Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

spod jakiego znaku zodiaku najwiecej wrednych osob znacie?

Polecane posty

Gość gość
Mam w nosie znaki zodiaku, trzeba człowieka poznać kim jest naprawdę a nie wydawać opinie po jakichś znakach ,które nie mają żadnego pokrycia . Czasem rzeczywiście bywa że znamy kilka osób spod tego samego zodiaka i one są podobne do siebie i piszę to z autopsji u mnie to taki jest Rak. Życiowy i jednoczesnie nie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PANNY, potem dłuuuuugo dłùuuuuuugo nic potem wodniki (moj znak) raki i skorpiony. Ryb tez nienawidzę- są dosłownie śliskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mik gość
Ryby potem Strzelec ..okropny znak Panna spoko .Byk to wredota totalna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RAK, Skorpion, Panna, Ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwredniejszy z wrednych i fałszywy to koziorożec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skorpion, baran, lew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skorpion, bliźnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej trudne są barany i skorpiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baran skorpion , lew tyle z mojego otoczenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś twierdzi że"panny" są wredne to znaczy że jestem głupia,że taka nie umiem być choć wiele wokół moich bliskich na to zasługuje.Zawsze znajdują u mnie wsparcie,lubię obdarowywać i cieszyć się że inni się cieszą,choć nie mam takiego szczęścia by ktoś o mnie pomyślał.Od dziecka byłam wykorzystywana do opieki nad dziećmi mojego brata,podczas gdy mając swoje dzieci i trudną sytuację, nikt wiedząc o tym nie podał mi ręki,wszyscy tylko mi słownie wspólczuwali.Nigdy nie miałam o nic pretensji i nie umiałam okazać niezadowolenia. Mnie nikt nie musiał o nic prosić,zawsze podawałam swoją dłoń by pomóc fizycznie i często finansowo.Zazdrość dla mnie to choroba i się nią brzydzę. Taka "panna" wredna ze mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blizniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×