Czy wasze dzieci w przedszkolu też tak choruja?

Mój syn poszedł od września i od tej pory prawie bez przerwy jest chory :(. Nie wiem już co z tym zrobić. Pediatra kazał nam dawać syrop na odporność ale nic to nie daje. Tydzień pochodzi do przedszkola i 2 tygodnie w domu. Zaczynam się zastanawiać czy to przedszkole ma sens w ogóle skoro więcej nie chodzi niż chodzi.

Moj tak ma. Tez od tego roku rozpoczal przygode z przedszkolem. Dzisiaj poszedl pierwszy dzien po 1,5 tygodnia siedzenia w domu. Wczesniej pochodzil 2 dni i chory. Z jednej infekcji w druga. Dostal Ismigen- taka szczepionka-tabletka pod jezyk na odpornosc. Bierze 3 dzien, do tego multi sanostol na przemian z bioaronem (ma brac do marca), tran. W piatek ma slubowanie,ale nie pojdzie, bo ma skierowanie na wyniki z krwi i moczu, potem jeszcze laryngologa musimy obskoczyc. Masakra.

Szczerze to nie... A jest alergikiem i od urodzenia ma wysiękowe zapalenie ucha, przewlekłe. Laryngolodzy i alergolog mówili, że będzie z nim bardzo ciężko ale póki co jest super! Oby tak dalej. Ja podaję kidabion i imunoglukan.

Normalne to jest, przejdzie.

Moja też nie cały czas chodzi od września i muszę to napisać popłakałam w ciąży z nią karmilam piersią tylko miesiąc a moje dziecko żyje! I raz tylko była u dr jak miała 5 mies z katarem. Zero antybiotyku a ma 4 lata :) to takie małe info dla tych wszystko negujacych mam. :)

Moja wogole nie choruje

Agatko co z tego jak ma głupią matkę.

Pewnie przegrzewacie te dzieci i kisicie w domu.

Nie przegrzewam dziecka i wychodzę na spacer codziennie nawet przy przeziębienie o ile nie ma gorączki

Przechodziłam to samo przez pierwsze pół roku. Mały poszedł do przedszkola jak miał 2,5 roku, przedszkole prywatne i niby mało dzieci było w grupie około 12. Ale chorował bardzo często,ciągle katar kaszel ciężkie zapalenie oskrzeli, mononukleoza,różyczkę,świnke i ospe! Nie pamiętam już ile antybiotyków zmienialiśmy. Teraz chodzi do miejskiego przedszkola i dopiero pierwszy raz od września miał katar i rano po nocy lekki kaszel. Nie gorączkował ani razu,panuje obecnie od 2 tyg jelitówka grupy łączone na szczęście mały nie podłapał.Pewnie nabył już odporności przez to wcześniejsze chorowanie,ale fakt faktem codziennie pije herbaty z miodem cytryną a rano bierze tran.

No to mój już po chyba 3 pierwszych dniach miał katar. Po tygodniu już był chory miał kaszel i gorączkę 40 stopni. Do końca września prawie w domu. Poszedł w końcu września i na początku października powtórka. Nie wiem już co z tym robić. Ja też od września pracuje i zaraz mi podziekuja bo stale mam wolne na dziecko

To normalne, tak dzieci trenują układ odpornościowy i to prędzej czy później przejdzie. A Agatką się nie przejmujcie. Ona jest zawsze the best.

Chore to są dzieci leżące w szpitalu. To co opisujecie to są zwykłe infekcje wieku dziecięcego u dzieci, które zmieniają środowisko z domowego na przedszkolne. Świadczą o niedojrzałości układu odpornościowego. Podczas każdej infekcji wytwarzają się przeciwciała, które są potrzebne do ponownego zwalczania danego wirusa. Jest to normalna reakcja organizmu i jak najbardziej wskazana. Bardziej martwiłby mnie stan odwrotny.

Czyli mówcie ze nie powinnam się tak tym przejmować? Trochę mnie pocieszylyscie.

Tak nie musisz ssie przejmować. Tylko wiadomo trzeba uważać by przeziębione dziecko nie narażać na chłód i inne takie, by przeziębienie nie przechodziło w gorsze choroby.

Nie, mój w przedszkolu nie choruje. A wiesz dlaczego? Bo chorował w żłobku i się wychorował. Moja siostra zabrała dziecko z przedszkola bo łapało infekcje. Poszedł do zerówki i też chorował.

Moja córka nie choruje.Ma starszego brata który chodzi do 4kl. I do jej 3roku życia przynosił ze szkoły wirusówki i jelitówkę i przechorowywała do 3rż pare razy i w przedszkolu nie choruje

Mój chodzi drugi rok. Pierwszy rok chorował często. Teraz caly wrzesień przechodził, dopiero tydzien temu zlapal infekcje. Ale i tak jestem zadowolona, bo nie musial nigdy brac antybiotyku, zawsze mu to jakos mija. Teraz podaje mu do picia herbatę z czystka lub nagietka, miód z czosnkiem, duzo spacerów. Ale mysle po prostu ze ten pierwszy rok jest najgorszy i to normalne.

moi synowie przez pierwsze 3 lata chorowali na wszystko prawie spokojnie, przejdzie, po 3 latach

No właśnie, mój siedział ze mną tylko wcześniej i nie miał za bardzo kontaktu z dziećmi. Do tej pory nie chorował wcale A teraz jedno skończy i za 2-3 dni już kolejne łapie. Nie bardzo chce wypisywać go z przedszkola bo syn lubi tam chodzić a poza tym ja nie,chce rezygnować z pracy

daj spokój, musi wyrobić sobie odporność, a przez siedzenie w domu tego nie zrobi moi synowie łapali infekcję jedna za drugą, ale się nie poddałam i teraz mam spokój, czasem lekki katarek i to wsio, jeden syn chodzi już do szkoły, a drugi zaczyna przedszkole w 3 latkach, nałapał się wcześniej od urodzenia wszystkiego, a teraz ma frekwencje, że hej, czasem sama z siebie go nie puszczę, bo chodzi non stop niestety dzieci jedne bardziej, drugie mniej, ale muszą się wychorować

Jak go wypiszesz z przedszkola to infekcje się skończą ale jak pójdzie do zerówki to znowu będzie to samo więc chyba lepiej żeby teraz się wychował?

Nie wypisuj to bez sensu wg mnie. Masz go z kim zostawic w domu w razie choroby ?

Nie ma co wypisywać, pierwszy rok taki będzie i tyle, co chwilę któraś się dziwi że dziecko choruje pierwszy rok żłobka/przedszkola non stop, a to normalne.

moje dzieci praktycznie nie chorują. Dbam o ich odporność i często podaję różne suplementy. Teraz jesteśmy na etapie suplementacji dicofer junior, żeby nie zabrakło im żelaza

Dzieci na początku zawsze dużo chorują, po pierwsze nie mają jeszcze dobrej odporności, a po 2 często niektórzy rodzicie niestety wysyłają swoje pociechy chore do przedszkola i przez to zarażają się inne. Ale po roku czy 2 powinno to minąć. Jeśli teraz zabierzesz dziecko z powrotem do domu(wypiszesz z przedszkola) to taka przeprawa i tak będzie Cię czekała. A tak dodatkowo słyszałyście coś o przedszkolach typu Montessori? Ostatnio czytałam o tym artykuł: https://www.tatento.pl/a/110/pedagogika-marii-montesori i w sumie bardzo mnie zainteresował