękny i to nie tylko moje zdanie Widuj***ardzo dużo rudych i grubych dzieci. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widuj***ardzo dużo rudych i grubych dzieci. Masakra x A powiedz mi jak można na to wpłynąć żeby dziecko nie urodziło się rude?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chwalę się, że moja córka jest śliczna. To inni ludzie mi to mówię . Ślepa nie jestem i widzę, że mam ładne dziecko natomiast nie opowiadam o jej urodzie bo po co? I nie uważam też, że mała jest najpiękniejsza, najmądrzejszy itd. Kocham ja Ale nie mam do niej zdrowe podejście. Niektóre wypowiedzi tu są bardzo złośliwe. To, że ktoś ma ładne dziecko nie znaczy, że je idealizuje. Nie moja zasługa Ale też nie jest to żadne przewinienie. Są obiektywnie ładnie ludzie i mniej atrakcyjni. Tak samo dzieci. Mój synek na przykład ma regularne rysy Ale nie jest piękny. A córka ma takie rysy jak lalka i to się ludziom podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×