8 latka śpi z rodzicami lub siostra! Nie chce spać sama!

Przeprowadzilismy się do nowego domu we wrześniu. Każdy ma swój pokój ale najmłodsza córka- 8 lat nie chce spać sama. Codziennie albo wola nas do siebie albo krąży do naszego pokoju albo do brata lub siostry. Dotychczas córka dzieliła pokój z siostra (11lat) i nigdy nie miała własnego pokoju. W nowym domu pokoje dzieci same planowały i była wielka radość.. .Ale nijak nie udaje się by najmłodsza przespala sama noc! Myślałam że czas coś pomoże ale mija 2 mc i nic się nie zmienia! Ma ktoś jakiś pomysł?

Kiedyś jej przejdzie, nie martw się :-) Może pomoże jakaś lampka i coś czym będzie mogła się zająć, gdy się przebudzi (książka, zabawka coś w tym stylu, tylko nie zbyt rozbudzającego).

A wcześniej spała we własnym łóżku? Czy z siostra?

Ludzie są stadni i wola być w grupie. Nic na siłę bo będzie sie bać domu i pokoju. Lampka i pluszaki powinny pomóc.

Tak się kończy jak dzieci przyzwyczaja się do wspólnego spania! Ale kiedyś jej przejdzie.

tak sie konczy jak sie izoluje dzieci od siebie, a one potrzebuja bliskosci...

mój 8 latek tez śpi z nami bądź ze mną, 4 latek zresztą tez wiem, to nie wychowawcze, ale przynajmniej oni spokojnie śpią

Pamiętam, że jak ja byłam dzieckiem to bardzo się cieszyłam gdy się przeprowadziliśmy i że mam własny pokój, ale fakt, że miałam te dwa lata więcej. Ale z drugiej strony czy to aż taki kłopot żeby jeszcze pospała z kimś w jedym pokoju ? Myśle że wyrośnie z tego. Nie ma co panikować.

Przypomniało mi się że jak mój synek miał 3 latka to kupiliśmy mu nowe łóżko. No cieszył się z niego, ale jak przyszła pierwsza noc to nie chciał w nim spać. Przychodził do mnie. Pomyślałam sobie, że to łóżeczko po prostu wydaje mu się zbyt obce i musi się z nim oswoić, zacząć je kojarzyć ze snem i wypoczynkiem. Postanowiłam, że każdego wieczora przynajmniej na początku będę się z nim wtarabaniać do tego łóżka niewielkiego co prawda ale jakoś się zmieściliśmy. Najpierw gadałam o d***e marynie, komentowałam różne szczegóły tego łózka tak z perspektywy leżącego, a potem wyciągałam różne książki i czytaliśmy przy lampce nocnej, jak byłam bardzo zmęczona a z dzieckiem o to nietrudno było wieczorem to potrafiłam pasć ze zmęczenia w tym łóżku razem z dzieckiem, po godzinie się budzić i iśc do siebie. Syn dośc szybko zaczął kojarzyć to miejsce z naszymi wieczornymi rozmowami i czytankami. Zasypiał przy zapalonej lampce, otaczał sie różnymi swoimi przytulankami i gadżetami dzięki temu kojarzył to miejsce z atrakcjami i swoim własnym bajkowym światem i kącikiem. Co prawda 3-latek to nie 8-latka, ale 8-latka to przecież jednak nadal dziecko, więc można próbować podobne mechanizmy. Jeszcze żeby światło się gdzieś paliło, choćby w korytarzu, czy ta lampka nocna i już jest inaczej

Można radyjko też zostawiać włączone tak cicho

01:03 ty to pewnie noworodka ledwie urodzonego do osobnego pokoju wepchnęłaś

Tu autorka Dzięki za odpowiedzi! Dziś też córka krążyła po domu, jak co noc. Mniejszy problem jak przychodzi do nas ale starsze rodzeństwo chce mieć wreszcie swój własny pokój i nie cieszą ich takie nocne wizyty. Na początku wydawało mi sie ze jej po prostu przejdzie. Ale minęły 2 mc i nic się nie zmieniło. Nie chce jednak by sie bała czy czuła samotna. Może faktycznie samo się ułoży.

Powinnaś ją częściej odwiedzać w tym pokoju

Taa ułoży się.. może za jakieś 5 albo 6 lat jeśli nie podejmiesz teraz żadnych kroków. Nie dziwię się pozostałym dzieciom, ze się wkurzają.

a pytałaś ją, dlaczego tak robi? czy się czegoś boi? co czuje, gdy się budzi w nocy? może ona sama ma jakiś pomysł, jak rozwiązać tą sytuację. może lampka nocna, zawołanie mamy, jakiś pluszak... a może jeszcze coś innego pomoże. porozmawiaj z nią

Moja 8 L jak sie w nocy obudzi to tez przychodzi do nas bo czuje sie bezpieczniej

Na weekend zapraszamy dwie koleżanki córki na noc. Córka już nie może się doczekać. Może to będzie pierwsza noc w pokoju... Ps. Rozmawiałam z córka wiele razy i mówi że sie boi sama, że to niesprawiedliwe że my dorośli śpimy razem a ona dziecko ma spać sama.