Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brzydka z fajnym charakterem

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie skąd bierze sie fenomen brzydkich kobiet z super charakterami? Trochę to rozumiem, bo w okresie kiedy byłam brzydka to nadrabiałam poczuciem humoru, młodością i takim wewnętrznym buntem, że nie jestem po to by się wszystkim podobać, liczy się charakter, charyzma, ale z biegiem czasu ubywało mi tej siły psychicznej, jednak rzeczywistość bycia brzydką kobieta zabija te wszystkie ideały, zabija entuzjazm do życia (bo kiedy widzisz to uwielbienie jakie inne dostaja za nic i jak ciebie traktują jak kogos gorszej kategorii, eh, raz pamiętam jak w autobusie jakiś prosty figo fago zagadał do ładnej dziewczyny, siedzieli niestety naprzeciwko mnie, on patrzy na mnie i pyta drwiąco "co to?" ;/. Poczułam się jak śmieć, ta obok którą podrywał to jest kobieta, a ja jestem dziwnym czymś. Może jestem słaba psychicznie. Pozmnieniało się, teraz jestem nawet trochę ładna, ale lata życia jako brzydka zabił we mnie radość zycia, jest we mnie smutek i jeśli słyszę "co taka ładna dziewczyna robi ze mną" od chłopaka z którym sie spotykam to jest dla mnei jakaś abstrakcja i nie dociera to do mnie. Teraz robię za tę "ładną" i choc kiedyś tego chciałam to nie cieszy mnie to. Najbardziej podziwiam te troche brzydsze kobiety, które mają świetny charakter, poczucie humoru, ja się złamałam. Jaka jest wasza tajemnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cham z tego kolesia z autobusu, a on jak wyglądał, pewnie brzydal? A tamta dziewczyna jak zareagowała na tamten chamski tekst i jego zaloty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś czas chodziłem głodny było mi źle, teraz jestem cały czas najedzony ale jest mi jeszcze gorzej bo pamiętam jak kiedyś byłem głodny. Gdzie sens gdzie logika? Czy teraz większość kobiet nadaje się tylko na terapię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej co? jak to z brzydkiej dziewczyny ktorą brzydza sie faceci...stałas sie łądna i znalazłas faceta? ze co? nie uwierze w to. mozesz nam to wyjasnic? operacje zmiany twaryz przeszłas czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety ale na tym jak cie widzą tak cie pisza od dawna stoi swiat. tak po prostu jest. to ze jakis prostak, cham się trafi też zadna nowość. ja niby niebrzydka ale cale zycie bylam pietnowana za okulary - takie kiedys byly czasy. w szkole średniej ze stresu i problemów rodzinnych znacznie przytylam przez co jeszcze bardziej spaslam w tzw. popularności. ogolem bylo tak że owszem fajna ze mnie koleżanka do pogadania ale koledzy uganiali sie za tymi ładniejszymi, szczuplejszymi itd... z rozpaczy wpadlam w anoreksje. ale jak sie domuslasz autorko to tez w niczym nie pomoglo bo bylo wyzywanie od szkieletów. radze zachowac zdrowy rozsądek i przekonanie ze przeciez nie każdemu musimy się podobac czy pasowac choćby ze wzgl na swoje przekonania czy przyzwyczajenia. z czasem nabedziesz prawdziwych przyjaciol i prawdziwa miłość na dobre i zle w zdrowiu (pieknie energii blasku) i w chorobie (krwi, wymiocinach i pocie). a ludzi ktorzy wyzej sraja omijam szerokim. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam podobna sytuację. W liceum ubierałam sie bardzo biednie i niemodnie.Czasami w dziurawcyh butach,ledwo koniec z koniec wiazałam.spałam na podlodze u znajomych,czasami po 2 -3 godz.Wiecznie zmęczona,zaspana.Nie mialam pieniedzy na jedzenie a juz nie w glowie mi bylo ze by sie jakos umalowac czy isc do fryzjera. Czasaami wychodzilam w zimie -15 stopni z domu zeby komus nie przeszkadzac i wloczylam sie po miescie. i taka zaniedbana weszłam do jakiegos baru wypic herbatę. i tam siedziała para.dziewczyna z chłopakiem. I popatrzyła na mnie i powiedziała do niego "ty zobacz na nią,dałn co nie? :( pamietam to jak dzis...jak mi bylo przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie jak z takiej brzydkiej naraz stałaś się taką ładną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tulę :) Ludzie są podli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie stałam ładną? Po prostu zaczęłam podkreślać to co ładne, rozpuściłam ładne włosy, zaczęłam się umiejętniej malować (żeby podkreślić ładne oczy - teraz często słyszę, że mam ładne kiedyś wcale) , ładniej ubierać by podkreślić figurę (jest szczupła). Aha, i co ważne kiedyś miałam straszny trądzik i on mnie skutecznie dołował, nosiłam się jak chłopak by nikt na mnie nie patrzył a efekty był taki że patrzył, bo wyróżniałam się brzydotą... Miałam też złamany w dzieciństwie nos, to też było straszne, trochę go naprostował chirurg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do tego chłopaka to był bardzo średni z wyglądu ale pewny siebie, a dziewczyny ładna, nie pamiętam czy jakos zareagowała na ten tekst, może sie uśmiechnęła z satysfakcją, tak, pamiętam, że oboje ich to rozweseliło. Ja np nigdy nie będe przy kimś obgadywac wyglądu innej kobiety, powtarzam NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i przepraszam, że wczoraj nie odpisałam, szybko poszłam spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żyj przeszłością. To tak jak jakby nadal opłakiać i smucić się nad liśćmi, które zwiędły. Mimo, że drzewo wydało już nowe żywe liście, które są ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×