układ mieszkania zmiana decyzja

dziewczyny mam 30 tys na remont / wiem to nie jest dużo - musimy cos wykombinowac z mieszkaniem . Niestety te 30 tys to za mało by kupic trzypokojowe ( szukam od 2 mcy i nie ma szans ) wiec pozostaje - tak wymysliałm - zrobienie z kuchni pokoju . Wówczas kuchnia byłaby w salonie ale w miejscu przejsciowym ((obawiam sie o bezpieczenstwo ) Wtedy z kuchni moglibysmy zrobic pokój . W któryms z odcinków Szelągowskiej był podobny układ i tez własnie w takim podobnym miejscu zrobiła kuchnie . Co wy na to ? potrzebuje kolejnego pokoju bo jestem w ciązy nieplanowanej ( miała byc za kilka lat ) a szanse na wieksze mieszkanie dopiero za ok 5-7 lat .

Będzie dobrze:-)

Ja tak robiłam- w byłej kuchni pokój, a w innym, dużym pokoju zrobiony kuchnio-salon. Ogólnie do takiego rozwiązania sporo osób ma zastrzeżenia, że zapachy, że brudne naczynia... ale uznaliśmy że mieszkanie jest dla nas, nie dla gości, i tak ciągle było przesiadywanie w kuchni z nami, mały tam przynosił np. swoje rzeczy jak gotowałam. Teraz też łatwiej mi się czymś w kuchni zająć jak młodszą mam gdzie odłożyć i rozłożyć jej zabawki np. w kojcu... dla mnie bardzo fajnie.

dobre rozwiazanie, te tak zrobilam i jestem mega zadowoona, a zapachy sa zawsze wiec to zaden argument.spokojnie taka kwota ci wystarczy,

A tak z ciekawosci- co masz na myśli pisząc że kuchnia byłaby w miejscu przejściowym bo obawiasz się o bezpieczeństwo?

aby wejsc do kuchni trzeba przejsc przez salon , więc w miejscu w którym miałaby byc kuchnia to miejsce przechodnie do salonu i obecnej kuchni . Wiec podczas gotowania troche słabe . Zreszta musze zapytac w administracji czy moge cokolwiek zrobic no i czy musze miec wentylacje w salonie .

Nie wiem jak dokładnie to sobie wyobrażasz, no ale kuchnia nie jest przecież w progu drzwi, tylko pod którąś ścianą... do ogarnięcia. W normalnej kuchni też przecież przechodzisz obok kuchenki czy noży, więc nie widzę problemu. Wentylacja jest obowiązkowa przy kuchenkach gazowych, ale wiadomo że przyda się też okap, a do okapu musi być osobny wylot. Tyle że jak obecna kuchnia jest za ścianą, to nie powinno być problemu ze zrobieniem drugiego wylotu.

Znajomi przenosili kuchnie do salonu, koszt 10 000 1,5 roku temu w Warszawie. Wbili się w wentylację w łazience, aneks jest na scianie przylegającej do lazienki. Na pewno jest to dobre (choć nie do końca wygodne) rozwiązanie jesli potrzebna jest dodatkowa sypialnia i dzieci są małe.

jest wejscie do mieszkania . przedpokój . na prawo lazienka . na lewo mniejszy drugi pokój . na wprost salon a z salonu kuchnia . ta nowa kuchnia miałaby byc po prawej stronie zaraz za przedpokojem czyli od strony obecnej kuchni . Tam tez wlasnie jest komin wiec mysle ze bedzie ok gdyby były problemy z wentylacja moge zrezygnowac z kuchenki gazowej na rzecz indukcyjnej . do tej pory cos sie gotowało to zamykalam drzwi od kuchni , ale znów pilnujac dziecko ciagle kukalam z tej kuchni do pokoju . Mysle ze sa jakiej zabezpieczenia np do płyty itd . A jak z brudem , osadem od gotowania w pokoju . Bardzo sie brudzi ?

no tez tak mysle ze lepsze to niz duszenie sie w dwóch pokojach . Finansowo mysle ze starczy bo meble kuchenne nowe , sprzet agd rowniez . chce zaraz zmienic panele we wszystkch pokojach , dzrwi i futryny .

Ja mam 2 pokoje. tez chcialabym z salonu na 1 scianie zrobic ciag kuchenny.A z kuchni zrobic nasza sypialnie.Ale u mnmie w spoldzielni nikt sie na to nie zgodzi.1. trzeba przenies piec gazowy do lazienki- decyzja odmowna. 2. przeniesc instalacje gazowa i wodna podciagnac z łazienki przez przedpokoj do pokoju. nie ma szans na to.

Do kuchni w salonie polecam indukcje. Ten tlusty osad na wszystkim w kuchni to nie z jedzenia tylko produkt uboczny spalania gazu. Nie ma gazu, nie ma osadu. Dodatkowo kuchenki indukcyjnej nie uruchomisz na pusto, ma tez blokade rodzicielska. Mam od 6 lat i nie wroce do gazu za zadne pieniadze. Dodatkowo szybkosc gotowania. U tesciow na gazie zejsc mozna czekajac np na zagrzanie zupy. U mnie taka sama ilosc grzeje sie ponizej minuty.

o super !! fajnie , nie znam płyty indukcyjnej ale własnie chcialam zrezygnowac z kuchenki gazowej . Musze jutro iśc do spoldzielni . Sasiedzi nad nami zas burzyli sciane łaczaca kuchnie z salonem . Nie wiem czy zgłaszali to w spoldzielni . Oby wentylacja tylko pasowała .

u mnie nawet nie bylo by jak zrobic wentykalacji bo sciana na ktorej mialby byc ciag kuchenny znajduje sie od klatki strony.

Ja mam indukcję w częściowo zamkniętym aneksie w dużym pokoju. Nie ma osadu ani tłuszczu. Zapachy są ale zawsze mozna otworzyć okno, a okap może być z filtrem węglowym i wtedy nie trzeba się wbijać w komin.

fajnie , ciesze sie , ze mój pomysł może byc dobry . Mam nadzieje ze spóldzielnia nie bedzie robiła problemów . No i gazownia bo z gazu całkowicie zrezygnuje . Tak filtr weglowy ale kratka wentylacyjna i tak musi byc , obowiazkowo przy kuchence gazowej a przy indukcyjnej facet powiedział ze przymykaja oko .