Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwód i utrzymanie dziecka

Polecane posty

Gość gość

Musze to napisać w tamtym tygodniu miałam już ostatnią sprawę rozwodową i wiecie co odpowiedziała moja była tesciowa jak sędzia zapytał jaki jest koszt miesięczny utrzymania dziecka (2latka i 3 miesiace. ( ze to 200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sedzia zapytał a jaki jest w takim razie koszt utrzymania 19 latka bo ona ma jeszcze takiego syna to ona odpowiedziała 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ile???? 19latek to dorosla osoba zdolna do pracy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
200zl ???? Ja pitole... chyba na pampersy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ten syn 19 letni jest na jej utrzymaniu i 300 zł kosztuje utrzymanie jego źenada co ta baba wygadywała żeby tylko jej synkowi przyznali jak najmniejsze alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jej 19 letni syn jest na jej utrzymaniu jeszcze się uczy i 300 zł wystarczy na miesiąc źenada co ta baba wygadywała żeby tylko jej synek miał jak najmniejsze alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego drugiego dzieciaka zmajstrowałaś sobie mając już pod poduszką gotowy pozew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie zrozumiałaś mam jedno dziecko 2 latka i 3 miesiace. I się właśnie rozwiodłam to mój były nas zostawił iwłaśnie tera po roku tyle trwał rozwod dostałam go wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I moja była tesciowa powiedziała w sądzie ze utrzymanie takiego dziecka to 200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretynka. Być może jej się wydaje, że utrzymanie dziecka to to samo co jedzenie. A o jakie alimenty wnosiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
A nie myslalas o opiece podzielnej? Wtedy nie ma alimentow I dziecko nie bedzie skrzywione psychicznie że wychowalo sie bez ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to będzie skrzywdzone bo nie będzie miało poczucia bezpieczeństwa i normalneo domu. Co tydzień będzie w innym swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
A podobno wlasnie to najlepsze rozwiazanie I tak w hu/jowym polozeniu jak rozstanie rodzicow. Tym bardziej że dziecko jest malutkie I bedzie z mama I tata na zmiane. Nie ma nic gorszego niz uczucie odrzucenia, ze rodzic nie chcial wychowywac tylko zostawil jak niepotrzebna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Dodam że jak dziecko podrosnie to moze samo zadecydowac czy chce byc z mama I tata. A jak sie wychowuje Bez 1 rodzica to czuje sie nie chciane mimo wszystko. Zle to wplywa na jego dorastanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A hak zrobic podzielna opieke jak ijciec nie chce sie sie dzieckiem zajmowac bo "przeciez on pracuje!"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce nie istnieje opieka NAprzemienna (można jedynie mieć bardzo szerokie kontakty, ale dziecko jest "przypisane" do jednego miejsca pobytu) i wierutną bzdurą jest to, ze wtedy nie ma alimentów - jak najbardziej są, bo ktoś musi opłacić wydatki stałe, a jak się ludzie rozwodzą to dlatego że się NIE dogadują i po rozwodzie też z pewnością nie będą.. Do tego opieka naprzemienna to jest rozwiązanie dobre dla rodziców - ale nie dla dziecka, i mówi to moja koleżanka, która taka opiekę naprzemienną stosowała (dzieci były sporo starsze). Skończyło się na tym, że 12 letni syn trafił do izby wytrzeźwień, upijał się do nieprzytomności, bo miał serdecznie dosyć takiego życia, a nie chciał robić przykrości rodzicom i im o tym mówić. Dopiero wtedy u psychologa wyznał, że znacznie lepiej się czuł mieszkając w jednym miejscu i widując się często z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Nie bede krytykowac. Ale jak sie planowalo slub to I przy okazji rozwod najlepiej przedyskutowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Do gosc 19:26 , a kolezanka nie wiedziala że w wieku 12 lat dziecko moze samo decydowac u ktorego rodzica chce mieszkac na stale? Zreszta nie ma co sie klocic na forum, Polska I tak jest daleko z tylu za Zachodnia UE. Zycze autorce wysokich alimentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×