Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktos ma dzisiaj dola?

Polecane posty

Gość gość

JW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. ja się przeważnie czuję tak samo na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noooo ja juz nie mam dzieki wam Bylam na dnie - jestem w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie mam doła, ani nie jestem w niebie. Po prostu tak jakoś zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki nam, jak to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rowniez sie polecam z dzisiejszym dolem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trza sie wspierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noooo :) wlasnie po to jestesmy tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wy mi dodajecoe skrzydeł kafeterianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatem glowa do gory, czy tam glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, dobrze, ze siebie mamy.. I mozemy sie wspierac, zartowac i opowiadac p*****ly.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rowiez z glabinowym, jak przy pochowku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli duzo nas.. niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleprzynajmniej nikt tu juz nie jest sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniale spostrzezenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dziś miałam takiego doła ze wszyłam z pracy żeby się w domu wyryczeć i przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stracilam wspanialego czleka, przyjaciolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez rycze, juz 3-ci dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany, a co sie stalo? z przyjaciolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie rycz z powodu pracy, to nieadekwatne. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, odeszla zbyt mlodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogłam pracować takiego miałam doła i dlatego wyszłam żeby nikogo nie zarazić moim smtkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie "przyjaciolka" tylko zawiodla. Okazala sie kims innym niz myslalam. Ale takie rzeczy chyba dzieja sie po cos.. Teraz zajmuje sie swoim zyciem. Bo w nim tylko na siebie mozna liczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne.. Przynajmniej to dowod na to, zeby zyc, nie bac sie.. Bo to zycie jest za krotkie, a czasem zaaaaa krotkie. Przykro mi z powodu kolezanki. Ja stracilam takowa w ubieglym roku. Ostatnia osoba, po ktorej bym sie spodziewala, ze zabije ja rak.. Silna, optymistka, wysportowana i ciagle mnie potrafiaca postawic na nogi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet z pracy musze uciekać bo nie wytrzymuje psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmien prace na mniej dolujaca. Coz mozna jeszcze zrobic, nie daj sie zaszczuc i chron swoje zdrowie i wrazliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co stalo sie z przyjaciolka? To nie praca ja doluje, ale ma dola w pracy przez strate przyjaciolki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.39 tak mi przykro, moja byla moja jakby siostra od czasow liceum, pozniej studiowalysmy ona w rodzinnym miescie, ja w innym. Byla moja swiadkowa na slubie, pozniej zyla z rodzina w Kanadzie, ja w Niemczech, spotykalysmy sie czasami w Polsce no i telefonowalysmy. Jej odejsce tak mnie boli, byla szczera, wspanialomyslna, wesola, uczciwa, super babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można tak wychodzic z pracy ? Nikt nie zauwazyl ? Jesli ja bym wyszla to juz bym nie wrocila ;) dyscyplinarka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×