Beta HCG niskie

Hej, Czy któraś z Was miala betę na niskim poziomie a mimo wszystko z ciążą było wszystko ok? Ja betę w 4 dzień po terminie miesiączki miałam na poziomie 50. Wiem, że wynik trzeba powtórzyć ale do tego czasu będę się martwić. W pierwszej ciąży miałam na poziomie ponad 400, a teraz tak malo...

Jednorazowy wynik nic nie mówi oprócz tego, że potwierdza ciąże.

Ja miałam bardzo podobnie jak Ty, córka ma juz 9 miesięcy. Zarodek był młodszy niż wskazywał na to termin OM o 5 dni i faktycznie urodziłam ja 5 dni po terminie. Niska beta nic nie znaczy, najważniejsze sa przyrosty. Owulacja mogła sie przesunąć i tyle

Gość 18:48 dziękuję, pocieszylas mnie

Ale niedouczony matol....

Następna co zaszła i zaraz leci na betę. Po co pytam? Nie znam nikogo kto by tak świrowal, lekarze też jakoś bety nie zalecają. Nie możesz zaczekać jeszcze 2-3 tygodnie i iść do lekarza jak każdy normalny człowiek?

To jest osobista sprawa autorki, nic Wam do tego.

Na betę "poleciałam" bo testy są negatywne, widocznie nie wiesz jakie to uczucie starać się o dziecko i nie wiedzieć czy możesz się już cieszyć czy nie... Zresztą nie będę się tłumaczyć, nie ma z czego

Daj spokój, ignoruj takie wpisy bo one do tematu nic nie wnoszą. A wracając do tematu- nic sie nie martw. Jesli owulacja sie opóźni, w dodatku zagnieżdżenie zarodka nastąpi pózniej, to takie wyniki bety sa normalne. Na USG tez sie moze okazać, ze wiek zarodka nie odpowiada terminowi z OM. Takie rzeczy sie dzieją i ciąże sa bezproblemowe.

Dopiszę jak skończyła się moja historia - może ktoś będzie w podobnej sytuacji. Druga beta wyszła 100, gin był dobrej myśli, a widoczny na usg był pęcherzyk. Kazał powtórzyć betę po 48h. Niestety było tylko 101. Kazał czekać. Po kilku dniach zaczęłam krwawić. Niestety nie tym razem.