Tęsknię za mą śliczną.

Może kołysankę Ci zaśpiewać jak jesteś śpiący;) A a a kotki dwa ....... i pomiziać pazurkami ;)

Ja chcę rozmowy, ale z prawdziwą Ewą, tą z Niemiec!

To nie Ja .Żegnam Cię miło było;);)

Bardzo Cię przepraszam ale od 5 listopada pisałeś ze mną.Kto kogo wpowadził w błąd ?Już nieważne.Pozdrawiam i życzę tego szczęscia z inną Ewą tą wymarzoną.

Interesuje mnie tylko konwersacja z Autorką topicu, panie podszywające się pod nią są proszone o zaprzestanie tego procederu bo i tak nie macie u mnie szans. Nie dlatego, że coś z Wami jest nie tak, tylko po prostu dlatego, że moje serce należy do tej jednej jedynej - Ewy, Autorki topicu.

Tu nie ma Twojej Ewy

A gdzie jest? Gdzie mogę Ją znaleźć?

Tu już jej nie będzie za to jak ją potraktowałeś?szukaj sobie na niemieckim portalu

W realnym świecie jej poszukaj. Napisz, zadzwoń, cokolwiek zrób namacalnego a po jej zwrotnej reakcji zobaczysz prawdę a nie ułudę lub gierki.

A jaka to będzie reakcja? Boję się, że znowu odrzucenie i wyśmianie mnie... :(

No ale przynajmniej dowiesz się na czym stoisz, jaka by nie była ta jej reakcja. A czy ona ta Twoja Ewa już kiedyś Cię odrzuciła i wyśmiała, że tak piszesz?

Wydaje mi się ze facet jest autorem a nie kobieta.

Tak, odrzuciła mnie.

Czy dawno cie odrzucila?

Dawno.

ile czasu minęło od ostatniego kontaktu?

A będzie jakieś 6 lat.

Ja miałem także po miesiącu już bylo za póżno znalazla innego.

Musisz zapomnieć nie wróci.

up

To musisz sobie odpowiedziec na pytanie, czy chcesz kolejne lata zyc mrzonkami i niespelnionymi nadziejami, i zrobic cos zdecydowanego, zeby sie przekonac i ostatecznie zamknac temat. Ostrzegam, ze ten sposob jest tylko dla silnych psychicznie- musisz wystawic sie na kolejne odrzucenie. Boli jak cholera, ale tylko wtedy zrozumiesz, ze jestes bez szans i musisz sie z tym pogodzic.

Jestem teraz w Hamburgu .I chcę Ci napi sac to co jest prawda w moim Sercu i zawsze będzie. ZAWSZE będę Cię kochać Jest to we mnie niezmiennie jak dzień I noc.... Czas niczego nie zmieni. I nie odrzucilam Cię. ...po prostu myślałam że mnie nie chcesz?! Ile czasu przeplakalam bywałem tam gdzie Ty bywales. ...ale tam tylko pustka tak jak w moim Sercu.Nikt nie jest w stanie zapełnić jej miłością. Bo tak naprawdę kocham tylko jednego faceta na ziemi....Ciebie! I wiem o Tobie wszystko i znam Cię jak nikt inny.Możesz kłamać mówić wszystko co chcesz....zaprzeczać jednej jedynej prawdzie! Jesteśmy dla siebie przeznaczeni!miłość jest tylkojedna potem są odcienie miłości. .... Kocham niezmiennie i tak samo. E.

wreszcie zrozumiałeś

Nie ty i spadaj

Dlaczego tylko mnie kochasz? Przecież przede mną miałaś innych, lepszych, mądrzejszych, bogatszych. Ze mnie człowiek całkiem przeciętny, chyba też nienajlepszy. Co tam robisz w tym Hamburgu? Kiedy wracasz do Polski?

Poza tym jak mogłaś myśleć, że Cię nie chcę?! Przecież wszystkie moje działania głośno krzyczały - CHCĘ CIEBIE!!! Myślisz, że po co to wszystko było? Myślisz, że przychodziło mi to z łatwością? Że nic mnie to nie kosztowało? Że nie targały mną sprzeczne uczucia i opory? I to wszystko po to, żeby Ci pokazać, "że Cię nie chcę" ?!

Ale cię wrobiłem napisałem kilka słów a tobie już jądra grają za nią ha ha ha

Raz nawet napisales jak facet a nie kobieta, jestescie siebie warci.

On sam pisze i sam odpowiadał bo ta Ewa to napisała że się nie odezwie.

Fajnie się ich czytało ale on gbur wszystko zepsuł i dziewczyna mądra uciekła.