Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak facetowi podoba się dziewczyna

Polecane posty

Gość gość

to zaproponuje spotkanie? Jest taki znajomy, który oglada się za mną, zagaduje mnie czasem, ogólnie zagadujemy się, bo ja tez go czasem zagaduję i kiedyś przyszedł pozyczyć kawy. Dałam mu pół paczki, a on wziął, nie powiedział nic i wyszedł. A potem widzę jak ogląda się za mną i nie wiem czy mu sie podobam czy nie, skoro nic nie proponuje. Wcześniej jego koledzy mnie zaczepiali, ale nie umowiłam sie z zadnym. I nie wiem czy on chce czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się za Tobą ogląda to widocznie się podobasz, jeśli nic nie proponuje to widocznie myśli że on tobie się nie podoba i wie ze zostanie spławiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm...próbowałam mu jakoś zakomunikować, że On mi też, zaproponowałam, że jadę do sklepu i mógłby się ze mną zabrać(byłaby okazja, żeby porozmawiać), ale wykręcił się, że nie ma czasu, że ma mnóstwo pracy, co zresztą było prawda, bo koleżanka mi mówiła, że późno wrócił do domu. Jak mam mu to okazać, że mi się też podoba. Jestem miła, uśmiecham się, staram się być sympatyczna i też zerkam na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma kogoś albo możesz mu się tak podobać ze jest onieśmielony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co miał sie szwendać z tobą po sklepach jak on woli wiesz co. To ty za nim biegasz i informujesz ze drzwi sa otwarte . Wez na wstrzymanie bo jak facetowi zalezy to góry przenosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dojść do prawdy? Bo próbowałam go trochę podpytać, ale nie powiedział mi: mam kogoś, ani nie mam kogoś. No i nie wiem. A oniesmielony hmm...być może, ostatnio szedł do mnie i upuścił tableta jak go o coś spytałam. Ale jak go zachęcić, tak, że w razie czego ja się też wykręcę, gdyby się okazało, ze jednak mu sie nie podobam. Zaproponowałam przejażdżkę, więc już nie wypada mi coś proponowac, zresztą to akurat nie świadczy o tym, że mi sie podoba. Nie wiem jak mu dac do zrozumienia, że chciałabym coś więcej od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No biegam za nim jak szalona i mówię, że mogę zabrać go na przejażdżkę, a on - jak to mówisz woli co innego, ale nie wsiadł ;);) to chyba jednak nie woli co innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś rzeczywiście go spławiłam..:( Zaproponował, ze zrobi mi kawkę, ale mówię: nie dziękuję. Zle postąpiłam, bo powinnam powiedzieć: wiesz, innym razem chętnie i to przy kolegach mu dałam kosza, nie przemyslałam tego i może stad teraz mu głupio. Ale On też nie wsiadł i mnei jakby spławił, no i teraz to już nie wiem. Rozmawiamy normalnie, ale drętwo, każdy cedzi słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj na wstrzymanie ogladal sie bo mu sie nie podobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez biegam za kolem, mowie mu ze mam dywan do wytrzepania i tez nie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyslałam, żeby mu powiedzieć komplement, że przypomina mi z twarzy znanego aktora. I spojrzeć mu tak głeboko w oczy, a potem przysunąć się bliżej, że uda prawie się zetkną, tak wejść do jego strefy prywatnej. Jak sie odsunie to znaczy, że jednak nie chce, a jak sie nie odsunie to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ktos jakies fajne sposoby na podryw? Bo nie lubię tych starodawnych: siedz w kącie , znajdą cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla ciebie w szczegolnosci przeniesie gory, bo siadziesz jak krolowa i spojrzysz z gory, zeby on latał, a on bedzie latal za krolowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facetowi zalezy to przenosi gory? he he ciekawe. Jeszcze takiego nie spodkałam, żeby gure przeniosł, co najwyrzej kupił brasoletkę i czekolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bhe bhe ciekawqe ktory facet bedzie przenosil gory bez wyraznej zachety i poczucia, ze jest chciany. :D A jak mu sie odmowi to tez przeniesie gory? Ty chyba zyjesz w swiecie fantazji. :D:D Masz chyba z 20 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim osobistym zdaniem to jest tak, że on troche chce, troche nie chce. Tak chciałby, ale troche głupio, bo jak powiem: nie, dziekuje to wyjdzie na idiotę. A z drugiej strony jak powiem tak to tez jego kolega bedzie na niego zły, że mu sie udało. Ale mysle, że coś w tym jest, że trzeba mu dać czas na rozluznienie, gdyż on sam musi chcieć i nie wytrzymać cisnienia i wybuchnac, ze musi to powiedzieć. A jak nie chce to i tak nie powie, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś rzeczywiście go spławiłam..smutas.gif Zaproponował, ze zrobi mi kawkę, ale mówię: nie dziękuję. Zle postąpiłam, bo powinnam powiedzieć: wiesz, innym razem chętnie i to przy kolegach mu dałam kosza, nie przemyslałam tego i może stad teraz mu głupio. Ale On też nie wsiadł i mnei jakby spławił, no i teraz to już nie wiem. Rozmawiamy normalnie, ale drętwo, każdy cedzi słowa x spławiłaś go a teraz się dziwisz że nic nie proponuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobiece zależy to góry przenosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×