Znowu zaczęli mnie ignorować

W tym roku doszłam do nowej grupy na studiach i na początku było dobrze. Byłam dość wyluzowana, rozmawiałam z wieloma osobami, żartowałam. Od wczoraj zauważyłam, że wszystko zaczęło się psuć. Zaczęli się ode mnie odsuwać, ignorować i powoli wszystko dzieje się tak jak dawniej w moich wcześniejszych grupach (w szkole, na studiach, na koloniach). To wygląda tak, jakby na mój temat pojawiały się jakieś plotki, ale wiem, że tak się nie dzieje. Jak wcześniej mieli do mnie neutralny stosunek to teraz stał się ewidentnie negatywny i to w ciągu dwóch dni. W każdej grupie czułam się jak odrzutek i miałam nadzieję, że to nie wróci, a znowu mam ten sam problem. Zaproponowałam kilku osobom wspólne wyjście i nikt nie dał mi odpowiedzi, dziewczyna z którą rozmawiałam w autobusie na drugi dzień patrzyła na mnie jak na kosmitkę, chłopak który codziennie do mnie pisał (o sprawach uczelni i żeby po prostu pogadać) na żywo przestał nawet się ze mną witać. Czuję się jak powietrze, ale takie śmierdzące, które wszystkim zawadza. Co mam zrobić? Jestem załamana

Może masz nieprzyjemny oddech lub śmierdzi Ci spod pach?

Na pewno nie. Codziennie biorę prysznic, używam dezodorantu, trochę perfum, dbam o świeży oddech i higienę. Przez 2 tygodnie wszystko było w porządku, rozmawialiśmy, żartowaliśmy i od paru dni zauważyłam ochłodzenie stosunków całej grupy ze mną. I tak jest niestety zawsze, znowu czuję jakbym dla nich nie istniała albo była uciążliwa. Nawet nikt mnie nie pyta o wyniki egzaminu, nie dyskutuje na ten temat. Proponowałam kilku osobom wyjście, ale chyba nie potraktowali tego poważnie bo nikt nie poruszył tematu, a przecież nie będę się narzucać.

przychodzi baba do lekarza. - Co pani jest? -Wszyscy mnie ignorują -Następny proszę.