Czy pozwolilybyscie synowi zapuscic włosy ?

Moj mąż ma syna z poprzedniego zwiazku, chlopiec ma prawie 7 lat i podobno chce zapuscic wlosy. Jego mama pozwolila, jednak my przekonujemy go do pojscia do fryzjera. Uwazam ze mama robi mu krzywde, przeciez to kompletnie nie męskie. To jest jednak chlopak, a nie dziewczynka. Kto wg was ma racje, my czy mama chlopca ? Czy moj maz powinien na to pozwolic ?

Matka tego chłopca. To jest dziecko, on musi czuć, że ktoś liczy się z jego zdaniem. Moj syn ma 10 lat i nie był ani razu u fryzjera. Po prostu nie lubi i mamy układ.

DŁUGIE WŁOSY U CHŁOPCA? KOSZMAR :o

Masakra, na pedzia wyrośnie :o

No też wlasnie myślę, ze to okropne. Przekonujemy go do fryzjera ale nie chce.a matka mu wtóruje, wiec ciężko.

Dziwnym trafem te "pedały" noszą krótkie z grzywką na zelu, a nie dlugie ;)

Nie, bo mąż powiedziałby mu jasno, że ciot i hipisów w naszym domu nie będzie :D

Osoba która nie wie jak pisać "nie" z przymiotnikami nie ma prawa przekonywać dziecka do czegokolwiek. Ty się nie wpieprzaj bo to nie twoje dziecko, a mąż niech pozwoli dziecku na małe przyjemności. Jak mu będzie przeszkadzać to sam poprosi o obcięcie włosów.

Nie moje dziecko, ale męża dziecko, a jemu się to nie podoba. Chłopcy powinni miec krótkie, estetyczne fryzury.

jak dziecku będzie przeszkadzać to sam będzie chciał ściąć, a tatuś na pół etatu niech się nie wtrąca w takie drobiazgi.

u nas po osiedlu biega taki chłopiec z długimi kłakami....okropne

deeebilne prowo... :O

Okropnie to wyglada jak chlopak ma dlugie wlosy. Moj ma fajna krótka fryzurke.

Mój syn swgo czasu, w wieku tak 4-6 miał "długie" włosy czyli takie do mniej więcej końca brody, z nieregularną grzywką - wiele osób takie obcych mówiło, "o jakie ma fajne włosy" itd. potem poprsil żeby ściąć na krótko. no OK - on chciał takie max 2cm! wjansilismy, że jak będzie mu w takich nieładnie (za duża zmiana nagle) to musi długo czekać aż nieco odrosną. no jakiś kaprys miałwtedy (niecale 7 lat miał). ostatecznie fryzjer przekonał go do fryzury takie cieniowane fajne włosy, długości od 3 do ok 5-6 cm. bardzo fajna fryzura. teraz syn ma prawie 11 lat i ma mniej więcej taka fryzurę (tko włody ma brązowe no i jest starszy ma 11 lat ): https://i.pinimg.com/736x/a7/bd/3c/a7bd3c624471680534b3b6fddcf0cef1--long-hairstyles-for-boys-boy-haircuts-long.jpg aha -a mój mąż ma 37 lat i ma włosy do polowy pleców ... ja prawie do pasa. :D

20:29 brudasy, pewnie jakies rege albo metaluchy i bezrobotni 500+ :O

Straszna fryzura. Jak cherubinek.

Rzadko jakiemu facetowi ( nawet temu najmlodszemu)jest dobrze w bardzo krótkich włosach.Co za bzdury, ze to niemęskie. Przez stulecia męzczyzni nosili długie włosy. To raczej kwestia mody, ktora teraz, szczególnie wsrod pseudo elegantów bywa paskudna(podgolenie "na szlachcica" albo na łyso).

Ależ ty jesteś głupia. W dodatku guzik wam do tego, tobie szczególnie.

Mój maz nie jest ojcem na pol etatu, syn spedza z nami duzo czasu, kazdy weekend, wakacje. A takze w tygodniu to maz wozi go na zajecia dodatkowe i czesto odbiera ze szkoly. Tak wiec jest zaangazowanym ojcem. Chyba ma prawo do wlasnego zdania na ten temat ? Uwazamy ze dlugie wlosy u chlopaka sa niehigieniczne i nieestetyczne, do tego nie beda mu pasowac wizualnie.

Na pierwszym roku studiów bujałam się w takim Krzyśku, który miał długie włosy i grał na gitarze. Ech ta młodość... Pewnie, że bym pozwoliła.

Tak. Przecież to tylko włosy. Ja w wieku nastoletnim miałam włosy we wszystkich kolorach tęczy :)

A co to ma do męskości? :D

Też nie znam homoseksualisty z długimi włosami :D Mi się właśnie długie włosy kojarzą z kimś męskim, taki barczysty Wiking z szopą za ramiona... Niemęskie to są kolorowe paznokcie czy szpilki. Czy bym pozwoliła? Tak, pozwoliłabym, tak samo jak pozwalam małemu w wakacje golić się na łyso (źle znosi upały i twierdzi że mu to pomaga), chociaż mi osobiście się taka fryzura nie podoba i nie jest najlepszym wyborem dla niego. Dziecko to nie laleczka do stylizowania, ma własne zdanie, i dopóki nie łamie reguł, np. statusu szkolnego, ma prawo decydować o własnym wyglądzie. Tak samo jak pozwoliłabym córce ściąć się na jeżyka. Argument o tym że dlugie włosy są niehigieniczne i nieestetyczne jest już totalną bzurą, takie same włosy u dziewczynki nagle stają się czyste, lśniące i zadbane, a u chłopca to brudny, potargany kołtun? Włosy trzeba myć, dobrze rozczesywać, upinać kiedy trzeba, dbać o dietę, bez względu na płeć i fryzurę.

Pozwolilabym. Mnie sie podobaja dluzsze wlosy u facetow i chlopcow, synek ma 2 lata i wlasnie takie dluzsze odstajace od glowki.

Jeżeli chce to jak najbardziej. Pozwoliłabym a nawet zachęcała. Fajnie wyglądają chłopaczki z dłuższymi włosami. A na pewno bardziej męsko niż "te c***y" (jak ktoś tu napisał) z żelem na włosach.

Pewnie, że tak. Siedmiolatek ma prawo decydować o włosach, oczywiście w granicach rozsądku. Dłuższe włosy u chłopca są ok. Tak samo jak krótsze u dziewczynki. Moja pięciolatki miała bardzo długie włosy, chciała ściąć i jasne, że jej pozwoliłam. Jeżeli to nie prowo to autorka nie ma dzieci. Nikt normalny nie wracałby się i mieszał w takiej sprawie. Jak to nie prowo to rozumiem dlaczego mąż jest exem, z takim bucem w życiu bym nie wytrzymała. Także dobraliscie się pięknie autorko. PS. Poogladaj sobie zdjęcia czy filmy, chociażby taka Akademię Pana Kleksa, czy znajdziesz tam.chlopcow wycietych ma łyso? Oczywiście, że nie. Wszyscy mają jakieś fryzury. Uważasz, że z chłopców z tamtych lat wyrosli "geje i hipisi"? Co za bzdury. Jak idziesz do kościoła i myślisz się to też uważasz, zw Jezus wygląda niehigienicznie i hipisowsko, bo ma na obrazach włosy do ramion?

Up

To jest jednak chlopak, a nie dziewczynka. xx Takie sztywne role plci odeszly razem z latami 50tymi. Niech sobie zapuszcza wlosy, jesli go to uszczesliwia. Twoim argumentem jest jedynie ze TOBIE sie to nie podoba. Ale to nie twoje wlosy. Jak ktos slusznie zauwazyl, dziecko musi miec poczucie, ze ktos bierze pod uwage jego zdanie.

gość 2017.10.22 [22:40 a co to byly za studia? :-P