kolezanka i moi faceci, jak jej dorownac

Juz nie mam sily z tym wszystkim walczyc. Poznaje wielu fajnych facetów i wszystko jest pięknie do czasu, kiedy nie poznają mojej przyjaciółki. Od początku z Anką znam się od dziecka, jesteśmy jak siostry wiem że zrobiłaby dla mnie wszystko, odbierze telefon o 4 rano i przyjedzie z Zakopanego do Warszawy po mnie bez zastanowienia, bo nie mam czym wrocic i vice versa, nigdy zadna z nas drugiej niczego nie udowadnia, i nie zazdrosci. Kazda z nas wiadomo jest inna z tym ze ja wychowałam się w takim domu, gdzie kobieta nie musi stać przy garach, lubie wypoczywać, pracować intektualnie, wolny czas sedzac tak, by bylo mi przyjemnie, nie przywiazuje wielkiej wagi do tego by w mieszkaniu nie bylo pylka kurzu, zyje dla siebie a nie dla innych i dla domu. Moja przyjaciolka zas pochodzi z takiego domu, gdzie zawsze musi byc czysto, codziennie swieży obiad, nie jada sie poza domem, jak ktos ma przyjsc, nawet ja to od razu gotuje jakies super dania, piecze ciasta itd. lubi aktywnie spedzac wolny czas, ale tez wlasnie czytac, teatr, mam wrazenie ze ona nigdy sie nie meczy, wyniosla to z domu chyba. Kiedy poznaje facetow jest super jestem super a gdy poznaja moja kolezanke ona zaraz wyskakuje z tymi swoimi obiadkami, ciastami, mowi o swoim hobby itd wychodzi po prostu ze zawsze cos robi ciekawego i do tego w domu wszystko codziennie super zrobione, dla facetow taka dziewczyna to ideal. Wiem ze ona nie robi tego specjalnie tylko rozmawia o swoim codziennym zyciu i zazwyczaj schodze na drugi plan, a ona tych kolesi olewa bo ma narzeczonego i bardzo go kocha. Jak jak mam z tym walczyc, kochamy sie jak siostry ale ona zawsze lepiej ode mnie wypada, nie zerwe znajomosci z osoba ktora kocham.

jest tutaj ktos kto moglb mi doradzic?

przedstaw jej faceta dopiero po tym, jak bedziesz pewa ze to ty jestes jegoidealem byc moze?

ło matko, najgorsze są właśnie idealne koleżanki

ZOSTAWI W KONCU NARZECZONEGO JAK TAM BEDZIE

To nie możesz powiedzieć jej tego, co tutaj napisałaś?

Widocznie żaden nie był Ci przeznaczony, nie martw się, jeśli trafisz na właściwego faceta to będzie twój. Dzięki koleżance widzisz, że to jednak nie byli faceci dla Ciebie.

ale co ja jej mam powiedziec niby? zeby ukrywala przed nimi jaka jest? zeby nie gotowala jak przychodzimy do nich to wtedy ja wyjde na lepsza?;/