Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szwedzi chcą zmienić zasady wymowy ich języka bo są za trudne dla imigrantów

Polecane posty

Gość gość

Poprawność polityczna Szwedów osiąga niebezpieczne poziomy. Ostatnio doszli do wniosku, że zasady wymowy ich języka są za trudne. Oczywiście nie dla szwedzkich dzieci. Rodowici Skandynawowie radzą sobie ze szwedzkim oczywiście bez trudności. Chodzi o – na jasne! – o muzułmańskich imigrantów. o Jak donosi serwis ostrasmaland.se państwowa agencja pracy Lernia opublikowała dzisiaj nowy podręcznik zawierający „unowocześnione” zasady wymowy szwedzkich słów. Zgodnie z instrukcją w najbliższych tygodniach zostaną przeprogramowane nagrania w telefonicznych serwisach informacyjnych czy urządzeniach ulicznych takich jak bankomaty czy automaty do sprzedaży biletów komunikacji publicznej. o Po co to wszystko? Oczywiście, dla imigrantów. Chodzi o to, żeby „ułatwić im wejście na lokalny rynek pracy”. Jak twierdzi Mikael Parkvall, lingwista, który opracował dla Lernii nowe standardy Szwedzi nie powinni być aż tak bardzo przywiązani do starych zasad językowych: o Dla nas lingwistów to nic nie znaczy. Język ulega ciągłym przemianom. W dzisiejszych czasach nie słowa są najważniejsze tylko kompetencje. o Wtóruje mu Ina Tzacheva, szefowa Lernii. Chce ona iść krok dalej i postuluje, żeby podobne zasady wprowadzać również w innych krajach. Zwłaszcza tych, których języki w jakich mówią obywatele mogą być za trudne dla przybyszów z Afryki czy Bliskiego Wschodu. Według niej to znakomity sposób na walkę z deficytem rąk do pracy, który nęka wiele rozwiniętych państw zachodniej Europy. o Szwedzcy specjaliści od rynku pracy zapominają jednak o jednej prostej prawdzie. Tak zwani „uchodźcy” wcale nie chcą pracować. Jeśli już to raczej żyć z socjalu krajów, które ich przyjmą. W dodatku nie bardzo chcą się uczyć też języków obowiązujących w krajach gospodarzy. Szerzej piszemy o tym tu:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, w UE są deficyty na rynku pracy. Ale chodzi o programistów, inżynierów, architektów, lekarzy. Do kopania rowów aż tylu nie potrzeba, a ci "uchodźcy" tylko do tego się nadają. Ewentualnie do sprzątania, bo nawet obsługa kasy fiskalnej może ich przerosnąć. Że też durni Szwedzi jeszcze tego nie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×