Chyba się odkochał

Jak rozumielibyscie zachowanie swojego partnera, gdyby po 6 latach związku przeszkadzało by mu nagle wszystko. Począwszy od Waszego ubioru po pracę w której pracujecie? Ja mam 24 lata, on 31. Mieszkamy razem, mało czasu spędzamy razem przez lekkie kłopoty finansowe i nocna pracę, brak randek, nawet na spacery nie chodzimy. Jest tylko seks jak najdzie ochota. Ja pracuje w hotelu, wczoraj moja szefowa zrobiła przyjęcie z okazji 45 rocznicy ślubu swoich teściów, chciała mieć ze mną pamiątkowe zdjęcie, które pokazałam dziś mojemu . Wściekł się strasznie nawet i o to. Usłyszałam kilka przykrych zdań od niego. Między innymi, że potrzebuje wolności i brak mi innych penisow w tyłku. Zupełnie go nie rozumiem, a męczy mnie jego zachowanie.

Dam 1/10 tak na pocieszenie, bo weekend się kończy

Za stary :D

Typowe zachowanie kogos kto albo zdradza albo chce cie doprowadzic do tego zebys to ty zerwala. Bo sam nie umie rozwiazac sytuacji wiec bedzie wbijal szpile zeby ciebie doprowadzic do ostatecznosci

Moja cierpliwość jest już na wyczerpaniu. Gdybym chociaż wiedziała gdzie leży pies pogrzebany, to bym próbowała jakoś temu wszystkiemu zaradzić, a tak to nuestety, ale jestem zmęczona zastanawianiem się . O rozmowie z nim też nie marzę, bo tylko to pogarsza sprawę.

Pies leży pogrzebany pod płotem