Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błąd w systemie

krzyczypies

Polecane posty

Gość błąd w systemie

Zbiorę wolną wolę po korytarzach i zaplotę z niej warkocz wokół mojego rozczarowania życiem. Uniosę to biadolenie. Nowe postanowienie. Otwieram szeroko oczy. Jest mgliste powietrze, ciemno i wilgoć. Chcę żeby było jasno, kiedy jest ciemno. Nie udaje się. Niby steruję tą łajbą, ale czuję że zaraz mnie coś zatopi. Nie ma żywej duszy obok. I nikt mnie nie pocieszy. Nie będzie opiekuna pewnego i dobrego. Tylko ja sama muszę sobie być. I te całe marzenia o wielkim bezpieczeństwie we dwoje nie spełnią się. I co tu zrobić? Chyba nic. Będę się starała utrzymać się na wodzie i nie zatonąć za wcześnie. Potrzebuję bardzo bardzo miłości, ale jej nie ma i nie ma. Smaruję ciągle moje rozczarowanie na szkiełku i oglądam pod mikroskopem. Potem przychodzi do mnie ulga. Mogę coś naprawić, zrobić, działam jeszcze. I zanim nie poczuję nowego przypływu rozczarowania chwytam chwilę życia bez cierpień i upajam się nią jak papierosem. Nie wiem jak długo dam radę tak żyć. Tak tęsknię. Chciałabym być przytulona na zawsze, ale piłka poleciała za daleko, spalony. Chcę znowu złapać chwilę. Ocknę się jutro i będzie jasno. Będę widzieć kolory i czuć powietrze, będę się cieszyć, że istnieją psy, koty, ptaki i dzieci. Nie udowodnię wam mojej wartości, chyba jej nie mam. Jestem. To mi jutro wystarczy. Znajdę tę piłkę i wrzucę ją do nowej gry. Gry o siebie. Ubiorę piękną suknię zadbania. Rozświetlę ekran, pobudzę do myśli o walce ze złem za pomocą śmiania się, sympatii i energii. Jutro dam radę zrobić sens od rana z sercem i położę je razem. Nie będę się bać. To będzie czwartek! Uda mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale spalony byłby gdyby piłkę odebrał swój z dala stojąc, wyprzedzając czas i miejsce, na pewno by ci pomógł, dokopał gdzie trzeba i w co, a tak poza papierosy są nie zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Nie palę. To tylko metafory zdołowanego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co może zdołować człowieka bardziej niż dół w ziemi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko po kolei jak się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co mogę zrobić to coś pozytywnego. No nie ma innej opcji. Palą płakanie na kolację. Śmianie na śniadanie. Chcę. Te problemy się piętrzą piętrami i zarastają melancholią. Ale nie dziś. Dziś będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się chce to nie dół tylko kaprys, no i może taki okres, kiedy się nie chce a jest, ale minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak minie! Słabość chwilowa. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×