Odkladam miesiecznie 500zl z dochodu rodziny ok 4000zk czy to duzo

j.w

rodziny?? Tzn jakiej, 2, czy np. 6 osobowej? Mądra jestes? Skad mamy wiedziec, moze byc duzo a moze byc b mało

na 3 osoby. oplaty ok 1200zł reszta jezdenie ubrania, przyjemnosci. czyli ok 2300zł a 500zł na oszczednosciowe. dziecko w wieku szkolny,

Myslę, ze mniej więcej w sam raz . Dobrze, ze dbasz zeby cos odłozyc, dziwię się ludziom co maja pieniądze a wszystko przewalają... ja oszczędzam jak potłuczona, mamy 2400 na 2 osoby, a odkładam ok. 900 zł, wiem ze to przesada... ale dotychczas nigdy nie pozałowałam oszczędzania, a często załowałam wydatków. Gdybym np. nic nie odłozyła miesiąc temu, to bym juz nie miała ciepłej wody teraz ( awaria pieca)

Tak to dużobo wychodzi na to,że musicie żyć dość skromnie. Co to jest 3500zł na życie jeśli opłat jest ponad 1tys?

Nie wyobrazam sobie nie odlozyc jakies kwoty miesiecznie.Ostatnio mielismy pilny wydatek i taka kasa nas uratowala.A tak trzebabyloby brac kredyt.wiadomo ta kasa z oszczednociowego sie rozchodzi.Bo uzbieram a potem wydaje np. na nowy pralke czy łozko dla dziecka.na dzien dzisiejszy mam odlozone tylko cos ok 630zł.

"ja oszczędzam jak potłuczona, mamy 2400 na 2 osoby, a odkładam ok. 900 zł" 1300 zł na 2 osoby to nie życie a wegetacja...za jakiś czas odbije się to na twoim zdrowiu....Ja 1300 zł miesięcznie wydaje na samo jedzenie na 2 osoby a do tego jeszcze opłaty itd...Musisz mieć strasznie przykre życie :(

nie ma to jak dziadować całe życie dla paru gorszy :O

Pewnie wyglądasz jak dziadówa, nie mówiąc już o tym jak wyglądają twoje narządy wewnętrzne przy żarciu syfu. I nie próbój wmawiać że odżywiasz sie zdrowo bo takie grosze to by ci wystarczyły jedynie na sałate

1300 zł to nawet na czynsz nie wystarcza a wy za to żyjecie :-S

Przy mieszkaniu własnościowym spokojnie da radę odłozyć 900 zł z 2400 zł. Te co się produkują, że ponad tysiąc wydają na żywienie 2 osób chyba same mają śmietniki w żołądkach, a brzuchy wiszą do kolan tylko by żarły grubasy.

To ja przy mieszkaniu wlasnosciowym czynszu mam 740zł, myślałas, że jak mieszkanie jest własnośćiowe to płaci się 300zł za nie?

"Przy mieszkaniu własnościowym spokojnie da radę odłozyć 900 zł z 2400 zł. Te co się produkują, że ponad tysiąc wydają na żywienie 2 osób chyba same mają śmietniki w żołądkach, a brzuchy wiszą do kolan tylko by żarły grubasy." Przetań ćpasz to co ćpasz....jesteś brudasem i żyjesz jak kloszard za 1300 zł na 2 osoby!

ona nic nie ćpa, nie stać ją na to. Pewnie jej sie na mózg rzuciło od salcesonu

Meza nie ma od rana do wieczoraw tyg. bo pracuje.Rano zwykle jemy jajka- jajecznica lub sadzone, owsianke lub corka platki albo kakako i kanpka z serem lub drzemem.Do skzoły dostaje kanapke, jakis owoco picie.Maz do pracy bierze kanapki. Po poludniu obiad.Czesto robie zupy ze wzgledu na czas.Bo nie mam ochoty stac popoludnie w garach a po za tym po pracy odbieram dziecko ze szkoly .wracamy do domu, jemy obiad i na zajecia dodatkowe.Potem kolacja- kaszke corka lubi albo twarozek. albo raz na jakis czas parowke lub salatke warzywna.Ja robiue sobie salatake- mix salat, feta, pomidorki kukurydza tunczyk na to sos czosnkowy. Ale paste rybna.Robie tez sobie jogurt + plus owoce.Jemy tylko chleb razowy.Nie jemy syfu.Pijemy tylko wode, i herbate czy kawe luib inne.Byl taki okres ze nie pracowwalam na etacie tylko dorabialam.Bo corka mi ciagle chorowala i zwolnili mnie z pracy.Była bieda ze hoho Dlatego teraz kiedy oboje mamy prace staram sie jakas kwote co miesiac odlozyc.Wczoraj wydalismy na zakupy cos ok 300zl. maz kupil sobie buty, skapetki- dla kazdego kapcie.Maz zrobil zapas kosmetykow- szampn, zel pod prysznic i zel do golenia.( byly w promocjiJa sobie tylko lakier do paznokci i dezodorant.I wtym miesiacu zostało tylko kupno zniczy. Tak kupujemy na zmiane. 1 miesiaca kupuje córce i sobie jakies ubrania buty.A nastepnego miesiaca mezowi.

1300 zł na 2 osoby to nie życie a wegetacja...za jakiś czas odbije się to na twoim zdrowiu....Ja 1300 zł miesięcznie wydaje na samo jedzenie na 2 osoby a do tego jeszcze opłaty itd...Musisz mieć strasznie przykre życie smutas.gif x słabo u was z liczeniem, wychodzi 1500 a nie 1300.. nie mam czynszu, mieszkam w domu, opłaty ok. 450-500 zł, a byloby znacznie mniej gdyby ogrzewanie nie było takie drogie.. 700 zł plus minus jedzenie w dyskoncie.. 250 zł hobby, i czasem jakis drobiazg kupie, ubrania w lumpeksach, prawie nic sobie nie kupuje

zatem wyglądasz jak dziadówa :O

ona nic nie ćpa, nie stać ją na to. Pewnie jej sie na mózg rzuciło od salcesonu x mimo wszystko, zabawne jestescie :) i to kolejny dowód, ze niedobór kasy ma swoje plusy

nie wygladam jak dziadowa.Mam kilka ladnych ubran dobrych jakosciowa- ktore kupilam sobie zanim zaczelam odkladac.A tak dokupuje sobie cos.Do pracy musze byc elegancko ubrana.Tzw. dress code.Po co az tyle szmat? szkoda kasy.Za młodu kupe kasy wydawalam na ciuchy. A teraz wole gdzies w weekend z rodzina pojechac pójsc do kina na basen czy kręgle.A tu kupie sobie bluzke czy sweter czy dzinsy.Raz na jakis czas wystarczy. Po pracy przebieram sie w dzinsy- na luzno.

dziś - chyba to dziadówa to miało byc do mnie.. ja moze i wyglądam, nie wiem, nigdy nie lubiłam sie stroic, nosze dzinsy najczęsciej, wygodne buty, bluzki, swetry, włosy mam długie, podcinam je sama

Czy wy jesteście p*****lnięte?! 1300 - 1500 zł to mniej niż płaca minimalna a wy chcecie na 2 osoby to dzielić? I mówić że nie żyjecie jak "dziadówy" :-S Żyjecie jak lumpy!! Kloszardy!!!! Jak wieśniacy!!!!!!!!!

płaca minimalna netto to 1400 zl wiec to nie mniej.. poza tym, przed wprowadzeniem słynnego 500 plus, srednia kwota na osobe w polskiej rodzinie pod względem dochodu to było 800 zł, wiec kogo to tak szokuje?

Ja też co miesiąc 500 zł odkładam. Mieszkam z 2 dzieci w domu po moich rodzicach. Moje miesięczne przychody to 2.400 moja pensja plus alimenty 800 zł.Fakt, wygląda to skromnie, ale jeszcze po pracy dorabiam na sprzątaniu - całkiem dobry grosik mi wpada, a opiekę nad dzieckiem w razie jakiś wyjątkowej sytuacji też bez problemów znajdę.

Powinno odkładać się na czarną godzinę minimum 10% pensji, więc jesteś ciut ponad minimum, Autorko.