Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem jaka jestem

Polecane posty

Gość gość

Pewnie dostane komentarze ze jestem jadowitą żmiją, ze karma mnie kiedys spotka itp, itd. Ale mnie to nie interesuje. Musze sie wygadać. Mam brata ciotecznego. Jest 3 lata młodszy. I go nienawidze. Ma teraz 26 lat. Nienawidze go poniewaz zawsze był stawiany jako przyklad szczescia. Sebastianek to... a Sebastianek tamto. Nienawidze go bo ja zawsze musialam na wszystko pracowac, kombinowac a i tak wiele rzeczy nie mam. A on??? Ożenił się, odrazu jego teściowie kupili im mieszkanie w bloku i dali pienaidze na remont i na kupienie sprzetu, mebli. a ja? po slubie mieszkam z moim mezem w kamienicy z jego ojcem. . Mamy wspolna kuchnie i lazienke. żyć nie umierac. Ja nigdy nie moge znależc fajnej pracy, dobrze platnej. Zazwyczaj jestem na śmieciówkach. On - naprawial jakiemus facetowi auto i okazalo sie on jest dyrektorem wielkiej firmy i zatrudnil go jako mechanika maszyn. 4000 zl miesiecznie na reke. Jak amerykanski sen prawda? Do teg dochodzi to ze urodzilo mu sie niedawno dziecko. Za pierwszym razem im sie udalo. Ja tez zaszlam niedawno w ciaze ale oczywiscie ja musialam PORONIC!!!!! I teraz pytanie dlaczego im sie udalo a mi nie? przeciez to jest niesprawiedliwe ze on wszystko zgarnia. U mnie bylo brak bicia serduszka. No niby tak sie zdarza, ale znowu mam pytanie dlaczego mi??? Dlatego nienawidze ich. calej trojki. niedawno musialam byc u nich na chrzcinach i unikalam ich jak moglam. Niedlugo swieta bozego narodzenia wiec bede musiala cos wymyslec zeby nie siadac z nimi przy jednym stole o skladaniu zyczen i glupich usmieszkach juz nie wspomne. Nie chce z nimi przebywac, z nimi rozmawiac, nie moge na ich patrzec a w szczegolnosci na to dziecko. Panosza sie ze swoim szczesciem. Nie wiem czy to ja juz tak odbieram czy po zlosci to robia. teraz tylko musze sie zastanowic co zrobic ze swietami bo na pewno nie chce ich widziec i zachwyac sie glupim bahorem. Wiecie co by mi ulzylo??? jakby cos im sie stlo... spotkalo jakies nieszczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje szaleństwo Kubciu się pogłębia, to wpływ satanizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic No1
Cokolwiek ci się przydarzyło, kuzynostwo nie ma z tym nic wspólnego i jedyną osobą tracącą na twojej nienawiści jesteś ty sama. Bardzo często taki "amerykański sen" o którym pisałaś bierze się z umiejętności społecznych. Jeśli twój kuzyn umie rozmawiać z ludźmi, nic dziwnego, że nabiera kontaktów. Mówię z perspektywy podobnego człowieka, więc coś tam wiem. Może mniej czasu na zawiść a więcej na życzliwość zrobiłoby z ciebie lepszą i szczęśliwszą osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zakładasz znowu temat? Nie mogłaś tego umieścić w poprzednim temacie? Zerwij kontakty i żyj swoim życiem. Nic na siłę. Jezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×