Używam smartfona ale jako drugi telefon

A jako pierwszy malutki sony ercicson z przyciskami. Bo nie wyobrażam sobie odbierać,wybierać numerów i normalnie korzystać dotykając ekranu. Raz że niewygodne,nieergonomiczne i pełne pomyłek. Czyli nosze 2 telefony. Do normalnego dzwonienia tylko ten pierwszy. A wy jak macie?

i co,zatkało kafeterianki?Ani be ,ani me?

Jak dla mnie to kwestia przyzwyczajenia do ekranu dotykowego, nie spotkałam się z tym, aby ktoś miał 2 telefony z podobnego powodu jak Twój

Ja znam aż dwie i to w rodzinie: moja mama i mój mąż. :-)

Też sobie nie wyobrażałam, ale to kwestia przyzwyczajenia po prostu. Teraz już sobie nie wyobrażam powrotu do "guziczków" i ograniczonego ekranu (i ograniczonej funkcjonalności też).

gość dziś ale wiesz,przyzwyczaić można się,to nie problem,tylko że do prostych zastosowań jak wybranie numeru smartfon okazuje się mieć najdłuższy czas opóźnienia,powiększony jeszcze pomyłkami dotnięcia. Nowoczesność przegrywa tutaj z użytecznością. Ja znam parę osób które ewidentnie dały się uwieźć fałszywym trendom i męczą się z tym choc i tak nie korzystają z internetu ,ani jakoś specjalnie nie piszą smsów.

gość dziś Ja tam się częsciej myliłam na zwykłej klawiaturze, tym bardziej, że ekran był duuużo mniejszy i słabiej było widać, zwłaszcza w słońcu. Ale każdy ma inaczej, może i tobie wygodniej na guziczkach :) Netu w telefonie też praktycznie nie używam, ale np. mapy mi się już bardzo przydają (są wersje do użytku offline).

Pytanie brzmi ,po co ci większy ekran,czy na pewno do zadzwonienia do kogoś,do rozmowy,czy może chcesz wejść na internet? A ja tu mówię o telefon do dzwonienia i do rozmów,stąd podkreślone że smartfon jest drugi,do tych innych celów jak zabawa.Trzeba dodać że poważniejsze rzeczy i tak trzeba zrobić na komputerze,na smartfonie można się tylko pobawić,więc nadal miejsce drugie. Wspomniane wady zmniejszające użyteczność smartfona jako telefonu to duża wielkość(nie mieści się wszędzie,może wylecieć),każdorazowa konieczność odblokowania klawiatury i blokowania po zakończeniu używania. Współczuję osobom co mają tylko smartfon i męczą się cały czas zganiając to na nowoczesność

gość dziś Ale ja się wcale nie męczę :) Przecież odblokowanie odciskiem palca trwa ułamek sekundy, chyba nawet mniej niż otworzenie klapki "zwykłego" telefonu :)

P.S. Blokuje się samo. Widać, że smartfona nigdy nawet w rękach nie miałaś, więc nie powinnaś się na ich temat wypowiadać.

Nie rozumiem tych problemów z wybieranie numerów i rzekomych pomyłek. I wydaje mi się, że tradycyjny telefon poszedł w odstawkę. Więcej połączeń mam teraz przez aplikacje typu whatsapp niż GSM. Nie mówiąc o tym że nie wyobrażam sobie nie mieć netu wszędzie. I mój telefon jest dość mały 4,7cala

też tak używam dwa

a po czorta mi drugi? telefon mi służy do dzwonienia, smsów i sprawdzania na mapie, okazjonalnie do zdjęć... smarkfon wszystkie te funkcje spełnia w jednym...

gość dziś zależy od modelu.Mam sony xperia i muszę najpierw nacisnąć a potem kliknąć na ekranie. Dlaczego mam się przestawić ze zwykłego telefonu ,w którym wystarczy przesunąć klapkę i wybrać szybko numer? To już nie nowoczesnośc ,tylko utrudnianie sobie życia @gość dziś ależ oczywiście ,dlatego mam i smartfona. Dzwonienie przez aplikacje?No to znowu trwa,bo najpierw uruchomienie aplikacji,a potem wybranie numeru itd. Znów czynnośc która do tej pory była prosta nagle staje się skomplikowana @gość dziś spełnia,ale jest powolniejszy od zwykłego telefonu,dlatego mam dwa.Przyzwyczajenie oraz dbanie o wygodę. Podobnie sprawa sie ma z przełączeniem z radia tradycyjnego na internetowe,chociaz na pierwszym jest kilka nudnych stacji a na internetowym tysiące,to mało kto używa,bo trzeba różne rzeczy uruchomić by grało,a ono ma grać natychmiast

ja też mam 2,ten zwykły do dzwonienia i smsów,a drugi smartfon do internetu i do aplikacji.

Jakoś nie zauważyłam, żeby aplikacja typu whatsapp potrzebowała czasu na rozruch. Jakieś wymysły osób, które z tego nie korzystają. Mniej czasu niż znalezienie numeru w książce tel starego telefonu z klawiaturą. Tak się składa, że mam drugi telefon służbowy starej generacji bez żadnych apek i to żaden cud, a pisanie SMS ów to koszmar.

pisanie smsow zgoda,ale można je pisać skrótowo i konkretnie,zamiast poematow na ekranie dotykowym. Tobie uruchomienie jej zajmuje mniej ,ale mi oraz dziesiątkom zajmuje więcej,a nawet nie wiadomo ile,bo nie używam takich rzeczy ,bo nie mam takich kontaktów. Wszyskie osoby jakie znam posiadają wyłącznie numer telefonu i na taki dzwonie

Nareszcie środa :D Nie mogłam się doczekać, dzisiaj mąż zapłaci mi 4300 zł za to żebym mogła się męczyć używając nowego Nota8 :D Wymienione "wady" świadczą o twoich problemach.

ja tez uzywam staergo samsunga z przyciskami. mam go juz 7 lat.i jest niezniszczalny. mm tez smartfona ale lezy w komodzie nieuzywany.widac jestem starej daty.

Ja mam zwykłą komórkę w pracy i szlag mnie trafia jak mam wybrać w niej numer z kontaktów. Zanim się wyklika literę C trzeba trzy razy nacisnąć przycisk. Na smartfonie wystarczy sobie przeskrolować kontakty. Dla mnie nowoczesne telefony są nieporównywalnie wygodniejsze od starych.

Ja prdl , i co robisz z tym zaoszczędzonym dzieki zwyklemu telefonowi czasem ? :D

Gościu z 6:48 - mam tak samo. Zastanawiam się, jak mogłam kiedyś to używać i jeszcze pisać smsy. Drugi stary telefon mam w domu i służy mi jako budzik. To niezniszczalna nokia. Spadła już kilka razy z dużej wysokości, rozpadła się na części, ale wciąż działa.

Ja używam jednego... ale po co w takim razie ten drugi? :D

to znaczy że masz albo za duże palce albo masz problem ze wzrokiem. Ale wyklikanie na ekranie dotykowym również wymaga precyzji.Mi się klika bardzo szybko.Przewijanie listy na dotyku skutkowało by kliknięciem niepotrzebnych innych rzeczy zamiast wybrania numeru. Mam 36 lat a komputery to moja pasja,nie czuję się staro. Ekran dotykowy wymaga ogromnej delikatności i wyczucia,a ja muszę mieć twardy przycisk pod palcem. Zastanawiam się co by było gdyby by mi zamieniono laptopa na tablet bez dodatkowej klawiatury,nie wyobrażam sobie

zwykły telefon lepszy od smartfona do codziennych zastosowań. Do zabawy dla dzieci lepszy smartfon

A po co miałabym mieć dwa? Jak potrzebujesz tylko dzwonić i smsować to pewnie, że wystarczy ci staroć. Ale ja w telefonie używam dosyć często gpsa, skype'a, whats app, przeróżnych apek do rozrywki, nauki etc. i zwyczajnie nie wiem, po czorta miałabym mieć do tego wszystkiego jedno urządzenie, a do dzwonienia inne? niepotrzebne zagracanie sobie życia i torebki, i tyle... I nie wiem, o czym mówisz z "pomyłkami dotknięcia", bo od kiedy używam właśnie smartfona to pomyłek nie mam, za to nieustannie je miałam na klawiaturowych, gdzie parę razy trzeba było nacisnąć klawisz dla otrzymania danego znaku - często się naciskało za szybko albo za wolno... Ale twój cyrk, twoje małpy, najwidoczniej masz problemy, których nie doświadcza 99,99% użytkowników telefonów, ludzie w końcu różne patologie i zboczenia mają :)

gość dziś może powiedz ile masz lat,ja mam po 30-tce i apek ,whatsup i innych głupot NIE UŻYWAM, bo do programów komputerowych używam po prostu laptopa.Tak mam dziś ,tak było 10 i 15 lat temu,od kiedy używam komputerów. Po co to zmieniać,po co nagle przestawiać się na jakieś smartfony,dotykowe głupoty,skoro w komputerze mam normalna klawiaturę ,normalny system,normalne programy,sprawdzone od lat? Po co z telefonu robić b..rdel,skoro on ma i zawsze miał bardzo konkretną funkcję,czyli telefonowanie i smsowanie i to bez żadnych pomyłek(zależy od modelu) ale u mnie jakoś to idzie gładko. Po co mam robic cyrk z jakimś ekranem dotykowym,który po prostu w moim mniemaniu jest idiotyczny i głupi.Typowa zabawka dla dzieci. A może oprócz smartfona mam sobie kupić jeszcze klocki,lalki i się nimi bawić ? Ja wiem że wy matki jesteście zdziecinniałe i zabawki wam w głowie,bo takie jest prawo natury i macie prawo. A ja dzieci nie mam. Zrobie podobną ankietę dla forum dla bezdzietnych,zobaczymy wyniki

12:11 Ja mam 30 na karku i używam różnych aplikacji np Whatsapp, Messenger do komunikacji. Kiedy muszę wysłać maila to nie muszę ur******ać laptopa, który nie zawsze mam przy sobie. Mogę smartfonem zapłacić za parkowanie w strefie. W telefonie mam Office więc otwieram pliki, piszę. Nie muszę nosić ze sobą laptopa, bo wszystko co na nim robię mogę zrobić na smartfonie.

No to powiem ci ,że musisz mieć chyba paluszki dziecka skoro trafiasz w te małe literki na smartfonie i edytujesz dokumenty w smartfonie. No ja bym ogłupiał jakby mi przyszło takie coś robić bez normalnej klawiatury.Wyje..ał bym go za okno nim skończyłbym pisać pracę... Też nie mam przy sobie laptopa,w domu jest i raz dziennie przez wysyłam maile i edytuje dokumenty i mi 100% wystarczy,reszta dnia poświęcam na ważniejsze sprawy niż je..any internet

gość dziś Mam 39 lat i w przeciwieństwie do ciebie nie muszę się uzależniać laptopa, bo właśnie mam wielofunkcyjny telefon. I choćby w przerwie w pracy mogę dzięki niemu pogadać sobie z bratem mieszkającym na jednym końcu świata czy przyjaciółką na drugim, a nie kombinować jak koń pod górkę, żeby się na kompie zgrać z różnicą czasu. Albo mogę się pouczyć języka. Albo po prostu pograć sobie w jakąś głupotkę czekając u lekarza. Mogę posłuchać muzyki, zapłacić za bilet, sprawdzić sobie drogę, napisać maila, zamówić ubera i zrobić 100 innych rzeczy. Wszystko w tak zwanym "międzyczasie", nie czekając aż wrócę do domu i włączę komputer. W domu czas staram się poświęcać rodzinie, a nie ekranowi, ale ty może masz inne priorytety :)