Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćINKA1983

Zycie matki jest ciezkie. Nie ma lekko.

Polecane posty

Gość gośćINKA1983

Wiecie jak widze kobiety z 3 lub 4 i wiecej dzieci to sie lapie za glowe w myslach. Ja mam 1 syna i czasem mam juz dosyc domu i tego uwiazania. teraz moj syn juz poszedl do przedszkola i mam na 5 godz luzu (teoretycznie bo zawsze cos robie i nigdy nie leze) Nie wiem co inne kobiety widza w produkowaniu dzieci. Czy im odpowiada zycie niewolnicy czy tez maja babcie i nianki ? Moze ja mam jakies zle doswiadczenia ale rodzicielstwo daje w kosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćINKA1983
Kocham synka. Byl wyczekany. Ale poswiecilam sie mu i na 100%. Zapomnilam o dawnym zyciu pracy zainteresowaniach. Nie moglam wrocic do pracy. Tak przez prawie 5 lat. Nie mam pomocy i nigdy nie mialam w babciach i niankach. Maz pracowal po 14 godz i nigdy go nie bylo w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do pracy chociaz na pol etatu. Przewietrzysz glowe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty myślisz, ze to są trzeźwo myślące kobiety, dla mnie nie, bo kto o zdrowych zmysłach sam siebie pakuje w taki zapieprz, to tylko idioci tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam takie pytanie. Jak godzicie choroby dzieci z praca. Mój poszedł niedawno do żłobka i ciagle jakaś wirusówka się przypłacane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój poszedł do przedszkola jak miał 2,5 roku, teraz ma 5 lat, w tym okresie miał tylko ospe i lilka katar, ale na katar nikt zwolnienia Ci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pracuje w żłobku i sie zastanawiam po co ludziom dzieci jak takie maluchy przebywają w placówce po 10 godzin. Nie mówię ze wszystkie ale sporo jest dzieciaków od 7 do 17tej. Do tego mamuska sie cieszy ze o 19tej synek czy córeczka idą na noc juz spać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nikt nie mowi ze kilka lat trzeba poswiecic dziecku... a pisiory daja to nedzne 500zl i mysla ze kobiety beda rodzic i rodzic.... na wsiach nie ma pracy i nie ma żlobkow... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.20 rzeczywiscie, to swiadczy tylko o tym, ze nie maja zadnej pomocy w opiece nad dzieckiem i czuja sie "uwiazane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.24 I Ty pracujesz w zlobku? Nie wiesz ze ludzie musza pracowac ,aby zyc.niektorzy nie maja rodziny do pomocy. Co za baba z ciebie.wstydz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieci jest kilkoro to bawią się ze sobą nawzajem i możesz odetchnąć, a prac domowych nie jest jakoś szczególnie więcej, bo pralkę nastawiasz raz tylko z większą ilością prania, gotujesz obiad raz, tylko dajesz więcej produktów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 3 i jest łatwiej niż jak było 1. Nieman niani jedna babcia pomaga trochę. 3 latek w przedszkolu zazwyczaj 6 h maluchy zrmna w domu. Za troszkę one do żłobka na 6 h syn w przedszkolu Max 7. Max pracuje od 6 więc o 15 odbiera a ja zawoze po 8. Mamy czas na basen spacery itp gdy było jedno dziecko mam wrażenie że nie potrafiłam się zorganizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że Pani pracująca w żłobku będzie zajmować się dzieckiem do zerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykły zwierzęcy instynkt. Właśnie dlatego i Ty masz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko.. Dlaczego myslisz, ze jak ty czujesz sie uwiazana dzieckiem i siedzeniem w domu, to inni tez tak maja ? Warto poszerzyc horyzonty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 5 lat siedzialas z dzieckiem w domu, to się nie dziwię, że tak piszesz. Ja mam 5 latka i do pracy poszłam po macierzyńskim, miał 6 miesięcy, po to, ażeby odpocząć i wrócić do domu pełna energii. Dzięki temu,choć myślałam zawsze tak jak, autorka, niedawno urodziłam drugie i jest super, mimo że mąż za granicą po kilka tyg, czasem mama zajrzy przed czy po pracy. Jakoś się organizuje i mam czas na piwo ze znajomymi i na książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam trójkę :) najstarsze 5 lat, najmłodsze 4 miesiące :) Zgadzam się z panią z godziny 19:28. Ja teraz jestem też zdecydowanie lepiej zorganizowana, niż byłam mając tylko jedno dziecko. To też dużo zależy od dzieci. Jakie one są. Jakby moje pierwsze dziecko było wcielony diabełkiem, to nie byłoby drugiego, itd. Planowaliśmy trójkę i tyle mamy :) Nie ma u nas nudy, za to jest bardzo wesoło i rodzinnie :) aaaa, 500+ nie ma nic do ilości naszych dzieci ;) Byłaby trójką i bez 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×