Wpadka. Jaka aborcja?

Stało się. Wpadliśmy z mężem. Jedno dziecko juz mamy, kolejne planowaliśmy za jakiś czas gdyż obecnie jestem na etapie szukania pracy. Poza tym nie spodziewałam się ciąży i piłam spore ilości alkoholu, a nie chcę chorego dziecka. Jaka metoda antykoncepcji będzie najlepsza. Farmakologiczna czy mechaniczna?

*metoda aborcji oczywiście

Farmakologiczna

I masz racje skoro pilas duzo alkoholu dziecko i tak by sie urodzilo z fas

Co za różnica? Morderstwo, a raczej dzieciobójstwo to morderstwo.

Boże kolejne obronczynie płodów

Musisz nie kochać swojego dziecka skoro chcesz zabić jego rodzeństwo, jego klon, pewnie łudząco podobny do niego.

9:27 "Boże? Coś ci się chyba światopoglądy mieszają ☺

Gość 09:27 W przeciwieństwie do ciebie suko płód posiada mózg i serce.

Piłaś duże ilości alkoholu?:O a kto sie dzieckiem opiekuje, skoro matka ma problem alkoholowy?

A może lepiej zabij to starsze? W końcu co za różnica?

Zdecydowanie farmakologiczna. Popatrzcie sobie na tanie loty do UK, Szwecji czy Czech, można jechać na weekend, załatwić sprawę i cenowo wyjdzie to tylko co w Polsce, a warunki znacznie lepsze i większe bezpieczeństwo

Też chciałam o to zapytać. W sumie jeśli dziecko ma się urodzić w patologicznej rodzinie to lepsza aborcja niż wyrzucenie go na śmietnik. Bo nie wierzę, że normalna kobieta i matka usunie ciążę, bo szuka pracy.

Nie jestem obrońcą płodów, dopuszczam aborcję, ale już matka, dziecko z mężem... Po prostu jej (autorce)współczuję bo ma żałosne życie... Gdyby kochała dziecko, miała miłość w małżeństwie to nie skrobałaby "owocu miłości", w dodatku nie nadaje się nawet do pracy skoro nie może jej znaleźć a mąż pewnie ciamajda skoro to dla niej problem że nie ma pracy, a on jej nie utrzyma...Gorzej gdyby zaczęła wymarzoną pracę, a tak...co za problem. W ogóle zero z autorki, pewnie dorastała w patologii, skoro nie ma podstawowych instynktów.

Ehh. Co za swiat. Najlepiej pozbyć się problemu. Trzeba uważać jak się nogi rozkłada? Nachlaja sie nogi rozkladaja a później aborcję chcą wykonywać... Moja kuzynka była w ciąży nawet nie wiedziałam była w jednym tyg na weselu na drugi tydzień na 18-stce piłam bardzo dużo-dziecko ma zdrowe. Niby jesteś dorosła masz meza, a w ogóle nie myślisz o dziecku tylko o sobie. Niektórzy się modlą żeby zajśc w tą ciaze starają się latami,a ty samolubna babo o aborcji myślisz. Idź przepij sprawę :)

No musze sie nie zgodzic jesli sie mieszka na wsi albo w malym miasteczku to ciezko znalezc prace nawet w okolicy ja jak w koncu znalazlam to musialam ponad 60km dojezdac w jedna strone i nie bylo mnie w domu po 12 godzin bo dojazdy busem nie sa komfortowe i jak sie ma dziecko a nie ma babci to moze byc ciezko

Najlepiej będzie jak po prostu skończysz ze sobą. Zniknie problem i dla Ciebie i dla świata, bo nic dobrego sobą nie wnosisz. ☺

O metodzie antykoncepcji trzebabyło pomyśleć przed.

To, że piłam duże ilości alkoholu nie znaczy, że upijalam się codziennie ;/ niestety mieliśmy dwie duże imprezy podczas których piłam. Raz było to pół butelki wina, a drugi raz 4 drinki ale dość mocne. I w jeden weekend wypilam 3 redsy. Gdybym się spodziewała ciąży nie wypilabym ani kropli, o pierwsze dziecko staraliśmy się rok i przez ten czas nie spozywalam alkoholu, więc byłam spokojna.

Pisza ze fas robi sie nawet od jednej lampki wina na poczatku ciazy wiec nie pieprz ze dzieci sie rodza zdrowe

Gdybyś nie była matką...ale kurde spójrz na swoje dziecko i uświadom sobie, to poczęte pewnie będzie identyczne...Pierwsze pewnie też było wpadką.

Będziesz mogła spojrzeć w lustro?

Zabijesz swoje dziecko i będziesz normalnie żyć? Może nawet za chwilę znów będziesz się ****ać? Obrzydliwa jesteś.

A co mnie obchodzi, że inne kobiety sie starają i nie mogą? Moj mąż zarabia 2100 zl. Na 4 osobowa rodzinę to trochę mało. Gdybym nie kochała dziecka które już mam nie zastanawialabym się czy będę mieć je za co wyzywic i klepala dzieciaki rok po roku.

Na samym początku ciąży niewiele rzeczy może zaszkodzić. Natura tak sprytnie to wymyśliła właśnie dlatego, że wiele matek nie wie jeszcze o ciąży, a pije, pali, przyjmuje leki. Sama przyjmowałam groźny dla płodu lek do szóstego tygodnia ciąży, bo o niej nie wiedziałam (nieregularne miesiączki). Lekarz właśnie tak mi wyjaśnił gdy zamartwialam się o wpływ tych leków na dziecko. Urodziło się zdrowe.

Kochana mamo, wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję. Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć. Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz... Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było po dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie – myślałem – bo Ty pewnie jesteś piękna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców? A potem się wszystko jednego dnia zmieniło. DLACZEGO MNIE ZABIŁAŚ MAMO?

Dostaniecie 1000 zł z 500+ i ty 1000 kosinakowego przez rok. A potem może znajdziesz prace, może mąż poszuk lepiej płatnej.

gość dziś Kochana mamo, wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję. Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć. Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz... Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było po dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie – myślałem – bo Ty pewnie jesteś piękna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców? A potem się wszystko jednego dnia zmieniło. DLACZEGO MNIE ZABIŁAŚ MAMO? X Nie jestem za aborcją, ale spieprzaj dziadówo. Co za debilka... :O Idź do ksiundza i zapytaj jak tam ofiary molestowan przez duchownych. :O

gość z 9:52 niby racja ale to taki straszny wstyd żyć na koszt państwa :/ Zresztą pol biedy z tym. Boje sie, że mogłam zaszkodzić tym alkoholem :/

Maz zarabia 2100, na imprezy alkoholowe masz środki, ale na tanie pigułki juz nie? Jak sie nie chce dziecka, to sie mysli.