Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobić....partner zostawił mi swoją córkę i odszedł ode mnie

Polecane posty

Gość gość

Związałam się z facetem co ma córkę z poprzedniego związku. Jego była żona powiedziała że jej to dziecko nie interesuje i wyjechała do Francji. Byliśmy ze sobą 7 miesięcy, wprowadzili się do mnie, zameldowałam ich, w weekend wstaje z rana, nie ma faceta ani jego rzeczy, napisał mi smsa że on wyjeżdża z kraju i abym opiekowała się jego córką, ale że nie musze czekać na niego i jak najde sobie kogoś to moja sprawa. I zostawił mi w kopercie 120 zł z napsiaem, że to jest na jej wyżywienie. Ona ma 8 lat, pyta się gdzie jest tata, na razie odwozę ją i przywoze ze szkoły ale mam związane ręce. Nie znam żadnej jego rodziny, wypytywałam ją ona nic nie wie o swoich dziadkach, wójkach, ciociach, powiedziała mi że ojciec zablokował ją w telefonie i na maila. Nie odbiera od nas. Czy ja mam iść na policje? To jakaś kuriozalna sytuacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to twoje przysposobione dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz do niej praw więc i tak nie może zostać z tobą. Leczyć jej nawet nie możesz. Swoją drogą pewnie to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na policje, i do mopru moze zadzwon - tam laski sa ogarniete w takich sytuacjach to poradza Ci. Trzeba odnalezc jej krewnych i ustalic piecze zastepcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej ja oddaj SZYBKO w rece policji, bo teraz przetrzymujesz obce dziecko i jeszcze ty mozesz za to beknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie przysposobiłam ją. Tak myślę aby isc na policje, mam wszystkie wiadomości od niego, ten liścik o pieniądzach, tylko nie chcę aby ona się zestresowała tym. No ale coś muszę zrobić. Własnie najbardziej tego sie boje że np ona się rozchoruje a ja nic bym nie mogła zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziś super prova 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie szybko na policje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ci tylko problemow narobi. To nie twoje dziecko, wiec idz z nia na policje. Wez wszystkie dowody i zapomnij o sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to prowo, ale rożni podli ludzie są na świecie. latwo mówić "idź na policję". Dziecko wezmą do izby dziecka, a autorka pewnie zżyła się już z dziewczynką. Współczuję i jej i dziecku, bo tu nie ma dobrego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i tak ale dziewczyna musi to zglosic zeby nie miec problemow! Bo w naszym kraju jak chcesz pomoc to wtedy najgorzej po d***e dostajesz. Takze autorko biegusiem na policje z dowodami zeby ci kary jakiejs nie dowalili! A pozniej mozesz zglosic chec tymczasowej opieki czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy muszę iść z nią? Czy mogę sama isc? Ona jest w szkole, więc nie wiem czy mam czekać aż wróci, a nie chce jechać z policją do niej do szkoły aby ją wyciągli siłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze poczekaj do jej powrotu bo rzeczywiscie policja moze chciec ja od razu ze szkoly zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu ją zabierz ze szkoly teraz. A nie czekaj, ty nie masz do niej praw, wiec nawet tego nie mozesz. Widzisz? 1wszy dzien, a ty juz masz problemy przez nia. Musisz czekać aż wróci i wtedy jechac z nia na policje. Spakuj ją od razu, oni ją zabiorą. Jak do szkoly przyjedzie policja to nie dosc, ze dzieciaki beda ją wyzywac od sierot to jeszcze szkola sie dowie. A szkola powinna trzymac łapska z daleka od takich spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajaz zycie i tak dowalą jej kare, ze nie zglosila tego juz w weekend. Wiec autorko zrob to jak najszybciej to moze unikniesz problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy myślicie że powinna ją tezz spakować? Tzn wszystkie ubrania powrzucać do worków, itd.? No bo rozumiem że policja mi ją zabierze to lepiej aby wszystko miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego karę mają mi dac? Teraz to ja nie wiem czy w takim razie chce to zgłaszać...na poczatku myślałam że on żartuje po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prrzeciez napisalam zeby ja od razu spakowala. Chociazby te najpotrzebniejsze rzeczy a pozniej pogotowie opiekuncze/policja/mops czy cholera wie co odbierze reszte, albo poprosza o dowiezienie wszystkiego. I co najwazniejsze niech autorka sie w to nie angazuje emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu najpierw bym poszla do mopsu to zgłosic, niech oni powiadomia policje i zalatwia psychologa dla małej, moze przez mops delikatniej przejdziesz przez to bo policja odrazu mala zabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlaczego karę mają mi dac? Teraz to ja nie wiem czy w takim razie chce to zgłaszać...na poczatku myślałam że on żartuje po prostu x Za brak zgloszenia sprawy OD RAZU. Prokuratura traktuje cos ttakiego jako umyslne utrudnianie przestrzegania praw człowieka. Jako KRYCIE PRZESTĘPCY. Przetrzymywanie cudzego dziecka we wlasnym domu. Działanie na szkode dziecka. Z takich rzeczy sie nie zartuje, a jesli on nawet ją zablokowal to chyba jasne, ze to nie zart. 2. Nie radze tego dłużej zatajać. Chyba oczywiste, ze za pozniejsze zgloszenie sprawy wlepią ci mniejszą kare niz gdyby samo mialo sie wydac (chociazby niech wpadnie pod samochod czy zemdleje na drodze i wezwa pogotowie, ona wtedy powie, ze nie ma ani mamy ani taty i poda namiary na ciebie. lezysz i konczysz w wiezieniu) i niz za krycie przestepcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na Twoim miejscu najpierw bym poszla do mopsu to zgłosic, niech oni powiadomia policje i zalatwia psychologa dla małej, moze przez mops delikatniej przejdziesz przez to bo policja odrazu mala zabierze x Mops nie jest od porzuconych dzieci. Od tego jest pogotowie opiekuncze i policja. Takie sprawy zglasza sie na policje, a oni zawiadamiaja pogotowie opiekuncze. W PO tez sa psycholodzy i przynajmniej zgodnie z prawem postąpi. A MOPS sie na niej uwiesi długo długo po tym jak juz nawet o dziecku zapomni. Jak wlasne bedzie miala to oni JEJ DANE beda mieli w bazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze szkoły jej nie zabierzesz, bo podejrzewam, że tata nie napisał takiego upoważnienia, że pani xxx, osoba obca może to dziecko odbierać. Jeśli to nie prowokacja, w co naprawdę ciężko uwierzyć to dziecko trafi do domu dziecka. dziewczynka nie zna dziadkow, by mogli wystąpić o rodzinę zastepcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wlepią jej kary, sama napisała ze czekała czy on się jeszcze odezwie, a dzieckiem szkoda szarpać to delikatna sutuacja, autorko idź teraz do mopsu i dowiedz się jak to załatwić póki dziecko jest w szkole, nie ma co jej traumy ładować i przy niej rzeczy pakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zna dziadkow, pisalam nie zna nikogo ze swojej rodziny, byla cale zycie sama z ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nic Ci nie zrobią autorko. Powiedz, że się wystraszyłaś i zestresowałaś całą sytuacją, że bałaś się jak mała zareaguje i w ogóle. Że spanikowałaś i dlatego dopiero dzisiaj na chłodno postanowiłaś zgłosić sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymelduj tego lokatora! Aleś głupia, obcego chłopa meldować... I oby on Twojego adresu nie podał wcześniej w razie np. długów, czy innych kłopotow. Znam przypadki, że osoba zameldowana, a nie zamieszkująca tak zrobila, ze do właścicielki przychodzily wezwania komornicze za dlugi tamtej osoby. Wymelduj go jak najszybciej, o ile bez jego zgody możesz to zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie zna dziadków, do szkoły pewno podawano jakies dane przy jej przyjęciu do tejże szkoły, we niektórych szkołach nawet żądają okazania aktu urodzenia, by nie było pomyłek w danych. Tak czy inaczej po danych dotrą (sąd) do dziadków (w USC). Facet nie miał takiego dokumentu w domu? Pesel ma na legitymacji szkolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Udałabym się do szkolnego psychologa i poprosila o rozmowę mimo, ze nie jesteś krewną dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś MOPS jako posrednik z policją? Najgorsze rozwiazanie, tak jak ktos wczesniej pisal MOPS nie jest od osieroconych dzieci. Moj partner pracuje w policji i uwierz mi, ze bardziej wiarygodna to ona bedzie jak pojdzie prosto na komende. A rzeczy moze spakowac juz teraz i schowac do samochodu. Policja nie czepia sie zwlekania ze zgloszeniem tylko od razu reaguje. MOPS bedzi drążył czy nie ma tam jakiejś patologii czy usuwania sladow po niej. Z zwiazku z czym mogło być opznione zgloszenie. Policja po prostu zabierze, a MOPS bedzie ją i jej rodzine przeswietlal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×