Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyznanie meza co myslec

Polecane posty

Gość gość

Przepraszam ze moze nie na tym dziale pisze ale wiem ze sa tu osoby doswiadczone i bardziej powazne niz na innych.Jak byscie zaaregowaly na taka sytuacje? Jakis czas temu dosc dawno w sumie, mielismy kryzys. W naszym zyciu pojawila sie pewna pani,na poczatku wspolna kolezanka. Ale po pewnym czasie zauwazylam blizsza zazylosc jej z moim mezem. Podejzewalam go o zdrade choc za reke nie zlapalam. Ale bylo wiele symptomow. Bylismy blisko rozstania,dluga historia. Jakos to przetrwalismy,maz ucial kontakt z nia albo ona z nim,sama do konca niewiem. Odbudowalismy to,byly przeprosiny,tlumaczenia choc nigdy nie przyznal sie do zdrady. Bardzo ciezki czas. Byly tez pprem momenty kiedy wracalam do tego w klotni czy po prostu jak mialam gorszy dzien. Jakos to we mnie siedzi do teraz mimo ze staram sie nie wypominac bo jest bardzo dobrze miedzy nami. Tym bardziej ze wtedy ktos mi powiedzial ze maz mu powiedzial ze z tamta sypia. Tzn wygadal sie przypadkiem w rozmowie ze mna.Prosil o dyskrecje obiecalam ze maz sie nie dowie od kogo to wiem. Nigdy mezowi nie wyjawilam tego, ale mowilam nie raz ze wiem ze mnie zdradzil od kogos. I teraz do sedna. Wczoraj bylismy na imprezie. Bylo troche alko i w domu jakos znow ten temat. Maz powiedzial mi ze jest wypity i mi w koncu powie jak bylo naprawde z tamta. Oznajmil mi ze sie calowal z nia,ze ona usiadla bagle mu na kolanach i zaczela calowac,on odwzajemnil. Ze chce miec ten temat juz za soba. Ze chce zebym znala prawde.a bal sie wtedy mi o tym powiedziec. Ze byl glupi ze chcial mnie wtedy zostawic(tak bylo) ze sie zauroczyl,byl mlody glupi i cos mu odbilo i ze zaluje. Ale chce miec ten temat juz zamkniety. Co byscie zrobily na moim miejscu??? Nie chce tego roztrzasac temat zamknelam juz dawno temu ale jednak wiadomo,czasem to wraca. I taka mysl mnoe naszla co mam myslec o wyznaniu meza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie drąż juz tego. zapomnij. ciesz się wspólnym zyciem z męzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się już komuś wybaczyło to się do tego nie wraca, jak nie potrafisz to się rozstancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to nie jest jeszcze nic takiego: siedzenie na kolanach, pocałunek - gorsze rzeczy ludzie robią w tańcu, a jeśli Twój mąż rzeczywiście żałuje itp. to tym bardziej nie ma co tego przeżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mowil ze wiecie...ja od pewnej osoby wiem ze maz sie zwiarzal mu ze sypia z tamta. Tamten sie wygadal przypadkiem. A ciezko mi uwierzyc w to ze chcial mi zaszkodzic i np to zmyslil. Nie powiedzial mi tego specjalnie ale przypadkowo. Wszystkie symptony wskazywaly wtedy na to ze maz mnie zdradza z nia choc tak jak pisalan za reke nie zlapalam. Ale byly klamstwa,sciennianie,chec zostawienia mnie dla tamtej ... i to wszystko przez rzekomo jeden pocalunek?? Nie draze tematu jiz od dawna,wybaczylam mezowicokolwiek zrobil alw to wyznanie wczoraj.... zbilo mnie z tropu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że zdradził. Zauroczony nią, chemia była, pocałunki, chciał zostawić żonę to dlaczego iałby z tamtą nie sypiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślę że zdradzil a teraz mydli oczy. Sam fakt, że się tlumaczy, usprawiedliwia. Najpierw chce odejść, macie kryzys a później znowu wraca do sprawy i opowiada o pocalunku? Chyba nie jesteś naiwna? Wybaczylas albo przynajmniej dałaś mu szansę to nie draz już tematu, bo znowu zaczną się żale, ale ja obstawiam zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyle ze chcial mnie zostawic wiec z nia sypial tylko z nia sypial wiec chcial mnie zostawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sypiał, nie sypiał...postanowiłeś zostać, więc takie wracanie do tematu jest bez sensu! Albo wybaczasz i nie wracasz do tematu albo odchodzisz i nie wspominasz a już na pewno nie bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×