Gość gość Napisano Listopad 2, 2017 wiem, pytanie kompletnie bezsensowne, ale ja już nie wiem co robić.. Chciałam i nadal troche chcę zajmować się czymś bardziej trudniejszym np programowaniem, ale i tu jest te wielkie pieprzone ale przez które nie mogę spać.. Może to śmieszne, może mi nie uwierzycie, ale ja kończąc gimnazjum wiedziałam, że istnieją 4 rodzaje szkół technikum hotelarskie, gastronomiczne, zawodówka i liceum (nie miałam pojęcia co to są rozrzeszenia nawet), dlaczego? W 3 gimnazjum chorowałam, nie chodziłam do szkoły, do szkoły poszłam tylko na egzaminy.. Dlaczego nic nie wiedziałam? Brak internetu, nie miałam nawet laptopa czy komputera, moja mama nie zna się na tym (ale pominę), nie świadoma, że istnieje takie coś jak technikum np inforamtyczne, ortopedyczne, turystyczne, po prostu poszłam do hotelarki, załamałam się po tygodniu, ze względu na klase, poszłam do zawodówki, bo miałam niesamowite braki, przynajmniej tak mi się wydawało i niewierzyłam w siebie w ogóle. Chodziłam na praktyki do szkoły poszłam z 3 razy, na koniec roku zrezygnowałam i poszłam po wakacjach do lo zaocznego.. Odżyłam. Jezu jak ja odżyłam. Dzięki praktyką miałam za co opłacać internet, w maju tego roku (już oczywiście chodziłam do lo) trochę dorabiałam i kupiłam sobie laptopa i po prostu umarłam.. Ja w to nie wierzyłam jakie na świcie są możliwości. Popłynęłam całkowicie, zaczęłam teraz uczyć się programować, ale wciąga mnie to, ale wszędzie jak patrze na oferty pracy są studia (patrzyłam co jest potrzebne, żeby się odnaleźć później).. Poza tym to właśnie idę do pracy całkowicie nie związanej z it i nie mam wyjścia.. Moja mama nie pracuje, a ja mam dość tego, że na nic nie mogę sobie pozwolić.. Szkoda pisac, ale jestem w kropce, przynajmniej tak mi się zdaje, ale serio już mam dość walki, żeby programować, bo na to trzeba kilka godzin dziennie, a ja nawet weekednów nie będę miała wolnych tzn będę miała co drugi wolne, ale co mi to da? Na dodatek chcę zrobić prawo jazdy.. Nie mam już siły.. a naprawdę ja nie chce żeby moje dzieci miały taką przyszłość jak ja, ale niestety doba ma 24 godziny i nie wiem co bym musiała zrobić, żeby się jeszcze uczyć programować i uczyć na egzaminy do szkoły... Mam wrażenie, że będę nikim bez wykształcenia, a za żadne skarby tego świata nie pozwolę żeby facet mnie utrzymywał.. Po prostu nie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach