Posiadanie kota w domu to obrzydlistwo.

Wredne siersciuchy sraja w domu, i laza gdzie sie da, po stole na którym jecie..obrzydliwe. jak mozna takie siersciucha trzymac, i ta siersc na wszystkim blee

tez tak uwazam , do tego jeszcze dochodzi ten zwir rozniesiony po calym domu a koty mojej znajomej non stop zygaja i wszedzie mozna znalezc lezace zygi kocie nienawidze kotow

Trollu, a ciebie ktoś ru/cha tak ogólnie czy tylko z doskoku? :D

prawda, jestem pewna, że jak umrę to sekcja zwłok wykaże kocie futro w żołądku...ale kocham moje sierściuchy

Szkoda, że nie spe/rme :D

A ciebie kto ***** ?'chyba ten twoj siersciuch, niespelnione c**y z kotami

w kotłowni garazu czy gdziekolwiek w jakimś pomieszczeniu gospodraczym mozna takiego mruczka trzymać ja lubie kotki

trochę zimnej wody na gorące głowy:) koty w domu faktycznie to nie jest zbyt mądry wymysł. Nawet jeżeli taki kot sika do kuwety, to wchodzi do niej, potem tymi łapami chodzi praktycznie po wszystkim, także tam gdzie śpicie i trzymacie żywność. Więc sami się zastanówcie.

Dlatego myjemy łapki i często zmieniamy żwirek. Zresztą psy też nie są zbyt czyste i wyskakują do łóżek, na kanapy, liza po rękach, buziach, a wcześniej lizaly gowno. Nie oszukujmy się .:) A ru/cha mnie moj ogier trollico. :D Dziś też. :)

Obrzydliwa to jesteś ty, twoja śmierdząca dupa, równie cuchnąca c**a, kisiel w gaciach, walący oddech, zasmarkany nochal, brud pod pazurami, ropa w ślepiach, glina w uszach, w gębie próchnica, afty a jak się schlejesz to ta brzydka gęba napełnia się rzygami....

Mój kot nigdy nie łaził po stole, a jak łazi to zawsze można go nie wpuszczać do jadalni na czas posiłku. No i ludzie też srają w domu ;)

bo zwymiotuje. nie chcialabym nigdy miec w domu zadnego brudasa

Koty sa znacznie bardziej czyste od psow (i od wielu ludzi). Pomysl ile osob nie myje rak po wyjsciu z toalety. Wiekszosc facetow tego nie rob - udowodnili naukowcy! Potem masz te... resztki wszedzie, bo facet dotyka ciebie , jedzenia, w lodowce grzebie. Kto przy zdrowych zmyslach trzyma faceta w domu??? ;) ;) ;) Polowa facetow sie nie myje, o ile sie ich nie zapedzi do lazienki. Koty SAME szoruja sie przez pol dnia. Ich slina ma dzialanie dyzynfekujace. O psach nic lepiej nie pisac, bo te sa gorsze od facetow. Dzien w dzien obwac***a siki z calej okolicy a potem cie liza po twarzy albo z toba spia.

Jasne, że tak :) jestem zdania,że lepiej mieć kota niż psa. Kiedyś miałam psa i ciągle musiałam z nim wychodzić na dwór a nie daj boże jak spadła przez przypadek smycz na podłogę. Teraz mam kota i jesteśmy na etapie szczepień w tej przychodni weterynaryjnej www.weterynarz.pila.pl .