Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omneomneom

przyjaciółka bluszcz

Polecane posty

Gość omneomneom

mam pewien problem z przyjaciółką właściwie od kiedy pamiętam, jest aspołeczna i nie ma ona żadnych innych znajomych z którymi się spotyka przynajmniej regularnie, więc gdy ja jestem zajęta i nie mogę z nią wyjechać na wakacje czy pójść na kawę (imprezy odpadają, ponieważ nie lubi innych ludzi) obraża się nawet na kilka dni. Porzucić lata przyjaźni i uwolnić się od tej ciężkiej energii, czy walczyć, ale jak wtedy się zachowywać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci taka kolezanka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co chcesz walczyc ? Tak ci dobrze z bluszczem? Ona cie nie chce a ty chcesz walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz zachować przyjaźń (pomysle, jakie masz plusy - przyjaźń to wzajemność), to powiedz jej, ze ludzie maja swoje zycia, światy, obowiązki. Potem czesto związki, rodziny. Tylko sie potem nie wpędzaj w poczucie winy, ze byłaś zbyt sroga itp. Nie Rozumiem, co to znaczy, ze ona sie obraza, bo ne mozesz z nia pojechać na wakacje?:O albo pójść na kawę?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omneomneom
dodam, że jesteśmy przed 30stką, więc takie zachowanie jak obrażanie się jest dla mnie absurdalne. Znajoma najpewniej ma jakąś chorobę społeczną, tylko jeszcze jej nie diagnozowała. "Kocham ją jak siostrę", dzielimy wspólnie wiele pasji, ale boli mnie, że ucieka od ludzi, nie chce nikogo poznać. Nie wyjdzie i nie wyjedzie nigdzie ze mną wiedząc, że będzie jeszcze ktoś. Moim zdaniem to byłaby podstawa jej terapii, od której ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna cos z tym zrobic, ale jak w takim razie ona pracuje? Przeciez wszędzie sa ludzie. To jej pewnie bardzo ciąży, moze spróbuj jej podpowiedzieć, ze to mozna wyleczyć i, ze Cie meczy jej zachowanie (obrażanie sie, a podostaw nie ma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstydzisz się pingwinicy? Masz rację:P Twoje frustrację będą coraz większe a ona będzie Cię wkurzać i wkurzać i wkurzać a kobiety inne będą poruszać twe serca, poruszać i poruszać, będziesz je pragnął. I patrzyl na pingwinicę aż w końcu powiesz byby:P i odejdziesz w sina dal a ona zostanie z kasa i wspomnieniami ze była kochanką gwiazdy polskiego grajdolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×