Czy warto spróbować?

Nie rozmawiałam ze swoim eks dwa lata,rozstalismy się w niezgodzie,gdyż zostawił mnie po 2 latach związku dla innej dziewczyny.Minęły dwa lata od naszego rozstania,gryzie mnie sumienie,żeby do niego napisać,że głupio było się rozstać w niezgodzie i żalu,że z upływem czasu człowiek rozumie,że wiele słów przykrych było zbędnych.Po prostu zależy mi,aby się pogodzić i jak gdzies się mijamy to mówić sobie czesc,a nie udawac,ze sie nie znamy.czy warto wyslac takiego smsa ze nie mam zalu za przeszlosc,ze zaluje podlych slow w jego kierunku i ze zycze mu dobrze?

Pewnie ze warto.

Warto, o ile faktycznie na tym poprzestaniesz. Jeśli nie, to lepiej sobie odpuść.

Zostawił cię dla innej a ciebie gryzie sumienie? Dopa cię swędzi a nie sumienie :-D

Przede wszystkim dokładnie przemyśl, co konkretnie Ciebie skłania do napisania do niego, czy czasem to "wybaczanie" nie jest tylko wymówką i liczysz na coś więcej... czasami sprawy trzeba pozostawić takimi jakimi są. Jeśli ty miałaś taką chwilę refleksji i złość Ci odeszła, to pewnie jemu też - tym bardziej nie warto ruszać tematu. A jak kiedyś się spotkanie na ulicy, to powiedzenie cześć, co słychać nie będzie niewłaściwe i wówczas przy takiej okazji, można porozmawiać pojednawczo.

20.13 Myślę, że w takich sytuacjach nie chodzi o jakieś żale. Jeżeli spotka się osobę, która nas oszukiwała, była fałszywa i nielojalna, to bez sensu jest z nią rozmawiać i to nie przez żale, ale logika nakazuje takie postępowanie. Wówczas tylko "część" i koniec spotkania.

autorka myslala, ze facet bedzie chcial wrocic bedzie skamlec jak piesek :D ale nie doczekala sie, bo nie jest niezastapiona c****o zaczelo swedziec, a nie przeprosiny bo sumienie ja ruszylo :D

Autorko daj sobie siana. Skończ sie błaźnić, do tego po 2 latach :/

A jak sobie nie przypomni o kogo chodzi to nie będzie ci przykro?

Bolca ci brakuje dlatego tesknisz hahahah:D:D:D

Haha on ją zostawił dla innej a autorka będzie wyjaśniać że już nie ma żalu :D weź się nie blaznij