Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koniec męskiej przyjaźni?

Polecane posty

Gość gość

Sorry za dział, ale może pomożecie. Mój chłopak miał przyjaciela. Po 25 latach przyjaźni jego przyjaciel znalazł sobie wielką miłość. Jego była nigdy nie wchodziła w ich przyjaźń, ja również, a ona nastawiła go przeciwko sobie. Nie wiem co mam zrobić. Szkoda mi tego co ich łączyło. Mojemu chłopaki również brakuje męskiej przyjaźni, która była cudowna. Co byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wchodzic między dwije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zachowują się dorośli. Facet znalazł odpowiednią partnerke i to ona jest jego przyjaciółką. Skoro twoj ma Ciebie i potrzebuje przyjaciela to znaczy że noe dorosłas do związku nie kesyes tą jedyną do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś normalna. Większość bab jest popieprzona, ma być najważniejsza i nawet jeśli jest nie może być ktoś trochę mniej ważny od niej, musi być przepaść długo długo nic i dopiero ktoś. Na przyjaciela nie ma miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna ? W normalnym związku nje istniej czegoś takiego jak potrzeba innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:58 Oto polityka życiowa zaborczej kobiety bluszcz. Koszmar! Potem taki głupek albo idiotka jak im związek rozpada się nagle po latach to budzi się i się zastanawia "gdzie są moi dawni przyjaciele?" i wielka rozkminka "gdzie ja miałem oczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, związek jest ważniejszy niz jakaś męska przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz zrobić ? Odejść od faceta skoro nje jesteście najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RRUK
Mam 40tke, lat temu 6 wpadl do mnie moj best friend za ktorym partnerka nie przepadala,wrecz nie mogla patrzec na niego,on zawsze kulturalny,dobre maniery itd. I w pewnym momencie on mowi do mojej partnerki cyt”Hey,widzialem Cie ostatnio jak szybko przez rondo jechalas (i tu serdeczny śmiech) ona na to „no tak i co z tego” on na to „ty to szybka dziewczyna jestes” i sie zaczelo... ona-JAKIM PRAWEM NAZYWASZ MNIE KUR...Ą!! CO TY SOBIE NIE WYOBRAZASZ,NATYCHMIAST PROSZE OPISCIC TEN DOM,(i do mnie) A TY CO TAK STOISZ JAK SLUP NIE POTRAFOSZ STANAC W MOJEJ OBRONIE!!! Wpadlem w szal a przyjaciel zaczal mi tlumaczyc zebym sie uspokoil i on szanuje jej zdanie i bardzo ja przeprasza ....I TU JUZ NIE WYTRZYMALEM-ZA CO CO CHOLERY PRZEPRASZASZ???!!!! Ale wyszedl z domu i wzialem sie za rozmowe z partnerka ktora mi oznajmila ze doslownie cytuje „albo ja albo twoj poje...ny przyjaciel.Dodam ze nie pilismy NIGDY wodki,bardziej to rozmawialismy sobie,przyniosl czasem gitere siadl na lawke i cos zagral,bezinteresownie mi pomagal nie raz,czlowiek dusza po prostu,fantastyczny gosc o naprawde wysokich manierach i za boga do dzis nie moge zatrybic skad taka empatia w jego strone...ale wracam do tematu, zapytalem a co jesli bedzie chcial wpasc do nas na kawe? Ona na to-to prosze wypic sobie kawe na ogrodku lub od frontu domu ale do srodka ma zakaz wstepu dlatego ze mnie tak ponizyl nazywajac mnie szybką dziewczyna.....No wiec zabralem glos w tej sprawie i oznajmilem-znam go juz 14lat,nigdy mnie nie zawiodl,nigdy na Ciebie zlego slowa nie powiedzial pomimo ze krytykujesz go na kazdym kroku i ziejesz do niego nienawiscia,do jedynego kumpla ktorego mam...tak wiec teraz to ja ci stawiam warunek-ALBO GO NATYCHMIAST PRZEPROSISZ ZA ZACHOWANIE ALBO MASZ DRZWI OTWARTE I WYJAZD. Nie zgodzila sie...Przyjaciel oznajmil ze dla swietego spokoju nie bedzie do mnie przyjezdzal. Miarka sie przebrala dwa dni przed swietami-przyjaciel widocznie podjechal jak spalismy i wsunal nam kartke swiateczną z zyczeniami Bozonarodzeniowymi. Gdy ona to zobaczyla wpadla w szal..DO CHOLER Y JASNEJ DLACZEGO I JAKIM PRAWEM DOSZEDL DO NASZYCH DRZWI,ZGLOSZE GO NA POLICJE!! No i nie wytrzymalem,zasadzilem jej takiego plaskacza ze az łeb jej podskoczyl,spakowalem jednym ruchem jej ubrania i tak jak stala doslownie wykopalem na zewnatrz,doslownie wykopalem nogą jak psa na zewnatrz.Zaprosilem frienda do domu opisalem zajscie,az zbladl! Kazal mi natychmiast bym ja przeprosil bo rodzina jest najwazniejsza i on bedzie mial na sumieniu to co sie stalo. Czy go posluchalem??? Otoz nie.. okazalo sie miesiac pozniej ze jest ze mna w ciazy,rozmawialismy,chciala wrocic ale ja juz nie wyrazilem na to zgody. Od 6lat mam nowa partnerke, (z tamtą utrzymuje kintakt bo mamy wspolne dziecko) obecna partnerka wrecz uwielbia mojego frienda,i teraz zacytuje moją obecną partnerke „ jejku co ona chciala od niego,przeciez to taki zyczliwy i dobry czlowiek,zlego slowa niedalby na nikogo powoedziec,szanuje ludzi i jest przekochany” taki wlasnie jest moj przyjaciel-potęzny męzczyzna (120kg) o gołębim sercu,zawsze czysty,wyperfumowany,o nienagannych manierach,szanujacy ludzi i dażący wszystkich przesympatycznym usmiechem,usmiechem ktory pomaga nawet gdy jest bardzo zle i ciezko. Czy ta przyjazn przetrwala? No coz,niestety nie.Ale tego pisac juz nie bede bo pewnie nikomu czytac sie nie chce. Czy zaluje swojej decyzje z przed lat? NIE,nie zaluje bo mimo ze jestem opanowanym czlowiekiem i nie szukam problemow i z zasady jestem ugodowy to nie pozwole nigdy w zyciu by ktos na moich oczach atakowal czy to fizycznie czy slownie drugą osobe ktora w moim odczuciu jest zupelnie bez winy a taki wlasnie byl moj best friend,bez winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie stanąć między nich. Przyjaźnili się 25 lat. A ona zniszczyła wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RRUK
Z zasady zauwazylem ze kobiety czesciej uznają przyjaciela swojego partnera/męża za hmmm zagrozenie aniżeli na odwrot. Moja obecna partnera (ta z ktora jestem 6-ty rok) ma przyjaciolki do ktorych jezdzi i nie mam z tym najmniejszego problemu.Z obserwacji wlasnych kilka razy zauwazylem wsrod znajomych ze czesciej kobiety „maltretują” swoich facetow w tym temacie. Nie wiem co jest przyczyną ale mysle ze chca czuc sie NAJWAZNIEJSZE... no coz drogie panie,panowie,pary i malzenstwa-wszyscy jestescie dla siebie najwazniejsi ale pamietajcie ze sa rowniez inni wazni,inni ktorzy biora udzial w naszym zyciu,inni ktorzy sa dla nas wazni,sluza nam pomocą,sa nam zyczliwi i wieje od nich dobrem. Prawdziwy friend nigdy nie bedzie buntowal nas przeciwko swoim partnerom/partnerką. Niestety nie raz w srodowisku znajomych slyszalem przyjaciolki rozmawiajace miedzy soba w stylu „erz go kopnij w zad i finito” to jest rada przyjaciela?nie sądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna ma przyjaciela a kobieta "psiapsiółke" która jak czuje się zagrożona to każe rzucić faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RRUK
Gosc 12:51- trafiles z tym okresleniem w sedno sprawy. Tyle czasu nad tym glowkowalem az ktos madrzejszy odemnie znalazl odpowiedz. Faktycznie kolego masz racje,tu nie o dobro przyjazni tak naprawde wsrod kobiet chodzi a o poczucie zagrozenia. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×