Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Definitywny koniec

Polecane posty

Gość gość

Hej wszystkim! Rozstałam się właśnie z facetem po ponad 4 latach związku i czuje, ze to dobra decyzja. Co prawda można nazwać do decyzja obustronna bo oboje się już męczyliśmy w tym związku, aczkolwiek wiem ze mój były zostawił mnie bo nie chciałam chodzić z nim do łóżka. I obstawiam ze ma kogoś na boku. Często dawał mi do zrozumienia, ze brakuje mu tego seksu itd a ja już nie mogłam chodzić do łóżka z kimś kto wytrzymuje kilka sekund a w dodatku poci się jak świnia! Ale wiecie co najgorsze? Ze zaraził mnie jakimś syfem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z mojej strony to wyglada tak, ze czułam się przez niego olewana i zaszczuta - ciagle tylko słyszałam ze jestem kłębkiem nerwow, może i tak ale ileż można znosić zachowanie się 23 latka który nic nie ma w głowie i jedynie wyjazdy z kolegami i picie się dla niego liczą, nie miałam twraz dla niego za bardzo czasu bo mam naprawdę ciężki egzamin przed sobą a on miał mi to za złe, nic dziwnego ze tego nie rozumiał skoro żadnej szkoły nie skończył, nieudacznik. Dla mnie nigdy nie miał czasu na spontaniczny wyjazd, a jak już się widzieliśmy to zawsze tylko próbowałam doprowadzić do stosunku, niedobrze mi się robiły jak tylko mnie dotykał bo nie mogłam już znieść jego charakteru i wszystko mnie w nim obrzydzalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna.. A mowilas mu ze cie zarazil? Kurde wspolczuje ale powiedz mu o tym niech sie troche poczuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze sie z nim rozstalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiłam mu, udawał niby zainteresowanie ale w międzyczasie stwierdził ze to na pewno nie on, ale jestem pewna ze to z jego winy także No ;) trudno, na pewno trochę będzie mi szkoda tych wspólnych lat ale mam nadzieje ze szybko minie! Tym bardziej po tym jak się zachował jak już się rozstaliśmy nie chce mieć nic wspólnego, ja zachowałam się z godnością nie to co ten dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej mnie wkurzało ze jest taki leniwy! Całe dnie nic nie robił, szkole olewał, pracy nie miał, jedne na co miał czas to nawalić się jak świnia i dzwonić w nocy i mówić jaka jestem zła i nieczuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×