Zerwanie z chłopakiem.

Półtora tygodnia temu rozstałam się z chłopakiem. W sumie to nasz rozstanie było dziwne, bo wyszło między nami jedno nieporozumienie i ja się obraziłam i przestałam odzywać. On jeszcze próbował się odzywać, ale ja stwierdziłam, że chyba nie warto tego kontynuować, bo nie pasujemy do siebie. A on wszystko przyjął tylko się zapytał czy nasz związek się zakończył i życzył mi szczęścia. Niby potem usunął nasz związek na fb i zmienił sobie profilowe, ale naszych wspólnych zdjęć nie usunął, a w jedno na którym jesteśmy przytuleni i jest podpis, że jest ze swoją dziewczyną na tym zdjęciu. W takm wypadku nie wiem co o tym myśleć czy on czasami nie chce jeszcze do mnie wrócić? I wydaje mi się, że pewnie jest uparty i chce żebym to ja pierwsza się odezwała.

Skoro twierdzisz że nie pasujecie do siebie to po co zaglądasz do niego na fb i roztrząsasz fakt czy on chce czy nie chce nadal być z Tobą ? Zakończyłaś znajomość więc nie szukaj powrotu .

Bo ciężko mi się pogodzić z tym rozstaniem. I wydaje mi się, że to rozstanie było takie dziwne, jakby każde z nas wiedziało że to jeszcze nie koniec. Zwłaszcza, że mój chłopak mi mówił, że nie da mi tak łatwo odejść, więc nie chce mi się wierzyć, że w jednym momencie przekreślił wszystko co razem przeżyliśmy. Dodam że jeszcze ostatnio wysłał mi wiadomość z literą A, nie wiem czy się pomylił czy chciał zwrócić moją uwagę żebym się odezwała :(

Ciężko Ci sie pogodzić ? To po co zrywałaś ? Myślałaś że bedzie Cię błagał na kolanach byś go nie zostawiała ? Chłopak widać ma swoją dumę i honor i nie będzie sie przed Tobą płaszczył. Nie Ty to znajdzie inną która nie będzie się obrażać o byle głupstwo i nie będzie zgrywać księżniczki .

Mi się wydaje, że bardzo dobrze byłoby poszukać informacji na ten temat w Internecie. Jest to naprawdę bardzo dobre źródło informacji :) Tylko trzeba je odpowiednio przefiltrować.