Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz mnie nie zaspokaja i powoli mam tego dosc

Polecane posty

Gość gość

Jestesmy dopiero 3 lata po slubie a ja juz nie pamietam kiedy mialam fajny seks. W grudniu 2015 urodzilam dziecko,obylo sie bez szkod u mnie na dole- nie peklam,nie nacinali mnie. Piersia tez nie karmilam bo poddalam sie po kilku dniach. Nie mam rozstepow,waze tyle co przed ciaza. Jak tylko przestalam krwawic to zaczelismy z mezem wspolne pieszczoty wieczorem, on mnie zaspokajal reka bo jakos nie chcialam wtedy jeszcze by robil to jezykiem,a ja go raz tak a raz tak. Mniej wiecej 3-4 mce po porodzie rozpoczelismy normale wspolzycie. Bylo inaczej niz przed porodem,ale mimo wszystko bylo fajnie. Robilismy to minimum 2-3x w tygodniu. Czasem konczylo sie na samych pieszczotach gdy dopadla nas bardzo pozna pora. W kwietniu tego roku moj maz zmienil prace (wczesniej mial prace zmianowa z nadgodzinami) a teraz pracuje pn-pt 7:30-15:30. I wlasnie mam wrazenie,ze po zmianie pracy cos w naszym lozku zaczelo sie psuc. Bylo coraz rzadziej-jak juz to z mojej inicjatywy,ale moj maz staral sie jak najszybciej dojsc,czesto ja sie nie zdazylam nawet porzadnie nakrecic. Przestal piescic moje piersi,gdy wiode reka by to robil to juz nie sprawia mi to przyjemnosci :-( zwierzylam sie z tego ostatnio koledze ktorego zona niedawno urodzila,wlasciwie to on zaczal temat (znamy sie 12lat) bo u nich minelo 8mcy i zona nie da sie tknac,wlasciwie od samego poczatku ciazy (u mnie bylo odwrotnie,zawsze mialam duze potrzeby,a ostatni seks przed porodem mialam wieczorem,a na drugi dzien o 16 trzymalam juz bobasa w ramionach). Po naszej rozmowie kolega zaczal namawiac mnie na sekretny romans,oboje mamy podobna sytuacje,mamy po 27-28 lat wiec jestesmy w szczycie mozliwosci,mamy zblizone potrzeby. Ale problem w tym,ze pomimo braku fajnego seksu ja nadal kocham meza, w pozostalych sferach zycia jestem zaspokojona. Tylko tak strasznie brakuje mi spelnienia w lozku. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy rozmawiałaś o tym z mężem i powiedziałaś mu to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mowilam o tym koledze,ale o pozostalej czesci tak. Wykreca sie praca,tym ze dziecko pozno chodzi spac i moze sie obudzic. Ze juz jest duze i moze cos zobaczyc albo tym,ze np ja siedze do 23 nad papierami z pracy (pracuje na pelny etat ale czesc pracy biore do domu bo nie mialby kto zaprowadzac i odbierac dziecka ze zlobka). Z tym,ze to maz je usypia, kolo godziny 22 juz spi,ja zwykle wtedy koncze swoja im robote,ale zanim prysznic wezme to jest 23-maz juz usypia albo udaje bo jak spi to chrapie,a o 23 nigdy nie chrapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre.. A on nikogo innego w pracy nie poznal? Bo troche to tak wyglada jakby na szybko obowiazek malzenski chcial spelnic i nie angazowac sie emocjomalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznal wiele nowych osob,ale wraca do domu na noc,czasem spozniony o godzine-dwie. Trudno mi powiedziec z kim spedza ten czas... Nie zdarza sie to czesto. Za to ciagle siedzi z komorka w rece. Nr ma zarejestrowany na mnie i sprawdzam na bierzaco jego billingi,ale nie prowadzi dlugich rozmow (przychodzace tez sa uwzglednione) ani nie wysyla duzo smsow. Predzej jakis facebook,ale ma zablokowany telefon kodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jestes z nim z milosci czy dla seksu niewyzyto babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo, tyle ze jestem 3 lata w zwiazku bez slubu, bez dzieci. Miedzy nami nie ma niiiiiiccc. Pusto. Tlumaczy sie ze jest zmeczony po pracy. Ostatnio mielismy swoja trzecia 'rocznice' i nic, zero seksu, nawet kocham cie nie uslyszalam. Dwie inne rocznice byly idealne, kolacja, winko, seks cala noc teraz seksu nie ma od dwoch miesiecy, orgazmu nie mialam od czterech. Powiem ci autorko, ze wiem co czujesz sama nie wiem w czym tkwi problem? Mi sie wydaje ze moj zwiazek sie wypalil. Tobie radze porozmawiac szczerze, jesli zobaczysz w nim zaangazowanie to ratujcie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×