Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam wazne pytanie!

Polecane posty

Gość gość

Drugi raz po wypiciu % facet za którym szaleję okazał mi uczucia, raz mówił że kocha, namawiał żebym się z nim umówiła, przytulaliśmy się, dawaliśmy buziaczki (nigdy nie próbował się dobierać do mnie), przyznał mi że jest na trzeźwo bardzo nieśmiały i ciężko mu to okazać. Zawsze gdy na niego wtedy patrzyłam widziałam szczerość w jego oczach, taką radość z chwili. W jednym i drugim przypadku na drugi dzień się odzywał, jednak kończy się to zazwyczaj po prostu rozmową, która trwa na bieżąco, przyznaje się też że pamięta wszystko i tyle. Ale nie proponuje spotkania, co mnie bardzo boli. Kiedyś się spotkaliśmy parę dni po takiej sytuacji i było wszystko super, cmoknął mnie w usta na pożegnanie, lecz później gdy mu coś zaproponowałam zwyczajnie odmówił. Mieliśmy długą przerwę bez odzywania się i teraz znowu, ta druga impreza, a on mówi że jestem jedyną dziewczyną obecną w jego życiu i wie że zawalił w ostatnim czasie. Piszemy, lecz o spotkaniu ani słowa. Czy zaproponować mu je kolejny raz? Cholernie mi na nim zależy, ale boję się odrzucenia, gdyż to co najważniejsze okazuje tylko po alkoholu, a pisząc odczuwam jakby traktował mnie jako koleżankę... Nie wiem co robić, ale nie chcę go stracić za nic w świecie. Doradźcie czy się starać o niego... Wiem też że jest szczery, gdyż wszystko co zawsze mówił jest prawdą, nie opowiada nigdy historyjek wyssanych z palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz go stracić? hehe :D Przecież on nawet nie jest twój, żeby to była jakaś strata :D A po drugie facet jaja sobie robi a ty się nakręcasz, w dodatku bełkotem po pijanemu. Weź daj se siana z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Chcesz go trzymac codziennie na rauszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skromna Ja
Zaproś go i upij :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaala
Mało_stanowczy ja bardzo chcę wręcz zaproponowac to spotkanie tylko nie wiem czy jest sens, czy nie odmówi i się obawiam... A co do reszty to nie tak że tylko jak jest pijany, bo normalnie tez jest między nami dobrze, stara się pomóc gdy potrzebuję, pyta co słychac, ale po prostu nie odważa się na nic więcej, a wiem że on nie ma nikogo na boku, prawda taka że nigdy nawet nie miał dziewczyny i rowniez sie nimi nie bawi ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mało_stanowczy
Chcesz się spotkać, ale nie proponujesz spotkania. Czad. Bo może odmówi. Za mąż też nie powinnaś wychodzić, bo może się rozwiedziesz. Najlepiej nic nie rób i patrz jak obok Ciebie mija życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj normalnie wyjście gdzieś na piwo. Jak odmówi, to trzeba będzie się pogodzić z tym, że chłopak jednak nie jest na sto procent do ciebie przekonany. Lepiej wiedzieć na czym się stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet generuje Ci zamieszanie i musi wypić aby się otworzyć. Na codzień jest wycofany. Jak chcesz mieć jazdy i ciągle go rozgryzać, męczyć się i cierpieć - to prosze. Tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarriikkkk
Nie ma brzydkich kobiet...tylko wina czasem brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytałaś go o powód odmowy? Możesz zaproponować spotkanie, głowy Ci za to nie urwie ;-) Zastanów się tylko czy Potrzebujesz faceta, który aby być dla Ciebie miły i czarujący musi się napić %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się oswoi, to nie będzie już potrzebował procentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaala
Powiedziałam mu że mam do niego pytanie i chcę porozmawiać jak przyjedzie po swoją rzecz która jest u mnie to odpowiedział że zapomniał i że w któryś dzień po to wpadnie. Tyle. Czuję się bardzo olana bo chwilę wcześniej też go podpuszczałam do spotkania ale się delikatnie wykręcił mówiąć że musi sobie zrobić narazie przerwę od alkoholu :). Ja widzę że mimo iz sam zagaduje pisząc do mnie to z drugiej strony odwala takie coś. Ja już odchodzę od zmysłów. Napisać mu jeszcze raz prosto z mostu że chcę z nim poważnie porozmawiać i zebysmy ustalili ten termin? Nie umiem go odpuścić, cały czas mam w głowie jego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaala
Mało_stanowczy zaproponowałam i widzisz jak na tym wyszłam.. Że dalej nawet nic nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze wyszłaś, o co Ci chodzi? Postawiłaś sprawę dość jasno, facet się wykręca, czego nie rozumiesz? Nie takiej reakcji z jego strony oczekiwałaś, trudno, zdarza się. Nie zawracaj sobie nim głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×