piję wino i myślę

że muszę zacząć pisać opowiadania, bo tylko one mnie uratują. zabiorę się za to jutro

o czym będzie pierwsze?

Jaki on biedny i nieszczęśliwy, bo nie wie z kim chce być, jest z tą której nie kocha, nie ma odwagi zmienić swego życia i być z tą, którą kocha, za bardzo pokochał władze, by z niej zrezygnować i za bardzo kocha swe życie by je zmienić, a nie wie ze powierzchowna zmiana to ciągle tkwienie w obłudzie, które niczego nie zmienia.

noł, będzie o kimś komu odebrano poczucie wartości i ta osoba będzie poszukiwać tego poczucia i to będzie sens jej życia

opowiem o sobie, ale w taki sposób piosenkowy

A napiszesz, że poszukując swojej wartości próbował odbierać ja innym aż trafił na taką, której żadne próby zhańbienia jej nie powiodły się a która mimo tego próbowała uczynić z niego wartosciowego człowieka? Z czym nie mógł się pogodzić, jak takie byle co jak ona może go pouczać? Nadał jej cechy, których nie miała by bez poczucia winy ja niszczyć? A potem związał się z kobietą, która te wszystkie poniżającece cechy miała a on udawał ze ich nie widzi? Napiszesz o tym też?

kobieto idz ze swoją schizą gdzie indziej,upierdliwa jesteś

A nie lepiej czegos o wampirach wymyslic? Wampiry sa teraz modne

22.29 to może być ładne opowiadanie ,trochę smutne ale jak to w życiu

22.37 NIGDY NIE ZAZNAsZ SPOKOJU, jeśli nie stawisz czoła sobie samemu nie wybielając się i nie rozliczysz się z przeszłością,ale nie zamykajac jej niszcząc absolutnie innych.

22.40 nie jestem twoim byłym nawet ptaka nie mam,mówię ci idz z tą schizą w diabły

Oczywiście, że nie jesteś, jesteś byłym mojego fantoma a nie mnie, nawet nie byłym, bo aktualnym. Mała dygresja, czy ta bez szyi o tym wie?

dlaczego tu tyle wariatek ???? jestem babą ok????

była moja koleżanka już nie jest moją koleżanką .Nie mylić z les ..nie tędy droga i nic z tych rzeczy.Były przyjaciel przestał nim być w wieku 12 lat po przeprowadzcce a teraz jest za granicą.

w d***e mam ten psychiatryk ,pisz co chcesz tylko nie zadawaj mi pytań

Nie wie? To chyba jej w poniedziałek powiem, ale na szczęście to ją wozisz samochodem i jesz obiadki niedzielne a mnie nawet na kebab nie weźmiesz:P, bo jak z moim fantomem pod pachą iść na obiad? Bo przecież seks masz wymuszony na moim fantomie a nie ze mną :P