Czy żałujecie, że macie tatuaż?

Ktoś mnie pytał, nie było mnie, odpisuję. Na plecach mam anioła na około 15cm wysokości i szerokości. Ostatnio pokusiłem się z żoną o jeszcze drugi tatuaż, tym razem na przedramieniu. A z żoną, bo wspólny projekt :D

Załowalam jednego, który zrobiłam na 18 urodziny. Był brzydko zrobionyu - który laserowo usuwałam bo był brzydko zrobiony i to jedyny tatuaż jakiego żałowałam. To był mój drugi tatuaż i żadnego poza tym nie żałowałm

dawniej były modne tatuaze na dole pleców, jak sie biodrówki nosiło. Miałam 19 lat jak go sobie zrobilam, już mi się nie podoba

I tak go pewnie nie widać

Nie źałuję, bo nie mam:)

dziękujemy za twoje 3 grosze :D

tatuaża nie mam ale przekłułam sobie pipkę i mam tam kolczyk i nie żałuję bo zawsze mogę wyjąć ale na facetach robi to mega mocne wrażenie, jak coś takiego zobaczą

biorąc pod uwagę w ilu tematach na temat tatuazy traolujesz to aż dziwne, że dalej nie wiesz jak to słowo odmienić

Up

Nie zaluje :) mysle, ze zalują ci, ktorzy zrobili to lekkomyslnie i dosc mlodo lub po prostu tatuaz wyszedl źle. Dlatego dobrze jest upewnic sie, ze zapisujemy sie do dobrego salonu. Ze swojej strony polecam warszawskie Jah Love Tattoo Studio, tutaj: https://www.facebook.com/pg/studio.tatuazu.warszawa.tattoo/photos/?tab=album&album_id=10154746686556226 można zerknac na ich prace.

Zawsze można usunąć taki tatuaż, kiedyś to było drogie teraz jest sporo gabinetów z laserami do usuwania tatuaży https://www.beautymedica.pl/zabiegi/laser-harmony-xl-pro-q-switched/

Kompletnie mnie to nie kręci.

gość 2,52 czy ktoś pytał się ciebie o zdanie ??

tatuaże to patologia do kwadratu

Nie żałuję.m piękny mały tatuaż na plecach świetnie wykonany przez artystę.nikt go nie widzi na co dzień tylko ja więc...