Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość K

Grzech Fatmagül 7

Polecane posty

GRA, dzięki z Mustafę z dziećmi :) Myślisz też o nas, nie tylko o Mustafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, niedosyt, brak sprawiedliwości, żal ... Emocji jest na pewno jeszcze więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KO, jeśli chodzi o Atesa, to on będzie bardzo kochany, ale jego rodzice szczęśliwi już nigdy nie będą. Myślę, że będą żyli ze sobą w przyjaźni, ale zbyt wiele ich dzieli, aby mogli być razem. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz Dobranoc. Spokojnej nocy. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, tak, to prawda Ates będzie bardzo kochany, choć jego rodziców nic nie łączy. Asiye nie jest czułą matką, majątek jest dla ważniejszy. Już zapewniała, że jej córka nie będzie żyła w glinianym domu, o szczęściu i miłości nic nie mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Dobranoc albo dzień dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając Wasze komentarze na temat BBO czasami odnoszę wrażenie,że pomyliłam tematy. Komentarze GF pełne współczucia,zrozumienia dla ofiary, w BBO zrozumienie a nawet usprawiedliwianie niektórych czynów oprawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BBO Bardzo spodobały mi się słowa do klipu, który wczoraj GRA załączyła do Dobranocki >> https://www.youtube.com/watch?v=mmYs9MJuHAc >> Niech zastąpią mój komentarz (niestety nie mogę ich zacytować w tym poście, bo treść została uznana za SPAM "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówią żebym się śmiał Jakbym nigdy Cię nie stracił. Ale nigdy nie planowałem, żeby żyć z dala od Ciebie. Mówią mi, żebym, jak Cię znowu zobaczę, Zachowywał się tak, jakbym Cię nie znał. Ale nie mogę zapanować nad biciem mojego serca. Ale co łączy nas, Teraz, gdy poszliśmy dwoma różnymi drogami? Zawsze jestem sam, zawsze tutaj ... Ciągle słyszę, że się przyzwyczaję, Ale szukam tysięcy wymówek, żeby spotkać Cię. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff, za którym razem się udało. >> No właśnie, co będzie łączyć Narin i Mustafę, kiedy "poszli dwoma różnymi drogami"? "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GRA serdecznie dziękuję za wszystkie klipy do Dobranocki i tą przepiękną galerię Pani Danuty Dajmond . "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Dzień dobry:) >"11":) Na powitanie usłyszeć piękny głos Mustafy ? O tak !-dziękuję:);) >GRA:) Bardzo dziękuję za muzyczne przedpołudnie. > Dziękuję też za wszystkie wczorajsze linki :)! a za Kimse....szczególnie!! >> Miłego dnia wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
Witajcie! 11, dziękuję za głos Engina :) Za piosenkę i słowa, które udało Ci się wkleić, to przyjemne powitanie :) > A to ode mnie klipy z Mustafą ;) „Yillarim Gitti” (Lata minęły) „https://youtu.be/d2OZ4Gdqkcg „Paramarça” (W kawałkach) „https://youtu.be/18RA4_S0Sc8 > Spokojnej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, tylko Ates będzie łączył Narin i Mustafę. Na nic innego możemy liczyć. Może pomaganie biednym kobietom będzie ich wspólnym dziełem? Narin powiedziała Mustafie dlaczego zataiła jego ojcostwo -„A co miałabym mu powiedzieć. Przeszliśmy przez tyle złych rzeczy.” Nie mówiąc mu o Atesu chciała ostatecznie odciąć się od Mustafy. W dniu, kiedy dowiedziała się o śmierci ojca, on zapytała ją, z kim jest w ciąży. Narin powiedziała, że to jej dziecko. Już wtedy zauważyła, że on, może tak dać jej spokój. Jeśli będzie ich coraz więcej dzielić, tym szybciej uwolni się od Mustafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KO ;), ja też nie biorę pod uwagę tego, że mogą być razem. Zastanawiałam się tylko, jakie będą ich teraz łączyć relacje. Mają wspólnego syna, oboje wiele przeszli, przez co bardzo dojrzeli i zmienili się. Głównie zmienił się Mustafa. Myślę, że końcowe sceny, kiedy Narin robi zdjęcia Mustafie z rodziną, on trzyma na rękach Atesa, a obok siedzi Asiye z Nar i wszyscy uśmiechają się, dają nadzieję, że te relacje będą poprawne, może z czasem Narin wybaczy Mustafie i zawiąże się między nimi maleńka nić przyjaźni. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, myślę, że z strony Narin to może być tolerowanie jego obecności za względu na Atesa. Czy maleńka przyjaźń, wybaczenie? Być może z czasem, po długim czasie. Mustafa zmienił się, zaakceptuje wszystko propozycje Narin. On sam już nie będzie na nią naciskał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
BBO. Dla mnie Mustafa Bulut również jest ofiarą.Inną niż Narin ale jednak ofiarą i dlatego potrafię mu współczuć,trochę zrozumieć i czasem usprawiedliwić.Często uważałam,że zachowuje się zbyt brutalnie i egoistycznie, i wtedy wcale go nie usprawiedliwiałam a wręcz uważałam,że należy go potępić ale słowo oprawca w stosunku do niego jest wg mnie zbyt mocnym słowem. Narin jest ofiarą nieodwzajemnionej przez nią miłości Mustafy i wszystkie jej cierpienia są związane z nim i jego bezwzględną rodziną i jej też współczuję ale to jest innego rodzaju współczucie. Współczuję jej jako kobiecie źle traktowanej przez mężczyznę.Ale to złe traktowanie Narin przez Mustafę to były próby przywiązania jej do siebie.Pragnął jej miłości i chciał mieć ją przy sobie.I dosłownie i w przenośni.Nikt go nie nauczył,że miłości nie zdobędzie takimi metodami ani tego,że mogą one przynieść odwrotny skutek. Ale mimo wszystko Mustafa miał wrażliwość.Sam fakt,że to ich małżeństwo pozostało białym o tym świadczy.Czekał.Liczył na miłość i nigdy nie wykorzystał tego,że mieli wspólny pokój.(Uważam jednak,że łóżkiem powinni się inaczej podzielić). Czasami miałam wrażenie,że u Narin cierpiało tylko ciało, bo wrażliwości ani ciepła od niej nie czułam a duszę oddała wyższym siłom.Być może wcześniej,jeszcze przed Mustafą,Narin nie była taka zimna i niewrażliwa na cierpienie ,bo w stosunku do innych potrafiła trochę tego ciepła okazać,tylko jej późniejsze przeżycia sprawiły,że taka się stała.Czasami myślałam,że nawet nie mrugnęłaby okiem gdyby Mustafa na przykład podczas ataku się udusił lub śmiertelnie uderzyl w głowę...i cieszyłaby się z tego.U Mustafy natomiast cierpi dusza i jest ofiarą bezwzględnej rodziny,jej mentalności i braku miłości .Chociaż jego ciało zostało również podle wykorzystane. Cierpi jego niesamowita wrażliwość,której u Narin nie widzę. W żadnym wypadku nie szukam usprawiedliwienia dla Mustafy z gwałtu na niej !! (próbuję go tylko zrozumieć).Na to nie ma tłumaczenia-przemoc to przemoc!On sam też bardzo dobrze wiedział co znaczy być w ten sposób wykorzystanym. Uważam,że gwałt to gwałt i wszelkie porównania nie powinny mieć miejsca ale w tym przypadku będę trochę niekonsekwentna ... ...ale nie umiem tego inaczej wyrazić :) Mam nadzieję,że zostanę prawidłowo zrozumiana!!:) Nie można porównać sytuacji obu ofiar czyli w tym przypadku Fatmagül i Narin bo tamci trzej bogaci, rozpuszczeni i rozwydrzeni paniczykowie potraktowali Fatmagül jak zabawkę a już na pewno nie jak człowieka ,który czuje i panicznie się boi.Oni chcieli się wyżyć. Jak zwierzęta. A Mustafa? On pragnął Narin i jej miłości.Nie myślał o tym że ją krzywdzi i chyba nawet nie traktował tego jako gwałt... a tamci byli tego świadomi mimo ilości wypitego alkoholu i zrobili to ze zwierzęcenia ,na zimno , nie zwracając w ogóle uwagi na strach i ból dziewczyny. :)A temat GF,czyli cała tragiczna historia,która zaczęła się od gwałtu na Fatmagül ,już od jakiegoś czasu nie jest jedynie tematem GF(zostawiliśmy sobie tylko nazwę:) )ale również naszym , fanów Engina ,miejscem spotkań aby sobie po prostu pogadać o wszystkim co z Nim związane.Dlatego znalazł się tu m.in.BBO gdzie również temat gwałtu się pojawił.Nawet dwukrotnie.I w jednym (GF) i w drugim( BBO) przypadku gwałt był,jest i na pewno będzie przez nas potępiany i wcale nie uważam abyśmy Mustafę usprawiedliwiały lub były dla niego jakoś szczególnie wyrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
Gość gość Kasia
"11":) dziękuję za tekst do klipu:) ,GRA:) za przypomnienie wywiadów a KO :)za linki z piosenkami i zdjęciami bohaterów BBO.Fajnie spojrzeć na nich trochę inaczej. KO:)Ja również bardzo,bardzo Ci dziękuję za wspaniałe streszczenia BBO !! Wielka szkoda,że ten serial już się skończył:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
Kasiu, Przeczytałam Twój wpis o Mustafie. Ja też nie potrafię porównać Fatmagul do Narin. My oczywiście wiemy, że obie zostały zgwałcone i nigdy nie mówiłyśmy inaczej. Ja też próbowałam napisać o Mustafie, ale nie mogła zebrać słów. Spróbuje dokończyć i też dodam coś od siebie. > Dzięki za miłe słowa, do BBO możemy wrócić. W nocnych rozmowach padła propozycja, może po zakończeniu KPA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu Dzięki za świetny tekst (16:36) w odpowiedzi Gościowi (10:20). Myślę, że wszyscy uczestnicy tego forum mogą się pod Twoim postem podpisać. Świetnie podsumowałaś nasze rozważania na forum - i na temat GF i na temat BBO. Ja już kiedyś odpisałam, że jeśli nasze teksty się komuś nie podobają, to naprawdę nie musi ich czytać. Dzielimy się na tym forum tym, co nam odpowiada, co nam w duszy gra i przez tyle miesięcy jesteśmy razem i mamy o czym pisać. Brawo, Kasiu. Jeszcze raz - dzięki. Pozdrawiam wszystkich. GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
Wpis kontrolny, bo forum mnie wylogowało, gdy wysłałam wpis o Mustafie ;) Dobrze, że nam go w Notatniku. Wpis może pojawić się dwa razy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
Gość, dziś 10:20 Nigdy nie porównywałam GF i BBO, nawet nie próbowałam. W GF Farmagul jest ofiarą, w BBO ofiarą jest Narin i Mustafa. Dlaczego potrafię znaleźć zrozumienie, dla Mustafy? Od Mustafy oczekują, wymagają, narzucają, a robią to jego rodzice. Czy on miał jakiekolwiek wsparcie, zrozumienie dobre słowo, tak po prostu, by okazać mu swoje uczucie? Nie pamietam. Sam wybrał Narin, na niej skoncentrował całą swoją miłości, ma którą nikt z jego bliskich nie zasłużył. Chciał być kochany. Czy to coś złego, czy tego powinen się wstydzić? No właśnie, jak on na kochać Narin, czy kogokolwiek kiedy nikt go tego nie nauczył. Nie poczuł na sobie tego uczucia. Dlaczego jego rodzice nic nie zrobili, gdy przyprowadził do pokoju i przykuł Narin łańcuchem?! Z czasem próbowali coś zmienić, ale nie przyczynę jego okrutnego zachowania, ale efekt swojej obojętności. Narzucili mu zatrutą chciwością i podłością Asiye, ona też należała do rodziny, ale Duriye. Po tym było jeszcze gorzej, nie tego rodzice oczekiwali, to nie dziwne, przecież oni go nie znają. Znów się coś nie udało. Obojętna była też Narin i to wiele razy wywoływało w Mustafie ataki epilepsji. To był jej sposób na obronę przed jego bliskością. Była sama, bezradna przed silnym, młodym mężczyzną to normalne, że się broniła. Ale jej obojętność podczas jego ataku, sprawiała wrażenie osoby bezdusznej. Choć wiele razy słyszeliśmy jej modlitwę, takie zachowanie nie pokrywało się z jej religijnością. Wtedy było widać, jak bardzo go nie nawidzi. Im dalej Mustafa był od Narin, tym większa była jego obsesyjna miłość do niej, coraz bardziej zatracał się dla niej. Ona zasługiwała na szczęście, spokój i życie ze swoją rodziną. Ale żaden sposób izolacji od Mustafy nie przynosił efektów. Ślub z innym to było dość dla Mustafy by znów porwać Narin. To co zrobił jej w górach, to podłość, której Tu nigdy nie rozumiałyśmy i potępiałyśmy. To był moment, w którym Mustafa przekroczył wszelkie granice swojego szaleńczego uczucia. W tym też momencie powinnam przekreślić Mustafę, jako wrażliwego, cierpiącego z nieodwzajemnionej miłości człowieka. Ale jak to zrobić, kiedy poznało się jego szalony charakter, zarazem wrażliwość i samotność, choć rezydencja jest pełna ludzi. Coś przyciąga do niego, on hipnotyzuje swoją osobowością i tak jak wiele innych zwolenniczek Mustafy trwa się nadal po jego stronie. Meral Okay zrobiła na pod górę, pozwoliła nam poznać Mustafę, a później popchnęła go do tego niegodziwego czynu. Każdy patrzy na ten serial po swojemu i tak powinno być. Poznaliśmy też oczywiście Narin, która nigdy nie powinna doznać, ani od niego, ani od Haruna tak podłego wykorzystania przez mężczyznę. Tak jak żadna kobieta. Jeśli potem była wobec Mustafy jeszcze bardziej zimna i obojętna, to on zasłużył na to. Kiedy na procesie miała przyznać przed sądem, że do niej strzelał w dniu swojego ślubu, nie zrobiła tego. A on takie gesty tłumaczył, jako przejaw jej uczucia do niego. Narin miała szansę wysłać go do więzienia, ale coś spowodowało, że się wycofała. Przecież on ją porwał i zgwałcił, to była jej tajemnica, ale wtedy mogła wykorzystać okazję, by zapłacił za wszystkie jej cierpienia jakie jej wyrządził. Chyba po prostu było jej go żal, bo on jest bardziej nieszczęśliwy od niej. On żyje bez nadzieji na jej miłość i jej obojętność jest dla niego największą karą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forum dostaje świra po zmianie czasu, kolejne wylogowanie. A przy okazji forum, szukałam innych awaryjnych do naszego kontaktu. Ale z tym co spotkałam, każde miało regulamin z potrzebą rejestracji. Na forum - telenowele fora - spotkałam się z zakazem pisania swoich wpisów po kolei. Dla mnie to jednak trudność, bo przy streszczeniu to odpada, czasem dzielę je na kilka części, nie wiem jakie są limity dla jednego wpisu. Jeśli miałoby to być tylko na chwilę do kontaktu, to i tak trzeba się będzie zarejestrować. Ale poszukam jeszcze w wolnej chwili. P. S. Dziś w nocy mój wpis o 02:17 jako trzeci otworzył nową stronę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani KO Dzięki za linki do zdjęć aktorów z BBO. Prawdę mówiąc Engina Altana to na pewno bym na nich nie poznała. Chociaż muszę przyznać , że w tych strojach prezentuje się całkiem nieźle. Natomiast uważam, że Melisa Sozen wygląda bardzo pięknie na tych zdjęciach. Czas jej służy. Tyle lat temu (2009) w BBO wyglądała dużo gorzej i poważniej, chociaż była młodsza. Ciekawe jak potoczyła się jej kariera , czy grała jeszcze w innych filmach, czy coś osiągnęła w życiu. Jakoś tym się nie interesowałam do tej pory. Może trzeba będzie to sprawdzić. Dzięki za linki. GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam jeszcze dodać do mojej odpowiedzi z 19:25 dla Gość z 10:20. Pisząc o zwolenniczkach Mustafy miałam też na myśli osoby nie tylko z naszego forum. O Mustafie czytałam też na EAPF, na telenowele fora i w wielu komentarzach na You Tube pod filmiki z nim. > Szkoda, że nie poznaliśmy Twojej opini o innych bohaterach BBO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRA, wierzę w Twoją dociekliwość, jeśli sprawdzisz co u Melisy Sözen i może też innych bohaterów, podziel się tym z nami :) A Melisa na prawdę robi wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BBO W 28 odc. Narin pierwszy raz zareagowała z przejęciem na atak epilepsji Mustafy. Zobaczyła w nim chorego człowieka, który w takiej sytuacji potrzebuje pomocy. Dopiero dziś to sobie uświadomiłam pisząc o Mustafie. > Nadal myślę o zakończeniu BBO. Jeśli Mustafa przez swoje okrutne zachowanie wobec Narin zasłużył na jej obojętność i nieodwzajemnioną miłość. To czym zasłużyła sobie Narin na życie bez Serdara? Śmierć Haruna była dla niej wybawieniem od brutala. Śmierć Serdara kolejnym cierpieniem, ale jego kochała, teraz cierpi przez wielką miłość do niego. I tu nie mogę zrozumieć zamysłu Meral Okay. Mustafa kocha Narin, ale ta miłość jest niemożliwa. Dlatego nadal będzie cierpiał. Narin kochała Serdara, ale on nie żyje, ta miłość, jest już nie możliwa. Dlatego też będzie cierpiała. Jak dla mnie intrygujące zakończenie. Chociaż wszyscy zebrali się w parku i na pozór byli zadowoleni, to jednak historia nie zakończyła się szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×