Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powrót do pracy po macierzyńskim

Polecane posty

Gość gość

Cześć kobietki :) Zostały mi 3 miesiące do końca urlopu macierzyńskiego i chciałabym wrócić do pracy. Dowiedziałam się jednak w kadrach że szef planuje mnie zwolnić... jestem wściekła bo na L4 poszłam w 36 tyg dopiero jak były wskazania i byłam cały czas pod telefonem... Wcześniej mówił że na pewno mnie przyjmie i nie mam się co martwić. Na moje miejsce zatrudnił jakaś dziewczynę, miała być tylko na zastępstwo. Jestem pracownikiem biurowym, praca odpowiadała mi ze względu na to że mam blisko i pracowałabym od 7-15... pewnie znajdę coś nowego ale wiadomo wolałabym wrócić bo już wiedziałam co i jak i lubiłam swoją pracę. Szef podjął taką decyzję bo stwierdził że wybrałam macierzyństwo zamiast pracy i teraz pewnie będę co chwilę brać urlop albo L4 ze względu na dziecko. Obecnie nie odbiera ode mnie telefonów... Jak myślicie pogadać z nim czy olać sprawę i szukać innej pracy. A jak to było z Wami po macierzyńskim. Pogadajmy :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00 Tak wiem dla Ciebie lepszy temat to 500+ albo wyzywanie ludzi od patologii ze względu na metraż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tematu to olałabym takiego pracodawcę skoro nawet nie potrafią z Tobą pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to jest przykład tego, że nawet jak pracujesz prawie całą ciążę to i tak nie wszędzie to docenią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam, mnie to czeka za pół roku... boję się powrotu a raczej tego czy będę miała możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jakie Ty tu widzisz prowo? Normalny temat, nie pasują Ci takie albo nie masz nic do powiedzenia to się nie udzielaj. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi starsze koleżanki z pracy kazaly iść do na L4 i tu cytuję"nam nikt medalu nie dał,że pracowalysmy do 8-9miesiaca ciazy", "zdążysz się jeszcze napracować " Nigdy nie twierdzilam, że ciąża to choroba ale nie da się zaprzeczyć, że to stan wyjątkowy! Np. Miałam omdlenia czego nigdy wcześniej nie miewalam. Ja mam gdzie wracać. Zaszłam w ciążę po7 latach ciężkiej pracy, takich ludzi jak ja się nie zwalnia. Pracuje za 3 osoby,które się opier... Na Twoim miejscu ja bym nie chciała wracać tam gdzie mnie nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zależy Ci na tym miejscu pracy ze względu na odległość to zmniejsz wymiar pracy na 7/8 etatu:dzięki temu jesteś chroniona przez rok po powrocie. Weź godzinna przerwę na karmienie. Suma sumarum:wracasz na 7godzin wychodzisz po 6 godzinach a masz płacone za 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to masz normalnego pracodawcę. Ja też pracowałam za 3 i często kręcili nosem nawet jak chciałam wziąć dzień urlopu i mimo chęci wcześniejszego powrotu z macierzyńskiego zostałam zwolniona. Na Twoim miejscu też bym się nie prosiła olała takiego buraka który myśli że matka to gorszy pracownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są właśnie prywaciarze... wycisnąć jak cytrynę i wypier... ja pracuję w budżetówce i mimo L4 od 15 tyg (kolka nerkowa i inne problemy) nie musiałam nawet pytać czy będę mogła wrócić... Od razu szukałabym innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze przed powrotem(na pismie na kilka kilka dni planowanym powrotem) popros o zmniejszenie wymiaru czasu pracy do 7/8 etatu, czyli 7 godzin. Wtedy przez rok nie moze cie zwolnic, bedziesz miec czas na znalezienie nowej pracy. Datkowo jesli karmisz piersia przysluguja ci 2 polgodzinne przerwy na karmienie, ktore mozesz polaczyc i wyjsc z pracy godzine wczesniej. Nie sa to zadne "sztuczki" i kombinatorstwo tylko prawo kobiety po macierzynskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×