Pytanie.do dziewczyn które pracują w sklepie

Ile zarabiacie i ile godzin dziennie pracujecie? Ja dopiero niedawno zaczęłam pracować. Zatrudniłam się w sklepie... na początku się cieszyłam bo długo szukałam pracy i nikt mnie nie chciał... Ale mam bardzo niska stawkę za godzinę 9.80. Nie wiem czy taki są wynagrodzenia w sklepach czy po prostu jestem wykorzystana. Dodam ze kilka razy zostałam po godzinach, miałam to oczywiście liczone po tej samej stawce. Pracuje 7-16 od poniedziałku do piątku i co druga sobota. To jest sklep w którym jest duży ruch więc pracy mam naprawdę dużo. Aha, mam umowę zlecenie.

ja nie pracuje w sklepie ale moja znajoma pracuje w Lewiatanie i pwoiedziala mi , ze zarabia 3000zl ( oficjalnie 1400zl , reszta do reki pod stolem)... także u ciebie tj trochę ch.jowo.

ja pracowałam za najniższa krajowa w sieciówce, 7 dni w tyg dyspozycyjność, od rana do wieczora; ty masz zlecenie, ale za to pracujesz w normalnych godzinach i tylko co druga sobotę, sa Plusy i minusy, na zleceniu i tak mozna dać śmieszna stawkę - niby niemożliwe i istnieje ta najniższa 12, a to gowno prawda, znam stawki niższe niz twoja

Zgodziłaś się na warunki, podpisałaś umowę a teraz na forum żale wylewasz...

Wypłaty są i tak niższe niż by wynikało z ilości godzin. Wg godzin powinnam mieć 1700 natomiast za pierwszy miesiąc dostałam 1300, a za drugi 1400zł. Zastanawia się czy coś nie zmienić ale nie chce żeby okazało się ze będę jeszcze mniej zarabiać. Najlepsze ze niby na umowie mam 13 zł brutto, czyli netto powinno być 11zł.. chyba ze to na umowie zlecenie jest mniej?

19.08 To jest moja pierwsza praca ja się nie znam na tym... Nawet nie wiem jak to się liczy na umowie mam 13zł brutto. A z resztą musiałam się zgodzić na takie warunki. Nie miałam zupełnie pieniędzy. A nikt nie chce mnie zatrudnić ze względu na brak wykształcenia i doświadczenia

Wejdź na kalkulator i oblicz, ale dobrze myślisz, zdaje sie, ze to powinno byc cos w granicach 11 zl, chyba, ze pracodawca jakies większe stawki odprowadza? A wzięłaś ubezpieczenie dobrowolne chorobowe? Tzn takie, ze będziesz mogła isc na płatne l4 przy chorobie? Bo na zleceniu ne przysługuje, ale jak sie wezmę taka Opcje to tak, tylko, Ze potrącają z wypłaty wiecej. Moim zdaniem, zapytaj. Należy ci sie szacunek, wiec nie bój sie ze nie masz wykształcenia i doświadczenia. Pracujesz, wiec nasz prawo do uczciwej wypłaty i szacunku i wiedzy, jak naliczana jest pensja.

Mialam najnizsza krajowa plus 50 zl premii ktora i tak ciagle zabierali. Na zleceniu przez pierwsze 4 miesiace wychodzilam lepiej, bo mialam placone za godzine, wiec mialam wiecej pieniedzy niz dziewczyny na etacie. Najgorszy byl ciagly brak personelu, za duzo obowiazkow i bezczelni klienci, ktorzy sprzedawce traktowali jak kogos gorszej kategorii. Po3 latach pracy zaszlam w ciaze i teraz jestem na macierzynskim i na pewno tam nie wroce.

Wzięłam z ubezpieczeniem Ale czy to możliwe że aż tyle odliczaja od pensji? Boję się odzywać bo boję się ze mnie zwolnią A raczej nie przedłuża mi umowy bo mam do 1 listopada... Z tego co wiem to wszystkie dziewczyny oprócz mnie mają umowę o pracę i dużo wyższe stawki. Ale one dłużej tam pracują.

19.27 Dokładnie tak samo jest u mnie. I jeszcze kierownik nam kazał pilnować złodziei bo oszczędzają na ochroniarzu i go nie mamy. Klientki w większości są wredne i rozliczeniowe. Nieraz potrafiły mi powiedzieć ze jestem glupia. Chyba drugiego dnia pomyliłam się na kasie i baba tak po mnie pojechała ze się poplakalam :/

Roszczeniowe miało być nie rozliczeniowe.

To może ty tez za pare dni dostaniesz umowę o prace, bo ta jest próbna? Dlatego zlecenie? Wiesz, mi kiedys koleżanka powiedziała, ze to co dostajemy na rękę to jest 75% kwoty brutto - policzyłam, ze te 13 zł to jest 9.75. 13x75%=9,75

Ja mam 1700-1800 do reki. system rozliczeniowy 3 miesieczny

nie wiem gdzie Wy macie tych roszczeniowych klientów? chodzę codziennie jak nie do piekarni to do osiedlowego sklepu i dwa razy w tygodniu market. I jeszcze nie widziałam takich sytuacji jak tu nie raz opisujecie. chyba trochę koloryzuecie i demonizujecie ta pracę... poczekaj co Ci zaproponują po okresie próbnym. na razie nie masz doświadczenia ani wykształcenia to nie licz na miliony...

Pracuję w handlu już 17 lat. W obecnej pracy 13. To są duże delikatesy. Praca ciężka od 5,30 do 14 lub od 14 do 22,30. Zarabiam 2700-2900 na rękę. Ale nie bałam się iść w ciąży na L4 po macierzyńskim wróciłam do pracy. Pracodawcy byli zadowoleni, że wracam. Teraz staramy się o drugie dziecko i nie wiem czy po macierzyńskim wrócę. Chcę otworzyć własny interes. Znam się na handlu i prowadzeniu sklepu.

jei masz brutto 13zl i wszystkie składki to netto wychodzi ok 8zl. 11 by było gdyby był tylko podatek a Ty byś była studentką....

Czyli mówicie ze to jest normalna stawka. No dobra to zobaczę co po okresie próbnym dostanę. Podobno w tym sklepie zawsze daja najpierw umowę zlecenie.

Aha raz mi się zdarzył klient wyniosły i przemądrzały. Ale go zgasiłam. Na jego hasło" klient nasz pan", odpowiedziałam mu " szkoda tylko, że co drugi to cham". Myślałam, że pójdzie do kierowniczki na skargę ale był z grzecznym kolegą, który mrugając do mnie dobił go śmiechem.

Upokorzylam dziś dwie sklepowe.

19.49 Ja też jako klient nie widziałam takich sytuacji. Ty jesteś w sklepie przez chwilę A nie 8 godzin. Z resztą nie porównuj małej piekarni do marketu

Ja tez nie miałam problemów z klientami, to ja od sieciówki w centrum handlowym. Ale to była odzieżowka, sklep bardzo duzy powierzchniowo, nie spożywczy, moze dlatego. Ja za to kiedys byłam świadkiem jak w biedronce facet sie troche oburzył, ale nie, ze pracownice sa opieszałe czy cos, tylko wlasnie, ze za bardzo sie spiesza przy tej kasie i potem wychodzą błędy z tego pośpiechu. Raz nawet ja w lidlu zapytałam kasjerki, dlaczego tak szybko kasuje, ze łudzę nie nadążają chować zakupów, to powiedziała, ze taki maja wymóg odgórny i wydajność na kasie jest sprawdzana (chore). A policzyłam twoja stawkę (do ręki jest jakies 75% tego co brutto, czyli 13x75% daje 9,75) wyglada, ze tyle faktycznie masz dostawać. Do listopada jest pare dni, zobaczysz co bedzie, jesli nie ma zastrzeżeń to dlacZego miałabyś nie dostać umowy?

Pracuje w Tesco umowa zlecenie -wykładanie towaru praca tylko na rano 6,7,8 przychodzę jak mi pasuje mam 14 zł brutto za godz za jeden dzień /8 godzin dostaje ok 82 zł na rękę (opłacana składka zdrowotna , rentowa , emerytalna , chorobowa ) nie mam żadnej odpowiedzialności w ost miesiącu byłam 20 dni i miałam 1640 zł na rękę .

Tak tylko wykladanie towaru jest.na zmiany. A dla mnie odpada każda praca zmianowa bo mam dziecko.

20.13 Być może. No niby nie mają zastrzeżeń ale wiem ze jest duża rotacja pracowników i czasem zatrudniaja jak potrzebują na chwilę więcej pracowników A potem nie przedłużają umowy. Ja pracuje w dużym markecie i niestety jest wielu nieprzyjemnych klientów. To prawda ze jest duży nacisk na szybką obsługę na kasie i na początku jak się uczyłam to szef powiedział "wszystko fajnie ale 3 razy szybciej"

Przecież napisała ci że ma tylko na rano, w dodatku przychodzi na którą chce (byle do 8) i po 8 h zmywa się do domu.