On ma 162cm wzrostu a ja 168cm Czy to ma sens

Moje koleżanki i mama mówią, że po czasie jak okres zauroczenia minie, to rozstaniemy się przez wzrost, on sam chyba też jest scepytyczny, jego zachowanie jest ogólnie ostrożne. Ja trochę za daleko zabrnęłam i chyba już się zakochałam. Powiedział mi sam, że pewnie na dłuższą metę nie będze Ci pasował do szpilek :( Nie wiem czy to oznacza, że on boi się że zostawie go dla kogoś wyższego po czasie?

hmm ile masz lat? :)

Polanski jest sporo nizszy od zony ale ma jej czym imponowac.

170 to malo a 160 to porazka :(

Jeśli go kochasz i on Ciebie, to zamiast analizować centymetry po prostu bądźcie ze sobą. Gdyby Ci przeszkadzał jego wzrost, to byś się w nim nie zakochała.

skoro przeszkadza wzrost to nie, nie ma to najmniejszego sensu, jestes z gatunku osob, dla ktorych liczy sie tylko prezencja. najprawdopodobniej dostniesz od losu pare kopas w dupas i skonczysz szczerze nienawidzac WSZYSTKICH mezczyzn, pewnie dlatego ze "zwracaja uwage tylko na wyglad, uczucia sie dla nich nie licza" czy "nie potrafia kochac", tudziez z podobnego choc niezbyt wyszukanego powodu, ktory nawet nie bedzie w stanie ukryc ogromu twojej hipokryzji...

Gdyby faceci wybierali po wzroście albo wielkości cycków to byście biedne były... a jak byście po nich jechały. Wy naprawdę tego nie czujecie jakimi jesteście pustakami odmóżdżonymi? :-D

malo

Niski gość mały ptak .

150 cm = 8 cm ptak 160 cm= 10 cm ptak. 170cm = 12 cm ptak. 180cm = 16 cm ptak 190 cm = 18 cm ptak. 200 cm =20 cm ptak oto skala amerykańskich seksuologów .

muj facet ma 184 i uwazam ze to malo

Ja mam 165 wzrostu, mój facet 185. Żaden z moich partnerów nie miał mniej niż 180. Lubię wysokich, nie mogłabym być z niskim, a z niższym od siebie to już na pewno nie, nie pociągają mnie, a nie wyobrażam sobie związku bez pożądania. Ale jeśli Tobie autorko się podoba to czemu nie, każdy ma swoje preferencje.

ja 161 wzrostu mialem umawialem sie z kobietami nizszymi i rownymi mi :D ale raz spotkalem bardzo ladna bardzo bardzo bardzo ladna kobiete 170cm stwierdzilem ze nie mam u niej szans, nie wiem czemu ale ona na mnie leciala spotykalem sie z nia kilknascie razy, bylo to cos chemia, namietnosc z obu stron zrozumienie, ale pozniej musilalem wyleciec za granice na 2 lata, konktakt sie urwal zapomnialem o niej i nie moge jej odnalezc, moze ona ma juz meza dzieci, ale czasem jest tak ze to co mowisz ze chcesz taka taka czy takiego to sie nei sprawdza bo w praktyce dzialaja emocje to jak ludzie na siebie reaguja, ja powiedzialem nigy nie spotkam sie z kobieta wyzsza niz 160cm, ale w praktyce nie chodzilem z linijka tylko bralem laski ktore na mnie lecialy i ktore mnei lubialy i ja je

a

b

c