czy to jest podejrzane czy przesadzam z podejrzliwoscia?

Moj chlopak jest teraz w Niemczech bo pojechal tam po pracy. Mamy kontakt caly czas i odzywamy się do siebie kilka razy dziennie. Niedkugo on juz wraca ale niepokoi mnie jedna rzecz- ostatnio juz drugi raz się tak zdarzylo w niedlugim czasie ze on do mnie napisal smsa co u mnie itd. ja mu odpisalam i zapytalam co u niego i nie opisal tego dnia tylko nastepnego ze mial np zakrecony dzien. Albo jak ostatnio pisalismy wieczorem to odpisywal troche wolniej niz zsykle i jakby tak na szybko bo robil bledy- i tak pomyslalam ze moze jeszcze z jakas inna wtedy pisal a wtedy co nie odpiaal wcale się z kims spotyka? Popadam w paranoje czy mam uzasadnions obawy?

Cos w tym jest dziala na 2 fronty.

Up

Popadasz w paranoje. Mój (już teraz mąż) Tez na początku naszego związku jeździł do Niemiec. I wiadomo facet pracuje, jest też zmęczony, musi sobie obiad zrobić, umyć się nie bądź paranoiczka. Nie mów że siedzisz non stop z tel w ręku i zawsze jak dostaniesz SMS to rzucasz wszystko i Odpisujesz. Zdarza się tak, że można odpisać później lub zapomnieć. Mi samej nie raz tak się zdarzylo

No niby tak ale jednak troche mi przykro jak on zapomina mi odpisac albo nie wiadomo co w ogole robi caly dzien

Jest tez opcja ze popija stad te bledy w pisaniu i.brak odpowiedzi

Pewnie pije piwko po pracy z kumplami. Daj spokój nie będzie wiecznie na tel wisiał bo ty masz jakieś jazdy. Nie masz koleżanek z którymi możesz iść na drinka albo potańczyć? Daj chłopakowi trochę zaufania.

Up

A czego ty oczekujesz? Już wyżej ktoś pisał że to wiadome, że nikt nie spędza non stop czasu z telefonem w ręku. Chyba wyjechał tam pracować a nie gruchy z tobą Przez telefon? Sam wyjeżdżam co dwa trzy tyg, do Holandii na miesiąc nawet półtorej. I myślisz, że codziennie rozmawiam z moją dziewczyną? Czasami jest taki zap*****l, że przychodzę na pokój po pracy, zdążę się umyc i zasypiam. Nie bądź egoistka.

on tam rooha wszystko co się rusza naiwna idiotko, ale wy baby durne jesteście