Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona65

Zdradził mnie

Polecane posty

Gość Ona65

Chłopak zdradził mnie po pijaku, a drugi raz na trzezwo - z premedytacja. Nie potrafię sie po tym pozbierać. Minęły ponad 4 lata. Kocham go, wiem, ze on mnie. Zaluje tego, ale nie potrafię mu tego zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez go zdradz to na.pewno.cie nie kocha jak cie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona65
Czy jest ktoś w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie maz zdradzil kilka lat temu i tez dlugo nie moglam sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona65
A jak Ci sie to udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mielismy juz i zrobilam to dla nich i mu wybaczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstydu nie masz, jeszcze mu obciagnij po zdradzie bo moze cie calkiem kopnie w d**e ,glupia p**do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz musisz narobić dzieci to mu wybaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada to nie koniec świata. Płacimy poczuciem winy za stereotyp monogamii. Nie chodzi mi o to, że trzeba latać na prawo i lewo i gzic się z kim popadnie, ale człowiek popełnia błędy i o ile wyciąga z nich wnioski typu - swoim zachowaniem ranie innych, to warto wybaczyć. To tylko złamanie swojego egoizmu. Zdrada jest bolesna, też ją przeszłam i cierpiałam, nie mogłam uporać się z brakiem lojalnośc***artnera i kłamstwem. Myślałam o rozstaniu. Czas leczy rany. Minęło kilkanaście lat i przestało boleć zupełnie. Mamy fajny związek. Mąż sprawdził się i jako ojciec i człowiek w sytuacjach naprawdę kryzysowych. Cieszę się że dałam nam szansę i z własnego doświadczenia powiem zdrada to nie koniec świata, znam uczciwych, wiernych mężów, którzy są totalnymi łajdakami nie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×