Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak znaleźć sponsora który podaruje słodycze na mikolaja dla dzieci ze świetlicy

Polecane posty

Gość gość

witam ktos cos w temacie, prowadze wiejską świetlicę dla dzieci z uboższych rodzin dlatego zależy mi aby sprawić im radość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tematu jesteś dziewicą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczekuje tylko mądrych odpowiedzi, także pominę powyższą wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie próbowałam i niestety na 16 wysłanych emaili zero odzewu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opracuj kulturalnie brzmiący e-mail z prośbą o dary, opisz sytuację i wyślij do firm - spotkasz się w większości z milczeniem lub odmową, ale może ktoś zaoferuje Ci pomoc. Możesz zaproponować, że nazwa firmy jako sponsora zostanie wyeksponowana w świetlicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje za podpowiedzi będę próbować :-) wprawdzie jest jeszcze troche czasu ale wole sie na spokojnie tym zająć niż potem w pośpiechu i jeszcze może nie zdążyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym poprobowala u miejscowych przedsiębiorców, albo po prostu u mieszkańców wsi, jakos to ogłosić, zrobić zbiórkę, włączyć sołtysa w to, albo moze w ogłoszeniach parafialnych, ze taka zbiórka sie odbywa (moze nawet nie pieniadze, a od razu zbierać słodycze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli możecie to doradźcie czy do miejscowych przedsiębiorców lepiej podejść bezpośrednio czy pisać email?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiejska swietlica dla ubogich dzieci... 1.ksiadz-caritas 2.mops 3.soltys 4.banki zywnosci. a sama bys sie nie chapneła na to 50 złotych? dla garstki dzieci? nakupic slidzyczy w Biedronce?czekoaldy za 2 zł,draze,ciasteczka?pomarancze sa tanie i banany wsrod kolezanek z pracy zrobcie zbiorkę.. A wiesz ze dosc czesto w marketach zbierana jest zywnosc dla biednych -glosnych dzieci...i ja tak sie zastanawiam gdzie dzisiaj w Poslce mamy te biedne dzieci?...bo jest mops.opieka spoleczna,zasilki,500+ a dzieci w domach dziecka mają luxus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej pisać - to mniej natrętne, a kto nie chce dać i tak nie da (większość, bo proszących jest mnóstwo - niepełnosprawni, fundacje itp.). Masz większą szansę jeśli zaakcentujesz, że chodzi o dary a nie o pieniądze. Tak poza tym uważam że słodycze to jakby anachronizm: miało to sens 30 lat temu - dzisiaj słodycze są tanie i łatwo dostępne, nawet biedne dzieci mają ich w nadmiarze (za to często nie mają zwykłego obiadu z kartoflami i grochem, który ktoś musi im przygotować).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×