Czy wytrzymałybyście z moim chłopakiem?

Pracuje, zarabia średnio, około 4,5-5 tys netto. Po pracy często dorabia, wykonuje projekty lub przyjmuje inne zlecenia. Codziennie biega lub uprawnia inny sport. I cały czas myśli tylko o przyszłości - kupił mieszkanie, które wynajmuje, myśli o kolejnym. Wkurza mnie ta jego ambicja, zaczął się uczyć szwedzkiego, myśli o studiach doktoranckich i dorabianiu na uczelni. Czy tylko ja się czepiam, czy wszystko jest ok?

Moze ty do niego nie dorastasz i dlatego cie to denerwuje

Przesadzasz. ale możesz mi go odstąpić. Lubię ambitne osoby.

Ale czy wytrzymałabyś z kimś, kto cały czas kombinuje, wymyśla nowe cele, nie ma czasu na odpoczynek.

gość dziś Ale czy wytrzymałabyś z kimś, kto cały czas kombinuje, wymyśla nowe cele, nie ma czasu na odpoczynek. zzzzz Ale on jest całkiem normalny - z tego co piszesz pracuje, myśli o przyszłości, uczy się - dba o umysł - ćwiczy - dba o ciało - oci ci chodzi? No chyba, że jest w bonusie patologicznym kłamcą, albo pijakiem, albo cie zdradza.... to bym sie martwiła.

tak, ja lubię takich facetów i nie potrzebuję żeby facet siedział ze mną pól dnia na kanapie i trzymał za rączkę. Ja jestem mniej ambitna od twojego faceta, ale też w jakimś stopniu cenię to co on i tez mam różne zajęcia po pracy i chciałabym faceta, który jest ambitny, żebym sama tez się bardziej mobilizowała przy nim do pracy nad sobą.

Dla mnie ideał. Daj jescze jakieś inne cechy, czy jest opiekuńczy, czy dotrzymuje słowa, czy ma szacunek do innych?